Alonso: Powrót do pełni sił potrwał dłużej niż oczekiwałem
Kierowca McLarena zaznacza, że nie odczuwa już skutków wypadku z GP Australii.
29.04.1615:05
1059wyświetlenia
Fernando Alonso przyznał, że powrót do pełni sił po wypadku z marcowego wyścigu o Grand Prix Australii zajął więcej czasu niż pierwotnie oczekiwał.
Kierowca McLarena wziął udział w poważnie wyglądającej kraksie podczas inauguracyjnego wyścigu sezonu. Ze względu na urazy klatki piersiowej Hiszpan został zmuszony do opuszczenia weekendu w Bahrajnie, w trakcie którego został zastąpiony przez Stoffela Vandoorne'a. Pomimo zgody lekarzy FIA na powrót za kierownicę bolidu podczas GP Chin, Alonso przyznawał, że nadal odczuwał ból.
Przed startem weekendu w Soczi Alonso dał jasno do zrozumienia, że powrócił już do pełni zdrowia.
Czuję się całkowicie w porządku. Pracowałem, trenowałem i nie było żadnych problemów. W ciągu dwóch ostatnich tygodni, prawdopodobnie zaraz po Grand Prix Chin, przez cztery czy pięć dni czułem się dość dziwnie, ale kolejnych dziesięć było już w porządku. Dojście do pełni sił zajęło trochę więcej czasu niż myślałem lub oczekiwałem. Od Melbourne minęło około 42/43 dni zanim wróciłem do zdrowia w stu procentach, ale prawdopodobnie to coś normalnego przy takich urazach.
Zawodnik z Oviedo podkreśla, że jest usatysfakcjonowany postępami, dokonanymi przed startem tegorocznego sezonu przez McLarena.
To jak różnica między dniem i nocą. Ten sezon daje już zupełnie inny obraz naszego zespołu i w końcu jesteśmy w stanie walczyć z innymi bolidami. Chiny nie są tego dobrym przykładem, ponieważ stosowano tam wiele różnych strategii, było wiele różnych kombinacji ogumienia, co bardzo często sprzyjało prowadzeniu walki na torze.
Kiedy wyjeżdżałem z alei serwisowej mogłem wyprzedzać rywali w każdym zakręcie. Nie miałem z tym żadnych problemów. Kiedy konkurencja miała świeże opony robiła to samo. Trudno było oceniać prędkości na prostych czy możliwości walki o pozycje. W Chinach i w Bahrajnie sytuacja była w normie. Sądzę że w tym roku możemy cieszyć się nieco częstszymi pojedynkami- dodał.
Odnosząc się do wyzwań związanych z torem w Soczi, Alonso podkreślił:
Na pewno z wyścigu na wyścig stajemy się coraz bardziej konkurencyjni, ale Grand Prix Rosji to dla nas dobry sprawdzian: bardzo istotne znaczenie ma tutaj moc silnika. Wydaje mi się, że to czwarty obiekt w kalendarzu, gdzie tak ważna jest moc. Będziemy musieli wiele nadrabiać w zakrętach.