Ghosn: Zespół, nie kierowca, zdobywa tytuły

Prezydent koncernu Renault nie obawia się odejścia Alonso z francuskiej ekipy
01.06.0611:30
Mateusz Grzeszczuk
821wyświetlenia

Prezydent koncernu Renault Carlos Ghosn nie obawia się odejścia Fernando Alonso z zespołu, choć z pojawiających się plotek wynika, iż przejście Hiszpana do McLarena może pozostawić Renault bez kierowcy zdolnego do walki o tytuł.

Rozmawiając po Grand Prix Monako, gdzie Alonso odniósł swoje 12 zwycięstwo w karierze, Ghosn starał się podkreślić, że to nie tylko pojawienie się Hiszpana spowodowało przekształcenie Renault w zwycięski zespół zdolny do walki o mistrzostwo, gdyż dowolny inny kierowca na przyzwoitym poziomie także mógłby odnieść tutaj sukces.

"Myślę, że transfery są częścią codziennego życia w Formule Jeden - to jeszcze nie katastrofa", stwierdził nonszalancko. "Kiedy Alonso pojawił się w Renault, ludzie go jeszcze nie znali i w otoczeniu dobrego zespołu stał się mistrzem".

"Nie wydaje mi się, aby wyjątkowy kierowca mógł wygrywać wyścigi otoczony grupą zwykłych ludzi. Dokonuje tego z wyjątkową ekipą, mając dobry samochód i odpowiednią technologię. Mam pełne zaufanie co do tego, że Alain (Dassas) i Flavio (Briatore) znajdą najlepszy talent dla naszego zespołu i mam nadzieję, że rezultaty uzyskiwane w przyszłości przez Renault to potwierdzą", dodał Ghosn.

Źródło: Crash.net

KOMENTARZE

10
oligator
02.06.2006 10:08
Do thunderbolt'a : niby tak, ale zauwaz ze Fisico pechowcem jest dopiero od przejscia do Renault. Moim zdaniem fartowi trzeba pomoc, m.in. wybierajac team. najwiekszym pechowcem na wlasne zyczenie jest Button : byl w renault jak bylo nie konkurencyjne, potem rozne Button-Gate, i co? ponad 100 GP, olbrzymi talent i 0 wygranych kilka PP i kilka podium.
Thunderbolt
02.06.2006 05:08
Jest jeszcze coś takiego jak szczęście lub pech. Alonso to urodzony szczęściarz natomiast Komi to pechowiec. Przy ich mniej więcej jednakowych umiejetnościach wynik jest jaki jest. Zobaczymy jak zmienią swoje teamy. Jeżeli Alonso bedzie dalej wygrywał w McLarenie a Kimi przegrywał przez awarie i tym podobne zdarzenia w swoim nowym zespole to tylko potwierdzi moje przypuszczenia.
oligator
02.06.2006 04:36
dzieki tommasz, ale wiem, bo mieszkam we francji i jestem wieloletnim fanem renault. mowi po francusku jak rodowity francuz i ma duuuuuuuze kontatky w rzadzie. wiem ze jakis czas temu paszporu fr jeszcze nie mial, ale jakby mial zostac ministrem to by dostal w 10 minut :)
Ave
01.06.2006 07:39
Ghosn Ameryki nie odkryl. Od dobrych kilku lat tytul zdobywa "bolid".
Tommasz
01.06.2006 03:38
oligator- Ghosn nie jest Francuzem...
Pussik
01.06.2006 02:52
Fisichella jakoś nie zajmuje drugiego miejsca... ani na podium go nie zawsze widzimy.
MadKaras...psycho fan MS
01.06.2006 02:43
hm...maja nadzieje ze znajda talent na miare Alonso, zeby kontynuowac sukcesy.zdaje sie czekali 11 lat az znalezli Alonso po Schumacherze:))) ciekawe ile beda teraz czekac? Po odejsci Alonso zapadnie cisza w Reno. Fisi jest za slaby aby uniesc ciezar zespolu a inni kierowcy ze stawki to po prostu inni kierowcy. Niech sie Flavio rozejrzy bo jest taki jeden kierowca w stawce ktory moglby wskoczyc na miejsce Alonso. Nie wiem jaki on ma kontrakt ale chodzi mi o Roberta. Niektorym fanatykom polecam usiasc i przeanalizowac dane z ostatnich 11 lat:))) i znowu sie nam historia powtarza.
dz
01.06.2006 02:24
najgorsze jest to że ten koleś (ghosn znaczy ) ma racje!
kuba_new
01.06.2006 12:04
hm a wlasciwie to o co mu chodzilo niech nie placze moze jeszcze wygra MS dla reni ulubieniec flawio pan fisico :)
oligator
01.06.2006 11:55
Oby Francja nie wziela Ghosn'a na jakiegos ministra gospodarki czy cos, bo dla renault bylaby wielka strata. poczekajcie lat 2-3 a zobaczycie co on zrobi z renault!