Hamilton najlepszym kierowcą sezonu 2015 w opinii szefów zespołów

Poznaliśmy wyniki tegorocznej ankiety przeprowadzanej tradycyjnie przez magazyn Autosport.
01.12.1512:08
Nataniel Piórkowski
2190wyświetlenia


Lewis Hamilton został wybrany przez szefów zespołów najlepszym w tym roku kierowcą Grnd Prix, pokonując aż o blisko pięćdziesiąt punktów Sebastiana Vettela z Ferrari.

Podobnie jak miało to miejsce w poprzednich latach, magazyn Autosport przeprowadził wśród szefów dziesięciu zespołów F1 ankietę mającą za zadanie wybrać najlepszych kierowców sezonu 2015.

Rezultaty głosowań były utrzymywane w tajemnicy, zapewniając przez to szczerość i obiektywność wyboru, który dokonywany był metodą przyznawania punktów w systemie FIA: od 25 za za pierwsze miejsce, do jednego za umieszczenie danego zawodnika na dziesiątej lokacie.

Hamilton, który dążąc do zdobycia swego trzeciego w karierze tytułu mistrzowskiego wygrał w tym roku dziesięć wyścigów, zdobył głosami szefów zespołów 229 punktów z 250 możliwych. Na drugim miejscu sklasyfikowany został Sebastian Vettel - Niemiec stracił do kierowcy Mercedesa 49 punktów, osiągając jednocześnie komfortową przewagę nad trzecim Nico Rosbergiem.

Wysokie, czwarte miejsce przypadło 18-letniemu Maxowi Verstappenowi, który w świetnym debiutanckim sezonie z Toro Rosso aż dwukrotnie finiszował rywalizację w czołowej piątce (podczas GP Węgier i Stanów Zjednoczonych). Na szóstym miejscu, za Daniiłem Kwiatem, uplasował się po rozczarowującej kampanii McLarena dwukrotny mistrz świata - Fernando Alonso. Za Hiszpanem znaleźli się jeszcze Valtteri Bottas, Sergio Perez, Daniel Ricciardo oraz Kimi Raikkonen.

Głosy w ankiecie oddali: Toto Wolff (Mercedes), Maurizio Arrivabene (Ferrari), Sir Frank Williams (Williams), Christian Horner (Red Bull), Vijay Mallya (Force India), Franz Tost (Toro Rosso), Federico Gastaldi (Lotus), Eric Boullier (McLaren), Monisha Kaltenborn (Sauber) oraz John Booth (Manor).

Najlepsza dziesiątka kierowców Grand Prix w opinii szefów zespołów F1
KierowcaZespółPunkty
1Lewis HamiltonMercedes229
1Sebastian VettelFerrari180
1Nico RosbergMercedes113
1Max VerstappenToro Rosso77
1Daniił KwiatRed Bull69
1Fernando AlonsoMcLaren57
1Valtteri BottasWilliams52
1Sergio PerezForce India48
1Daniel RicciardoRed Bull47
1Kimi RaikkonenFerrari37

KOMENTARZE

18
marios76
03.12.2015 08:02
@Arya Nie bylo dwuznacznie, pisalas o klasyfikacji tej dziesiatki, a nie o skladzie Ferrari:) Faktycznie ta klasyfikacja to lizanie tylkow milusinskim, bo realne porownanie to to nie jest. Tym bardziej przez powaznych ludzi. Jakim Cudem Kwiatt jest tyle przed Ricciardo, Alonso tak wysoko, a Buttona ktory nie narzekal i spokojnie jechal co sie dalo, nie ma w klasyfikacji? A jak wam sie podobalo porownanie najlepszego kierowcy w stawcw z najslabszym z mistrzów, mimo że walczyli na totalnym zlomie? ; )
Arya
02.12.2015 02:04
@Maciek znafca O jeju, nie pomyślałam, że to napisałam tak dwuznacznie. Chodziło mi, że zamiast niego w rankingu na 10. miejscu. No chociaż Massa też jakoś nie zachwycał, a Bottas to nie Vettel... A może Nasr? Trudno powiedzieć, nie zwracałam za bardzo na niego uwagi, ale wydaje się pokonywać partnera z zespołu :P W każdym razie, Kimi nie zachwyca, to już drugi sezon, i mimo, że mu kibicuję, jestem nim rozczarowana na tyle, że zamiast go bronić, jestem skłonna go krytykować.
Kamikadze2000
01.12.2015 09:08
Dla mnie zdecydowanie najlepszym był Sebastian Vettel, ale wybór Hamilton jest zrozumiały. :)
enstone
01.12.2015 08:11
Hahahahah Alonso szósty jakim cudem... :D
TommyYse
01.12.2015 06:18
Alonso szósty? XD chyba z przyzwyczajenia na niego głosowali
corey_taylor
01.12.2015 05:32
Porażka ten ranking wg mnie tylko Vettel i Verstappen W MIARĘ na swoich miejscach.
Maciek znafca
01.12.2015 05:30
[quote="Arya"]Chyba wrzuciłabym zamiast niego Grosjeana, albo Massę.[/quote] Po to zamienili Masse na Kimiego, żeby z powrotem zatrudnić Masse, który był numerem 2 w Ferrari, nie osiągał oczekiwanych wyników i jeździł tam 8 lat? Logika...
Arya
01.12.2015 05:05
Nie przepadam za takimi rankingami. Trudno porównać jednego kierowcę do drugiego, a co dopiero uszeregować całą stawkę jeden po drugim. Myślę, że zarówno Hamilton, jak i Vettel mieli świetne sezony, Vettel może miał troszeczkę mniej słabych weekendów i bardziej zdominował partnera z zespołu, i wydaje mi się, że przy tym sprzęcie niemalże zmaksymalizował rezultat, ale z drugiej strony mam wrażenie, że Lewis końcówkę sezonu po prostu trochę sobie odpuścił. Finiszował w stronę mistrzostwa, zdobył mistrzostwo, i może ciekawsze stały się imprezy niż totalne dominowanie sezonu :P Bo seria PP i zwycięstw Rosberga wydaje się dziwna (no, może i zespół wtedy bardziej go wspierał). W każdym razie, i Lewis i Seb byli świetni, Lewis jest zasłużonym mistrzem, a Seb zdobył prawie wszystko, co mógł, zawsze w pobliżu Mercedesa, nawet, jeśli tracił wiele sekund. Co do Verstappena, to robi trochę błędów, zdarza mu się mieć gorącą głowę, ale zdecydowanie jest wyróżniającym się i obiecującym kierowcą, zwłaszcza przy tak młodym wieku. Moim zdaniem materiał na mistrza, ma jeszcze dużo czasu, by szlifować swoje umiejętności i nabrać charakteru. Co do Kwiata i Ricciardo, nie widzę, żeby ten pierwszy był wyraźnie lepszy, moim zdaniem jeździli porównywalnie. Alonso i Buttona faktycznie trudno ocenić w tym sezonie, wątpię, żeby mieli szczególną motywację do starania się. Bottas... Jakoś mnie nie zachwycił w tym sezonie, nie był wiele lepszy od Massy. Raikkonen mnie niestety rozczarował, miał naprawdę sporo pecha, ale sam też sporo zepsuł/miał nierówne tempo/słabe kwalifikacje. Chyba wrzuciłabym zamiast niego Grosjeana, albo Massę. Chociaż wciąż mam nadzieję, że się poprawi i zakończy karierę przyzwoicie. Hulkenberga moim zdaniem zasłużenie tu nie ma, jeszcze niedawno był wsadzany do Ferrari, ale w tym roku zaprzepaścił parę okazji.
Maciek znafca
01.12.2015 04:13
Kwiat tak wysoko, a Perez i Ricciardo tak nisko? To jest niedorzeczność.
Adam2iak
01.12.2015 02:21
Ta ankieta to chyba po jakimś bankiecie była przeprowadzana ;)
RY2N
01.12.2015 01:47
faktycznie trochę bez sensu Alonso nie powinien być klasyfikowany bo nie ma za bradzo podstaw do oceny (podobnie jak Button). Kimi na pewno nie był lepszy od tych których wymieniacie wyżej czyli Massa, Hulkenberg, Grosjean czy Sainz (ale za to na pewno był sympatyczniejszy i b. wyluzowany). Rosberg i Bottas z kolei za wysoko. Tylko pierwsze 2 miejsca w zasadzie OK.
Angulo
01.12.2015 01:42
Czy ktokolwiek z was kiedykolwiek traktował ten nic nie warty ranking poważnie?
Aeromis
01.12.2015 12:53
@mr_bean2000 Pozycjonuje strony. :)
mr_bean2000
01.12.2015 12:38
Co tam robi Raikkonen... xD
Michal2_F1
01.12.2015 12:19
Niedorzeczny ranking. Hamilton lepszy od Vettela?! Rosberg P3?! No tak, miał Mercedesa, więc od razu kilka pozycji w górę. Ogólnie to widzę, że mało co patrzono na występy tylko na statystyki i czyste punkty.
Aeromis
01.12.2015 12:00
Oczy mi łzawią, Raikkonen w top10. Toż lepszy od niego był Massa, Hulkenberg, Grosjean i Button. To zestawienie to największe nieporozumienie w historii corocznych zestawień. Kwiat jakoś nie miał wielkiego pecha, skończył sezon z 3 punktami od Ricciardo wyżej a dzielą ich cztery miejsca... Alonso który nie ukończył z 40% wyścigów i właściwie nie miał jak się pokazać w ogóle nie powinien być brany pod uwagę (i piszę to jako ktoś, kto mu mocno kibicuje). Massa który będąc w Ferrari zwykle był w top10 tym razem mając za sobą udany sezon wypadł ze stawki. Cóż, kierowcy Ferrari musza w niej najwyraźniej być. Żenujące wyniki głosowania. Perez za Verstappenem... @macieiii Hulk zaliczył pierwszy przeciętny sezon i tradycyjnie już był mocny jak bolid nie był wybitnie dobry co bardzo rzutowało na ilość zdobytych punktów, pech. Perez potrafi się wstrzelić z formą swoją gdy bolid jest mocny i zdobyć wiele punktów, podczas gdy Nico właśnie wówczas zaliczał błędy lub miał problemy. Z czterech GP w których Perez zaliczył 10pts lub więcej Nico ukończył jeden wyścig, ten ostatni - statystyka. Ogólnie to od wielu lat Hulkenberg i Button są niedoceniani w tym zestawieniu. @rno2 Owszem, Vettel zaliczył bardzo udany sezon i spokojnie mógłby być na równi z Hamiltonem, jak nie lepiej.
rno2
01.12.2015 11:44
Ja bym chyba nawet postawił Vettela ponad Hamiltonem. Vettelowi zdarzyły się tylko 2 słabsze weekendy - Bahrajn i Meksyk. Oprócz tego zupełnie zdominował Kimiego i zawsze wyciągał z auta maksimum. Hamilton niestety momentami tracił głowę, a w końcówce sezonu został wyraźnie pokonany przez Rosberga. Tak czy siak jest to nic nie znaczący ranking :-)
macieiii
01.12.2015 11:30
jak zawsze mamy niedociągnięcia. Hulka nie ma. Ricciardo na p9 bo przyszedł 17-latek. Grosjean za p3 samo powinien się tu znaleźć. Wypowiedzieli się. Mogli.