Przyszłość Lewisa Hamiltona w Mercedesie nie może być oczywista

Zasugerował to w rozmowie z The Times pragnący zachować anonimowość dyrektor koncernu.
07.12.1514:21
Nataniel Piórkowski
3292wyświetlenia


Pragnąca zachować anonimowość osoba ze ścisłego kierownictwa Mercedesa przyznał, że przyszłość Lewisa Hamiltona w zespole nie może być traktowana jako oczywista.

W ostatnim czasie szef działu sportów motorowych niemieckiego koncernu - Toto Wolff dwukrotnie zasugerował, że jeśli napięcia pomiędzy Hamiltonem i Rosbergiem zaczną negatywnie wpływać na prace zespołu, poważnie rozważona zostanie perspektywa wprowadzenia zmian w składzie kierowców.

W środowisku coraz częściej mówi się także o imprezowym stylu życia Hamiltona, który po niefortunnym incydencie w Montce-Carlo, do którego doszło przed GP Brazylii sam przyznał, że w ostatnim czasie wpadł w wir świętowania trzeciego w karierze tytułu mistrza świata. Według teorii niektórych obserwatorów, podejście Brytyjczyka połączone ze spadkiem ogólnej motywacji, mogło negatywnie wpłynąć na jego formę w ostatnich wyścigach i pozwolić Rosbergowi na mocne zakończenie sezonu.

Komentując postawę Hamiltona, pragnąca zachować anonimowość osoba ze ścisłego kierownictwa Mercedesa, powiedziała gazecie The Times: Lewis to skomplikowana mieszanka pewności siebie i poczucia zagubienia. Ma ten niesamowity dar koncentracji, dzięki któremu niezależnie od tego, co robi na zewnątrz, może wsiąść do bolidu i wykonywać swoją pracę. Jeździ jednak dla zespołu, który teraz jest rozdarty pomiędzy tym, co robi na torze, a co poza nim - przyznał.

Na najwyższych szczeblach zarządzających Mercedesem panuje atmosfera krzyżackiej wręcz poprawności i nie podoba się im to, co widzą w tej chwili. Jedna z wyższych rangą osób wykonawczych powiedziała mi, że nie ma ludzi niezastąpionych i to samo tyczy się Lewisa - dodał.

KOMENTARZE

30
mich909090
08.12.2015 05:32
@K2000 Akurat bardziej uwierzę w to co mówi Wolff niż anonimowy ktoś o ile w ogóle to było powiedziane. Zwykła kaczka dziennikarska mająca na celu urozmaicić przerwę zimową. Rosberg jest według mnie bardziej nie pewny w tym zespole z powodów m.in. wymienionych w moim poście wyżej i oraz tego, że kończy się Nico kontrakt w 2016 więc to on będzie się martwił. Kwestie narodosciowe nie mają znaczenia bo przez 3 lata wspólnej jazdy ROS-HAM nie był Nico faworyzowany mimo, że jest Niemcem.
Kamikadze2000
08.12.2015 04:19
@mich909090 - a co ma zrobić? Potwierdzić? ;) Akurat dementowanie plotek jest niewiele bardziej wiarygodne od tych plotek. ;)
mich909090
08.12.2015 03:47
Wolff zdementował te anonimowe plotki sezonu ogórkowego i powiedział, że tak jak długo będzie robił dobra robotę za kółkiem, Mercedesa nie obchodzi życie Hamiltona poza torem. Powiem więcej Mercowi nawet jest chyba na rękę, że mają tak medialnego kierowcę bo jakby mieli dwóch Rosbergów to nikt by się nie nimi nie interesował. To ,że Mercedes jest teraz tak popularny na portalach społecznościowych to głównie zasługa Lewisa bo większość to jego fani.Przykładowo Hamilton na Twitterze ma 1 mln więcej obserwujących niż Merc i Rosberg razem wzięci.Internet jest wyznacznikiem popularności w dzisiejszych czasach.
barell123
08.12.2015 02:06
pośród kierowców niemieckich, rekordzista absolutnym jest Rubens
bolek02
08.12.2015 01:52
@exxxile: chyba chodziło o największą ilość zwycięstw bez tytułu ale tez nie jestem pewien bo w tej klasyfikacji jest przed nim jeszcze Stirling Moss
exxxile
08.12.2015 12:09
[quote="barell123"]Rosberg sześć lat w Mercedesie, brak tytułu, największa liczba startów bez tytułu[/quote] Ta ostatnia statystyka to największa liczba startów bez tytułu pośród kogo?
Phobos
08.12.2015 11:43
Przyznaję się bez bicia - mój błąd, Już jak pisałem, wydawało mi się coś mało te pięć lat, ale zamiast sprawdzić, zaufałem pamięci. A niestety latka lecą i skleroza się pogłębia. Ale z największą ilością startów bez tytułu, to się nie zgodzę. Bo gdzie mu do Barrichello.
barell123
08.12.2015 11:25
@Phobos: Rosberg sześć lat w Mercedesie, brak tytułu, największa liczba startów bez tytułu
Phobos
08.12.2015 11:13
Hamilton trzy lata w Mercedesie, dwa tytuły mistrza świata i nie może być pewien przyszłości. Rosberg pięć lat, mistrza brak, ale fotel w srebrnej strzale należy mu się przez zasiedzenie. Ale chłopina nie baluje tak ostro jak Lewis no i jest Niemcem półkrwi. tylko, że nie imprezuje, bo jak na razie oblewać nie ma czego. Gorzej będzie, gdy zewrze pośladki i w przyszłym roku wygra. Wówczas może się okazać, że tak pójdzie w tango, że nawet "krzyżowcom" z zarządu opadną szczęki ;)
iceneon
08.12.2015 09:45
Lewis przejdzie do Ferrari i z Sebkiem stworzą prawdziwy Dream Team.
Kamikadze2000
08.12.2015 09:43
@MairJ23 - życiowy fart musi sie kiedyś skończyć... ;) @Karol24 - po co im Hamilton, skoro mają Vettela. ;)
Saruto
08.12.2015 08:52
Powinni zatrudnić dwóch Niemców, byłoby dla nich idealnie.
Sgt Pepper
08.12.2015 08:49
Głupota i tyle. Lewisa wywalą, bo (o dziwo !!!) chce być znów najlepszy. BTW A to nie o to chodzi zawodnikom??? Zostawią Rosberga, bo ten chciałby w końcu zdobyć majstra.
Aquos
08.12.2015 08:08
"krzyżackiej wręcz poprawności" - to niefortunne tłumaczenie, czy naprawdę tak powiedział?
macieiii
08.12.2015 12:52
to jest straszne, jak bardzo nadludziem trzeba być, by zdobywać tytuły i mieć wolną rękę. Szefy, kontrakty, finanse. Wszystko to jest tylko tłem dla wyników gdy nie ma dobrego kierowcy. Dobry kierowca wygrywa co chce praktycznie, a później jest z Niemiecką prezyzją szukanie dziury w całym. Kubica kiedyś skwitował F1 że "to nie jest świat dla niego". Być może to na razie straszak, by ktoś miał to na uwadze albo po prostu wywiad by ludzie mówili o nich, bo przecież to oni rozdają karty. Wiedzą że mają wielkiego kierowcę a Rosberg na tytuł musi zasłużyć, albo mieć dużo więcej szczęścia niż rywal. Prędzej wyrównają chodź trochę szanse i zrobią głupi team orders by móc bez automatycznego parsknięcia śmiechem u odbiorcy napisać że na nikogo nie stawiają, albo że walka jest niesamowicie zacięta i w końcu postawią na Rosberga bo kierują nimi oba tytuły. Ciekawe czy Merc odważyłby się na zakontraktowanie dwóch Niemców
Michal2_F1
07.12.2015 10:40
@mich909090 Z pewnością postawią Hamiltona wyżej niż team... Już Alonso raz zażartował to go od razu LdM wyprostował. Znając politykę Ferrari gdzie chcą mieć wyraźnego nr 1 i nr 2 to obok Vettela bardziej realny od Hiszpana jest Bottas/Hulk/Grosjean, zwłaszcza ten ostatni. No ale kto wie. Alonso w Ferrari ma niedokończony rozdział :P
nygga
07.12.2015 10:05
mercedes to niemcy potraktują ciemnoskórego jak niegdyś inni niemcy Polaka
exxxile
07.12.2015 10:00
Ferrari ma Vettela. Jeżeli nie dojdzie do jakiejś katastrofy i kolejnej rewolucji, to nie zatrudnią ani Alonso, ani Hamiltona. Prędzej wezmą kogoś typu Grosjean czy Bottas, aby był ten ktoś numerem dwa i nie robił dymu w ekipie.
bartoszcze
07.12.2015 09:36
[quote="Gszegosz"]Jaką masz pewność że merc nie zakontraktuje ALO na '17[/quote] Kontrakt z McLarenem.
mich909090
07.12.2015 08:37
@Michal2 F1 What??? Gdzie jak nie w Ferrari? Przecież to Włosi. Burdello bum bum ;) Tam to się Lewis dopiero wyszaleje. Znowu pakujesz Alonso do Ferrari. Przecież to absurd.
Michal2_F1
07.12.2015 08:23
Nie sądzę by Ferrari pozwoliło Hamiltonowi na taki styl życia. Nie znajdzie lepszego zespołu w czołówce niż Merc. Duet Alonso + Vettel w Ferrari na 2017 byłby z kolei świetny. O ile Kimas nie zacznie normalnie jeździć w kolejnym roku (a raczej nie zacznie przy obecnej charakterystyce bolidów, która mu wybitnie nie pasuje) to spokojnie może skończyć przygodę z Ferką a na jego miejsce idealnie wpasowałby się Alonso.
badyl
07.12.2015 08:23
Mam jakieś dziwne wrażenie, że po 2 tytułach Lewisa Mercedes szykuje pole pod tytuł dla Rosberga, żeby też coś miał z tego jeżdżenia w Mercedesie ;-)
Gszegosz
07.12.2015 08:18
@mich909090 Jaką masz pewność że merc nie zakontraktuje ALO na '17, choć fakt, to mało prawdopodobne, bo groziłoby to jeszcze większym wpiehdolem niż ten tegoroczny ze strony Lewisa.
mich909090
07.12.2015 06:24
Ja ma odchodzić to tylko do Ferrari żeby zmierzył się z Vettelem. Do tego mam nadzieje, ze od 2017 Merc już będzie słaby, a Ferrari najlepsze bo jak nie to będzie groziło to mistrzostwem Rosberga :O
Karol24
07.12.2015 05:36
Ferrari za Hamiltonowi każde pieniądze za kontrakt od 2017 roku.
Maciek znafca
07.12.2015 04:00
Ciekawie byłoby ujrzeć w Mercedesie innego kierowcę, który walczyłby o tytuł z Rosbergiem.
MairJ23
07.12.2015 03:21
heheh no to teraz Lewis przejdzie do Honda-McLaren i zacznei tam zdobywac tytuly :) (zart, ale byly by jaja gdyby tak bylo.)
bartoszcze
07.12.2015 02:49
Chyba Lewis nie pójdzie na wymianę z Alonso :D
Shaitan
07.12.2015 02:43
Niech starają się ściągnąć na 2017 rok Verstappena 😉.
Siux
07.12.2015 02:13
Sezon ogórkowy uważam za otwarty.