Stevens: Jesteśmy coraz bliżej przedłużenia kontraktu z Manorem

"Wszystko zmierza w dobrym kierunku".
04.11.1520:59
Nataniel Piórkowski
1060wyświetlenia


W rozmowie z magazynem Autosport, Will Stevens przyznał, iż krok po kroku zbliża się do zapewnienia sobie wyścigowego fotela w Manorze w sezonie 2016.

Chociaż po serii rezygnacji złożonych przez Johna Bootha, Graeme'a Lowdona oraz Boba Bella, nie wiadomo kto pokieruje od przyszłego roku stajnią z Banbury, za kulisami ciągle prowadzone są negocjacje z kilkoma kierowcami, walczącymi o miejsce w Formule 1 w sezonie 2016.

Według informacji do jakich dotarli brytyjscy dziennikarze, sponsorzy Stevensa są bliscy osiągnięcia porozumienia, które zagwarantuje mu przedłużenie umowy z Manorem na przyszły rok.

Wszystko zmierza w dobrym kierunku. Za moimi plecami pracuje wiele osób, a dzień po dniu wszystko wygląda coraz lepiej. Jesteśmy zadowoleni z tego, co się dzieje i w jaki sposób kroczymy naprzód. Oczywiście chciałbym, aby wszystko działo się bardziej sprawnie i abym mógł powiedzieć, że podpisałem już kontrakt na kolejny rok. Jako kierowca chcę załatwiać takie sprawy możliwie jak najszybciej. Chcę jeździć na wyścigi mając świadomość tego, że kwestie związane z moją przyszłością są uporządkowane. Niestety wymaga to czasu. Nawet mimo tego, że bardzo się staramy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to jestem pewny, że w przyszłym roku będę nadal z zespołem - powiedział Brytyjczyk.

Odnosząc się do swoich występów na torze, Stevens powiedział: Dobrze radziłem sobie w kwalifikacjach - tylko pięć razy zostałem w nich pokonany przez zespołowego kolegę - a moje tempo było zawsze bardzo mocne. Jedyną rzeczą, jaką chciałem zaprezentować, była moja dobra szybkość. Jeśli spojrzycie na wyniki sesji, to w przeważającej większości z nich byłem lepszy od mojego partnera z ekipy. Uczę się podejmowania odpowiednich decyzji oraz opracowywania dobrych strategii.

Czuję jednak, że w porównaniu do początku roku, jestem bardziej kompletnym kierowcą. Czuję większą pewność siebie. Tak więc wszystko zmierza we właściwym kierunku i naprawdę chciałbym otrzymać okazję sprawdzenia się z bardziej konkurencyjnym pakietem. Mam nadzieję, że będziemy mogli walczyć o punkty i prezentować lepsze osiągi. Chciałbym sezonu, dzięki któremu mógłbym naprawdę udowodnić, czego jestem w stanie dokonać w Formule 1 - podkreślił kierowca stajni z Banbury.

KOMENTARZE

5
rno2
05.11.2015 06:02
@Kamikadze2000 Jednak F1 to wyścigi najlepszych kierowców, więc dobrze by było, żeby o tym kto zasiada w bolidach decydowała szybkość, a nie kto jest z bardziej egzotycznego kraju :-) Ja bym chciał utrzymania obecnego składu, chociaż nie mam pewności co od szybkości Stevensa... Rossi potrafi go objechać, a ma dużo mniej doświadczenia.
Kamikadze2000
05.11.2015 07:51
Ja liczę na angaż Haryanto. Indonezyjczyk i do tego mój rocznik. :))
bartoszcze
05.11.2015 07:17
Miałem nadzieję na Rossiego ale najwyraźniej Anglik ma więcej w garści :P Oczywiście nie można wykluczyć też utrzymania aktualnego składu.
kibic sribic
04.11.2015 09:22
@Yurek Ericssonowi się udało... btw. Co to za samochód na zdjęciu(ten w którym Will siedzi)? Corvette C3?
Yurek
04.11.2015 08:26
W Abu Zabi '14 na tle Kobayashiego nie było tragedii. Na początku tego sezonu też sprawiał w miarę niezłe wrażenie. Ale porównując z Rossim...