Hunter-Reay: F1 potrzebuje kolejnych wyścigów w USA

Zdaniem kierowcy IndyCar tylko w ten sposób sport zbuduje swoją pozycję na amerykańskim rynku.
07.01.1615:29
Nataniel Piórkowski
891wyświetlenia


Formuła 1 musi organizować kolejne wyścigi w Stanach Zjednoczonych, jeśli chce zaznaczyć swoją obecność na amerykańskim rynku sportów motorowych - uważa Ryan Hunter-Reay.

Zdaniem mistrza IndyCar z sezonu 2012, samo pojawienie się w stawce ekipy Gene Haasa nie doprowadzi do znaczącego wzrostu popularności F1 wśród amerykańskich kibiców, gdyż baza operacyjna zespołu, uzupełniająca prace prowadzone w Kannapolis, i tak będzie zlokalizowana w Wielkiej Brytanii.

Trudno jest podbić amerykański rynek, ponieważ już teraz jest on niesamowicie nasycony. Mamy futbol amerykański, koszykówkę, baseball - jest wiele dyscyplin, które przyciągają uwagę fanów. Generalnie sądzę, że Formuła 1 jest w stanie tego dokonać, ale tylko na drodze zwiększenia obecności w Stanach Zjednoczonych. Na pewno nie uda się to przez zespół, który nazywa siebie "USF1", mimo tego, że jego baza jest zlokalizowana w Wielkiej Brytanii - powiedział Amerykanin w rozmowie z telewizją Sky.

Mam nadzieję, że w kalendarzu pojawią się nowe wyścigi w Stanach Zjednoczonych. Nie jestem pewny jak mogłoby wyglądać rozwiązanie tego problemu, ale jestem fanem każdego sukcesu, jaki w USA mogą odnieść sporty motorowe - podkreślił zwycięzca Indy 500 z 2014 roku.

KOMENTARZE

11
bartoszcze
08.01.2016 12:10
@MairJ23 1982. US GP West w Long Beach, Detroit GP i Caesars Palace GP w Vegas.
MairJ23
08.01.2016 12:03
@macieiii lol...dokladnie...prawdziwy fan to prawdziwy fan tamto. to nazwijcie mnie "niedzielnym" fanem... ale wole wyscigi rano. a wiekszosc z nich jest dla mnie o 8 rano i to mi odpowiada. wiec jak wyscigi sa w ameryce to jest do bani bo sa o 13.00, 14.00. (interlagos, Montreal, Austin)
macieiii
08.01.2016 10:24
licytowanie się nie ma sensu. Dla mnie np. świętem jest wyścig w Australii a wstać na 6 rano to żaden problem
A-J-P
08.01.2016 06:34
NIE ZGADZAM SIĘ I JESTEM PRZECIW! F1 pomimo tego, że to światowa seria to przede wszystkim europejska. Tu ma najwięcej wiernych kibiców. Amerykanie wolą swoje sztuczne wyścigi i niech przy nich zostaną. Jeden wyścig w zupełności wystarczy choć i to jest za dużo na region świata który średnio się interesuje F1. [quote="maiesky"] Wyścig o 14ej rozwala cały dzień.[/quote] ... bez komentarza. Prawdziwy fan F1 właśnie o godzinie 14:00 jest w pełni gotowy do F1 i mi to nigdy nie rozwala dnia. Tak samo jak nie wyobrażam sobie nie wstawania nad ranem w marcu przy GP Australli
Michal2_F1
07.01.2016 11:51
@MairJ23 Nie wiem który rok ale nazwy były typu GP US West, GP US East.
maiesky
07.01.2016 10:07
Jestem za- przynajmniej pora emisji w tv jest wygodniejsza :) Wyścig o 14ej rozwala cały dzień.
MairJ23
07.01.2016 09:46
@Pieczar a kiedy to byl taki sezon ?:) wow - nawet nei wiedzialem - to jeden wyscig byl pod tytulem F1 USA drugi GP Ameryki a trzeci ? GP Ziemi ? czy GP imienia Kolumba ? Ktory to byl rok - jesli mozna sie zapytac ?
Adam2iak
07.01.2016 05:23
I tak mają o jeden wyścig za dużo.
macieiii
07.01.2016 05:16
Ewentualny mocny punkt dla USA to znalezienie miejsca wild west end. Plany Ecclestone'a dotyczące NY ulicznego są może i niezłe, ale póki co i tak musimy zadowolić się Austin i wchodzącym zespołem Haasa. Austin z resztą przyszłość ma średnio pewną więc kto ma jechać na wyścig F1 pojedzie do Meksyku czy Montrealu, z wyżej wymienionymi czynnikami lub bez. Na pewno tam warto działać, bo szejkowie i tak rzucą to za parę lat.
Pieczar
07.01.2016 05:09
Był raz sezon z 3 wyścigami w USA i nic to nie dało. Amerykanie wolą NASCAR i nic tego nie zmieni.
MairJ23
07.01.2016 04:16
Jestem za. Powinien byc wyscig w kazdym stanie. Moze nie w kazdym. Mozna opuscic takie stany jak Montana czy Arkanzas :) nie wspominajac juz o Nebraska :) Ale zarty na bok. Mysle ze gdyby byly 2 wyscigi w sezonie na wschodzie i zachodzie USA to by pomoglo. Mysle tez ze gdyby wypalil wyscig w New Jersey to by bylo tez cos bo polozenie tego toru bylo naprawde dobre. Inaczej to tylko muskanei tego co powinno sie zrobic aby zainteresowac USA wyscigami F1. Wiec jak dla mnie, mimo ze tu mieszkam, to albo wiecej niz jeden wyscig albo wcale bo to nie ma sensu.