Renault zapewni Red Bullowi jednostki napędowe w sezonie 2016?
Oficjalnie jednak mają nie być one wykorzystywane pod marką francuskiego koncernu.
02.11.1515:57
2680wyświetlenia
Przyszłość Red Bulla w Formule 1 może zostać uratowana dzięki porozumieniu, dzięki któremu stajnia z Milton Keynes będzie mogła nieoficjalnie korzystać z silników dostarczanych przez Renault.
Do informacji takich dotarli dziennikarze portalu motorsport.com. Z uwagi na krytykę, jaka spadała pod adresem francuskiego koncernu ze strony kierownictwa austriackiej ekipy, niemal niemożliwe jest, aby ten zgodził się dalej pełnić funkcję jej oficjalnego partnera silnikowego.
Źródła bliskie prezesowi Renault - Carlosowi Ghosnowi sugerują jednak, że na drodze wyjątku koncern z Paryża może wyrazić zgodę na dostawy swoich jednostek napędowych dla teamu Dietricha Mateschitza, z tym, iż ten nie będzie mógł korzystać z nich pod oficjalną nazwą.
Nie wiadomo jeszcze, czy zostanie ona zmieniona lub też jednostki nie będą miały żadnej marki. Porozumienie w sprawie takiej formy współpracy może zostać osiągnięte już w tym tygodniu.
Szef Red Bull Racing - Christian Horner przyznał w rozmowie z mediami, że w obecnej sytuacji największym przeciwnikiem jego teamu jest upływający czas:
W tym momencie jesteśmy dokładnie na limicie, aby zdążyć na pierwsze testy. Nasz zespół w Milton Keynes pokazał, że jest w stanie pracować pod presją terminów i jestem przekonany, że będziemy mogli zrealizować cele, jakie sobie założymy - przynajmniej jeśli decyzja zostanie podjęta w ciągu kilku nadchodzących tygodni.
KOMENTARZE