Arrivabene: Gdyby nie kiepski start Raikkonen mógł walczyć o zwycięstwo

Włoch przyznaje, że jego zespół nadal bada przyczynę awarii bolidu Sebastiana Vettela.
04.04.1608:55
Nataniel Piórkowski
2471wyświetlenia


Zdaniem szefa Scuderii Ferrari - Maurizio Arrivabene, kiepski start mógł przekreślić szanse Kimiego Raikkonena na walkę o zwycięstwo w wyścigu o Grand Prix Bahrajnu.

Raikkonen wyraźnie przespał moment startu, zostając wyprzedzonym przez Williamsy Valtteriego Bottasa i Felipe Massy oraz Red Bulla Daniela Ricciardo. Odzyskanie straconych pozycji zajęło Finowi siedem okrążeń - w tym samym czasie Nico Rosberg zdołał zbudować przewagę wynoszącą 11,8s.

Kimi miał drobny problem na starcie i to mocno pokrzyżowało mu szyki, ponieważ musiał później poradzić sobie z trzema bolidami, które przesunęły się przed niego. Być może - podkreślam, być może - przeszkodziło mu to w walce o zwycięstwo. Możecie to policzyć, to nic trudnego. Nie mówię tutaj żadnych niestworzonych rzeczy - powiedział Arrivabene podczas wieczornego spotkania z prasą.

Myślę że sposób, w jaki Kimi pojechał ten wyścig był spektakularny. Jeśli spojrzycie na to, jak wyprzedzał Ricciardo po zewnętrznej, przypomniały mi się stare czasy, gdy kierowcy toczyli na torze bardzo odważne pojedynki. Dla mnie było to coś wspaniałego - podkreślił Włoch.

Były dyrektor koncernu Philip Morris zdradził, że jego zespół nadal nie wie, co spowodowało awarię jednostki napędowej w bolidzie Vettela. Badamy to. Wygląda na to, że zawiódł zawór lub część wtrysku. Ze względu na strategię i patrząc na występ Kimiego, być może - bazuję tu na naszych wyliczeniach, które nie zawsze są poprawne - mogliśmy pojechać z Sebem bardzo dobry wyścig.

Zapytany przez dziennikarzy o to, czy po problemach Raikkonena z Australii i usterce w bolidzie Vettela na Sakhir, martwi się o niezawodność swych bolidów, Arrivabene odparł: Wszystko zależy od tego, co uległo awarii. Na tę chwilę mógł to być zawór bądź część wtrysku.

KOMENTARZE

9
mariok77
05.04.2016 08:16
Skoro już wszyscy gdybają to spróbuję i ja. Gdyby Ferrari bardziej postawiło na niezawodność, to może ich obydwa bolidy byłyby w stanie dojechać do mety. Teraz już bez złośliwości, liczę na rozwiązanie problemów i nawiązanie prawdziwej walki przynajmniej w pojedyńczych wyścigach.
Kamikadze2000
05.04.2016 07:23
Kierowcy Ferrari muszą dużo bardziej się nastarać, by jechać 1.37. To pokazuje wyższość Merca. Ale tak jak piszesz @paymey - oby już niedługo to trwało. :))
paymey852
04.04.2016 07:42
[quote="Arrivabene"]Możecie to policzyć, to nic trudnego. Nie mówię tutaj żadnych niestworzonych rzeczy[/quote] No to policzmy Podsumowałem czasy po pierwszej zmianie opon, najciekawszy i najbardziej reprezentatywny fragment wyścigu. Czasy RAI od 14 a ROS od 15, Kimi zjechał pierwszy. 1:36.814---1:37.433 + 0,619 1:36.761---1:37.061 + 0,3 1:37.263---1:37.099 - 0,164 1:37.496---1:37.195 - 0,301 1:37.313---1:37.023 - 0,29 1:37.661---1:37.762 + 0,101 1:37.732---1:37.692 - 0,04 1:38.040---1:37.488 - 0,552 1:37.816---1:37.449 - 0,367 1:38.020---1:37.488 - 0,532 1:38.348---1:37.876 - 0,472 1:38.345---1:38.024 - 0,321 1:38.464---1:38.261 - 0,203 PIT STOP Po pierwsze widać równiejsze tempo ROS ale Kimi nie odstawał. Nadal Merc ma na zawołanie extra 0,4-0,5 s przewagi, oby długo to nietrwało
qqryq
04.04.2016 06:06
@Sgt Pepper i tu masz rację, a nie tylko gdyby i gdyby
mich909090
04.04.2016 05:21
Hamilton też miał drobny problem na starcie....
Sgt Pepper
04.04.2016 04:17
Coby nie mówic i pisać- Ferrari było naprawdę blisko Mercedesa. Tempo mieli całkiem całkiem.
Aeromis
04.04.2016 12:51
Gdyby Vettel mógł jechać to czy byłby szybszy od Rosberga i wygrać z nim pokazując czyj bolid jest lepszy? Gdyby Hamilton nie miał przygody na starcie to czy byłby szybszy od Raikkonena, Rosberga i / lub Vettela. Czy Rosberg naciskał czy tylko kontrolował? Odpowiedź zna tylko Mercedes i tylko na to ostatnie pytanie. Fakt jest jeden, Mercedes 88pts, a Ferrari 33pts i wiele wątpliwości czy Mercedes będzie w stanie zdobywać około 2,5 razy więcej punktów niż Ferrari, które miało szanse na więcej... gdyby nie awarie.
macieiii
04.04.2016 10:17
Wolff: Hamilton gdyby nie przegrał startu... Wolff: Hamilton gdyby nie dostał Bottasem... Wolff: Hamilton gdyby nie fakt, że pierwszy zakręt w Bahrajnie to nawrót...
rno2
04.04.2016 08:18
Dlatego należy się cieszyć, że coraz więcej rzeczy zależy od kierowcy, a nie od komputerów i inżynierów. Od tego roku do startu używa się tylko jednej łopatki sprzęgła i widać, że idealny start to nie taka prosta sprawa. Lewis jak się nie ogarnie, to może przegrać tytuł, bo pomimo bycia najszybszym traci po kilka pozycji na starcie i potem trudno jest dogonić Rosberga...