Ron Dennis poirytowany na lekarzy FIA za niewykrycie urazów Alonso
W centrum medycznym na Albert Park uznano, iż 34-latek nie doznał żadnych obrażeń w wypadku
02.04.1610:26
1532wyświetlenia
Ron Dennis jest poirytowany na lekarzy FIA, którzy nie wykryli obrażeń u Fernando Alonso po wypadku w Grand Prix Australii.
Hiszpan miał w czwartek kontrolę medyczną przeprowadzaną przez Federację, po której podjęto decyzję, by nie dopuścić go do udziału w wyścigu na torze Sakhir. Jak się okazało, 34-latek w wyniku wypadku podczas zmagań w Australii doznał złamania żebra oraz niewielkiej odmy opłucnowej, o czym dowiedział się po badaniach, na których wykonanie zdecydował się osobiście.
Jak donoszą media, Alonso zabrał ze sobą do Bahrajnu skany z tomografii komputerowej, na podstawie których FIA podjęła decyzję, by nie dopuścić go do startu w najbliższym wyścigu. Z kolei według Diario Sport, decyzja lekarzy Federacji wywołała wielką irytację w obozie McLarena, ponieważ po kontroli w centrum medycznym na Albert Park uznano, iż Hiszpan nie ucierpiał w wypadku będącego następstwem kolizji z Estebanem Gutierrezem.
Według gazety, dyrektor Grupy McLaren - Ron Dennis, udał się w piątek wieczorem na spotkanie z Berniem Ecclestonem oraz głównym lekarzem FIA, Jeanem-Charlesem Piette, by przedyskutować możliwość powrotu Alonso do bolidu na resztę weekendu, co rzecz jasna zakończyło się niepowodzeniem.
On [Alonso] bardzo dobrze sypia i zapytał lekarzy, czy może się podjąć aktywności fizycznej- donosi hiszpańskie Movistar.
KOMENTARZE