Hulkenberg: Nie zrezygnuję ze startu w F1, by bronić zwycięstwa w Le Mans
Niemiec podkreśla, że seria Grand Prix jest dla niego absolutnym priorytetem.
08.10.1515:48
1031wyświetlenia
Nico Hulkenberg zdecydowanie wykluczył możliwość, w której zrezygnuje z udziału w Grand Prix Europy 2016, by bronić wraz z Porsche zwycięstwa w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
Francuski klasyk został zaplanowany na weekend 18-19 czerwca - dokładnie ten sam, w trakcie którego w Baku odbędzie się inauguracyjny wyścig F1, figurujący w kalendarzu jako Grand Prix Europy.
Hulkenberg zdecydowanie wykluczył jednak ewentualność, w której chęć obrony tegorocznego zwycięstwa z Porsche przeważy nad obowiązkami związanymi z realizacją kontraktu z Force India.
Jestem oddany Formule 1. To moja główna praca, mój główny cel- zapewnił Niemiec dodając, że nie widzi sensu by rozmawiać o kolizji terminów, jaką dopuściła FIA zatwierdzając kalendarze F1 i WEC.
Nie mam nad tym kontroli. Musimy pogodzić się z podjętą decyzją i ją zaakceptować.
Zapytany o to, czy Porsche może czekać z decyzją dotyczącą składu swoich kierowców na ewentualną korektę kalendarza F1, kierowca stajni Vijaya Mallyi odpowiedział:
Tak, ale oczywiście jest jakaś granica. Nie mam pojęcia. Mamy kalendarz, ale jednocześnie wiemy, że często pojawiają się w nim jeszcze jakieś zmiany. W pewnym momencie osiągniemy jednak punkt, w którym będą musieli potwierdzić swoich kierowców. Sądzę jednak, że dzieli nas jeszcze od niego trochę czasu.
To byłby dla mnie bardzo pracowity sezon - dwadzieścia jeden Grand Prix Formuły 1, do tego testy i dwa wyścigi WEC. To byłoby naprawdę wielkie wyzwanie. Myślę o tym, czy w ogóle możliwe do podjęcia. Wydaje mi się jednak, że byłbym w stanie ponownie zrealizować taki program- dodał.
KOMENTARZE