Williams rozczarowana brakiem zainteresowania Audi Formułą 1
Brytyjka wątpi, że ma na to wpływ wyłącznie polityczna niestabilność sportu.
11.03.1614:55
1982wyświetlenia
Wiceszefowa Williamsa - Claire Williams przyznaje, że jest rozczarowana tym, iż Audi nie zamierza w najbliższym czasie angażować się w wyścigi Formuły 1.
Stefan Knirsch - dyrektor odpowiedzialny za rozwój techniczny, przyznał niedawno, że Audi może w optymalny sposób realizować swoje cele związane z rozwojem technologii hybrydowych i elektrycznych startując w serii WEC. Wcześniej Wolfgang Durheimer z Volkswagen Group przyznał z kolei, że sytuacja polityczna w Formule 1 jest zbyt niestabilna, by koncern mógł pozwolić sobie na podjęcie ryzyka inwestycji związanych z prowadzeniem odpowiedniego programu.
To rozczarowujące. Jesteśmy w sporcie, który chciałby mieć u siebie marki takie jak Audi. Mają jednak inne programy w sportach motorowych. Jeśli Formuła 1 nie jest dla nich, to nie zmienimy tego. Ludzie od dekad starają się zachęcić Audi do wejścia do serii Grand Prix a oni nie zmieniają swego zdania w tej sprawie- przyznała Williams w rozmowie z Autosportem.
Chociaż producenci jednostek napędowych toczą debatę na temat obniżenia kosztów, zrównania osiągów i zasad współpracy z teamami klienckimi, wiceszefowa stajni z Grove uważa, że niepewność w kwestii przepisów nie jest jedyną barierą stojącą na drodze wejścia Audi do F1.
Wątpię, czy możemy za to obwiniać polityczny krajobraz naszego sportu. Jestem pewna, że istnieje wiele czynników mających wpływ na ich proces podejmowania decyzji i argumentowania, dlaczego nie widzą się w F1.
Mamy to szczęście, że już teraz w sporcie jest czterech pośród największych światowych producentów. Oczywiście chcemy budzić zainteresowanie innych koncernów, ale mamy u siebie Ferrari, Daimlera, Hondę i Renault.Osiągnęliśmy dobrą równowagę. Potrzebujemy zdrowej mieszanki producentów oraz niezależnych zespołów- zaznaczyła córka Sir Franka Williamsa.
KOMENTARZE