Autosport: Zespoły odrzucą propozycję nowego formatu kwalifikacji

Wszystko wskazuje na to, że w trakcie GP Chin będzie nadal obowiązywał system eliminacji.
07.04.1611:54
Nataniel Piórkowski
1391wyświetlenia


Według informacji do jakich dotarli dziennikarze magazynu Autosport, w trakcie czwartkowego głosowania zespoły F1 odrzucą propozycję wprowadzenia nowego formatu kwalifikacji, polegającego na sumowaniu dwóch najlepszych czasów osiągniętych przez każdego z kierowców.

Propozycja nowego systemu pojawiła się w trakcie niedzielnego spotkania przedstawicieli zespołów, prezesa Międzynarodowej Federacji Samochodowej - Jeana Todta, szefa Formula One Management - Berniego Ecclestone'a oraz dyrektora Pirelli - Paula Hebery'ego. W ciągu ostatnich dni ekipy oceniały rozwiązanie, ale według źródeł magazynu nie są skłonne do wprowadzenia jego założeń w życie.

Dodatkowo swoje zastrzeżenia co do formatu łączenia dwóch najlepszych czasów w każdym z trzech bloków kwalifikacji głośno i dosadnie wyrażają kierowcy sportu, w tym czterokrotny mistrz świata - Sebastian Vettel, czy broniący barw Red Bulla Daniel Ricciardo, podkreślający, iż w czasówce Formuły 1 powinno chodzić o wykręcenie jednego, perfekcyjnego okrążenia.

Warto zaznaczyć, że format łączenia dwóch czasów obowiązywał już w Formule 1 na początku sezonu 2005. Po sześciu weekendach Grand Prix i rozczarowaniu zespołów oraz właściciela praw komercyjnych, zdecydowano się na jego porzucenie. Teraz zespoły mają obstawać przy sprawdzonym systemie, jaki obowiązywał pomiędzy sezonami 2005-2015. Celem na ten rok ma być poszukiwanie potencjalnych rozwiązań, które będą mogły zostać wprowadzone przed sezonem 2017.

W niedzielę sprzeciw w stosunku do idei powrotu do poprzedniego formatu wyrazili Todt oraz Ecclestone, uważający, że jeśli teamy podjęły przed startem sezonu decyzję o wprowadzeniu systemu eliminacji, powinny konsekwentnie się go trzymać lub wyjść z nowymi, alternatywnymi pomysłami. W obecnej sytuacji wszystko wskazuje więc na to, że format eliminacji zostanie utrzymany w mocy także podczas GP Chin, chyba że w ostatniej chwili strony debaty zmienią swoje zdania.

KOMENTARZE

8
Aeromis
07.04.2016 03:39
@rno2 Było tak sobie a jest gorzej. Powtórzę jednak to co raz napisałem, najlepszą częścią zmiany formatu kwalifikacji jest to, iż uświadomiła jak przestarzałe były zasady dotychczasowych kwalifikacji. Liczę że wymyślą coś atrakcyjnego.
rno2
07.04.2016 02:45
@Aeromis Przynajmniej mogliśmy się emocjonować do samego końca walką Hamiltona i Rosberga. Teraz w ostatnich minutach q3 oglądamy pusty tor. #dobra_zmiana.
pancio93
07.04.2016 02:03
Coś czuję, że tak się będą schadzać na spotkania co wyścig i będą zwlekać z decyzją do następnego wyścigu. I tak w kółko, aż nie znajdą większego problemu i ludzie o kwalach zapomną.
Aeromis
07.04.2016 01:58
@rno2 Bo były mało atrakcyjne i mało wnosiły do wyścigu. Efekt to słabsze finansowo soboty. Za brakło jednak wyobraźni do pogdybania i nowy format stał się niechcianym dzieckiem. To że chcą odrzucić najnowszy projekt świadczy tylko o tym że rozpoczęto główkowanie.
rno2
07.04.2016 10:56
Po cholere oni w ogóle ruszali te kwalifikacje...
bartoszcze
07.04.2016 10:11
@Sasilton Na powrót do starego systemu muszą się zgodzić FIA i Bernie. Czytaj: nie wróci.
Sasilton
07.04.2016 10:00
To tylko zasłona dymna. Trzeba wrócić do starego systemu i to jest obecnie priorytetem.
ekwador15
07.04.2016 09:58
Wolę już ten system eliminacji z Australii i Bahrajnu niż sumowanie dwóch czasów z każdej sesji, bez sensu zwłaszcza, że tak jak napisano, to już było i się nie sprawdziło.