Dennis sfrustrowany ograniczeniami względem testów w F1
Brytyjczyk zaznacza, że argument o redukcji kosztów jest czystą hipokryzją.
04.10.1518:22
2104wyświetlenia
Ron Dennis uważa, że obecnie obostrzenia dotyczące testów wymagają dokładnego przemyślenia, ponieważ nie przyczyniają się do obniżenia kosztów, a jedynie hamują rozwój zespołów F1.
Biorąc pod uwagę położenie McLaren, Dennis przyznał, że jest sfrustrowany ograniczeniami, z jakimi muszą radzić sobie stajnie Formuły 1. Brytyjczyk zaznaczył przy tym, iż szczególnie bulwersuje go argument o redukcji kosztów, ponieważ zespoły omijają ograniczenia prowadząc badania na hamowniach oraz w swoich fabrykach, wliczając ich koszty do bieżących wydatków operacyjnych.
Sądzę że moja osobista frustracja regulaminami ma swoje źródło w tym, że praktycznie wszystko, co ma służyć redukcji kosztów, wpływa na ich podwyższenie- wyjaśniał prezes McLaren Group.
Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że kosztem uzyskania niezawodności są niekończące się testy na hamowniach oraz ośrodkach badawczych. Chciałbym mieć testy. Chciałbym otrzymać swobodę pracy w tunelach aerodynamicznych. Chciałbym mieć swobodę w korzystaniu z obliczeniowej mechaniki płynów, ponieważ gdy jest się niekonkurencyjnym, to trzeba jakoś pracować nad tym, by z tego wyjść. W chwili obecnej przepisy bardzo nas pod tym względem ograniczają- zaznaczył były szef teamu z Woking.
KOMENTARZE