Wolff: Moim obowiązkiem jest dbanie o interesy Mercedesa
Austriak broni decyzji o odmowie dostaw silników Red Bullowi.
13.01.1612:35
817wyświetlenia
Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff odpiera krytykę, jaka spadła na niego po informacji o zablokowaniu porozumienia w sprawie dostaw silników ekipie Red Bulla.
Mimo tego, że wczesnym latem wydawało bardzo prawdopodobne, iż od sezonu 2016 bolidy stajni z Milton Keynes będą napędzane jednostkami napędowymi Mercedesa, ostatecznie pod koniec września niemiecki koncern zdecydował się na podpisanie porozumienia z Manorem.
Wolff otwarcie przyznawał, że jego koncern w żaden sposób nie skorzystałby na realizacji ewentualnej umowy z Red Bullem. Doprowadziło to do pojawiania się pod adresem Mercedesa różnych oskarżeń o podejmowanie prób chronienia swej dominującej pozycji i braku zrozumienia interesu sportu.
Wolff podkreśla jednak w rozmowie z portalem motorsport.com, że jego priorytetem zawsze musi być ochrona pozycji własnego zespołu.
Funkcjonujemy w oportunistycznym środowisku, a moja opinia w tej sprawie zawsze była niezwykle klarowna. Moim głównym celem jest chronienie zespołu i jego członków oraz unikanie popełniania błędów płynących z wywieranej na nas presji politycznej.
Rozumiem, że z uwagi na dobro całej platformy czasem potrzebny jest kompromis, ale jeśli kompromis ten ma negatywnie wpłynąć na zespół, na wszystkich naszych chłopców i dziewczęta, to nie będę go akceptował. Jeśli konsekwencją tego mają być ataki na mnie, to je przyjmę. Dla mnie najważniejszą rzeczą jest to, że nasi wiedzą, dlaczego to robię. Robię to dla nich. Nie martwię się o innych- tłumaczył.