Sainz liczy na mniejszą ingerencję zespołu w walki z Verstappenem

21-latek odniósł się do słynnej sytuacji z team orders podczas Grand Prix Singapuru
06.01.1609:51
Mateusz Szymkiewicz
830wyświetlenia


Carlos Sainz liczy, że w sezonie 2016 zespół Toro Rosso będzie mniej ingerował w jego pojedynki z Maksem Verstappenem.

Hiszpan oraz Holender po raz kolejny będą stanowili skład kierowców stajni z Faenzy, aczkolwiek jak przyznał ten pierwszy, liczy, że tym razem otrzyma od zespołu większą swobodę w pojedynkach z Verstappenem, odnosząc się do wydarzeń z Grand Prix Singapuru, gdy 18-latek otrzymał polecenie przepuszczenia Sainza, które następnie zignorował.

Obaj otrzymujemy komunikaty by się przepuszczać, jeżeli jeden jest coraz bliżej drugiego - powiedział Carlos Sainz w rozmowie z Auto Motor und Sport. Myślę, że byłaby to świetna zabawa, gdybyśmy otrzymywali więcej szans na walkę między sobą. Mamy do siebie duży szacunek i byłoby to niezłe show, ponieważ obaj prezentujemy podobne tempo.