Alexander Rossi pozostanie w Manorze jako kierowca testowy

Amerykanin będzie łączył swoje obowiązki ze startami w serii IndyCar
09.03.1615:59
Mateusz Szymkiewicz
951wyświetlenia


Alexander Rossi pozostanie w ekipie Manor na sezon 2016 jako kierowca testowy.

Amerykanin reprezentował barwy stajni z Banbury w ubiegłym roku podczas pięciu wyścigów, lecz nie udało mu się zachować posady, o którą przegrał walkę z Rio Haryanto. Od tamtej pory 24-latek szukał miejsca w innej serii i ostatecznie podpisał umowę na starty w Andretti Autosport biorącego udział w mistrzostwach IndyCar.

Mimo to dzisiaj Manor potwierdził, że jego kierowcą testowym będzie Alexander Rossi. Jak możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu, zeszłoroczny wicemistrz GP2 będzie obecny na jedenastu Grand Prix w związku z kolizją terminów niektórych wyścigów Formuły 1 oraz IndyCar.

Większość mojej kariery skoncentrowałem wokół F1 i nie jestem jednym z tych, co czekają na to co się wydarzy, więc ta decyzja jest moim sposobem na utrzymanie formy oraz gotowości - powiedział Alexander Rossi. To rozczarowujące, że nie otrzymałem tegorocznej posady w Manorze, każdy wiedział, iż mocno naciskam by ją wywalczyć. Będę miał bardzo zróżnicowany program na najwyższym poziomie sportów motorowych. IndyCar to najlepsza kategoria wyścigów bolidów jednomiejscowych w Ameryce Północnej, która na dodatek jest niesamowicie konkurencyjna. Mój tegoroczny plan jest bardzo wymagający. Będę obecny na jedenastu Grand Prix, podczas gdy pięć wyścigów koliduje z IndyCar. Z pewnością moje podróże będą zależały od kalendarza F1.