Sainz: Chcę wystartować w wyścigu o GP Rosji

Hiszpan przyznaje, że o wypadku z FP3 przypomina mu już tylko ból karku i pleców.
10.10.1518:48
Nataniel Piórkowski
842wyświetlenia


Carlos Sainz Jr zapewnia, że pomimo wypadku z trzeciego treningu, zrobi wszystko, co tylko będzie mógł, aby wystąpić w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Rosji.

Hiszpan został przetransportowany do szpitala w Soczi po tym, jak na dojeździe do trzynastego zakrętu stracił panowanie nad bolidem, uderzył w betonową ścianę, a następnie z dużą siłą wbił się w bariery Tecpro. Sainz przeszedł pomyślnie kompleksowe badania kontrolne, a FIA podjęła już decyzję o dopuszczeniu go do startu w wyścigu, jeśli zgodę na to wyrażą opiekujący się nim lekarze.

W krótkim wideo nagranym dla hiszpańskiej telewizji Sainz przyznał, że czuje się dobrze, myśli o udziale w niedzielnym wyścigu, a o wypadku z FP3 przypomina mu tylko ból karku i pleców.

Jak widzicie, wszystko ze mną w porządku. Skończyło się na strachu. Olbrzymim strachu, ale tylko strachu... Cały czas pozostawałem przytomny. Gdy bolid wbił się w bariery, próbowałem coś powiedzieć mojemu zespołowi, ale inżynierowie nie mogli mnie usłyszeć. Zacząłem się martwić, bo wiedziałem, że ludzie mogą zacząć myśleć, iż stało się coś poważnego - komentował kierowca Toro Rosso.

W szpitalu przeszedłem wszelkie rodzaje badań. Nic mi się nie stało. Czuję ból karku i pleców, ale po lekkim odpoczynku zamierzam wystąpić w wyścigu. Nie mogę dać wam żadnych gwarancji, ale zrobię co tylko mogę, by jutro stanąć na starcie. Jeśli nie będę mógł, to po prostu skupię się na wypoczynku i zacznę myśleć o kolejnym Grand Prix. Dziękuję wszystkim za wsparcie, które w momentach takich jak ten naprawdę bardzo pomaga - zakończył swoje nagranie syn byłego rajdowego mistrza świata.