Alonso: Formuła 1 musi wprowadzić osłony kokpitu

Zdaniem Hiszpana sport "nie potrzebuje bohaterów", gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo.
29.04.1619:16
Nataniel Piórkowski
1608wyświetlenia


Fernando Alonso przekonuje, iż Formuła 1 musi wprowadzić od przyszłego roku system ochrony kokpitu, dodając, że sport nie potrzebuje bohaterów, gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo.

W trakcie porannego treningu przed Grand Prix Rosji Red Bull przetestował na torze swój autorski projekt osłony kokpitu - Aeroscreen. Chociaż rozwiązanie zebrało mieszane opinie, Alonso podkreśla, że gdy chodzi o bezpieczeństwo, to w serii Grand Prix nie powinno być miejsca na nieodpowiedzialne pomysły.

Sądzę, że system ochrony kokpitu to konieczność. Nie potrzebujemy już bohaterów. W ostatnich latach widzieliśmy wiele incydentów i przykrych zdarzeń. Prawdopodobnie wszystkie zgony do jakich doszło w Formule 1, były spowodowane obrażeniami głowy. Nie chcemy, aby w przyszłości komukolwiek stała się krzywda, jeśli tylko uda się znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Wydaje się, że można znaleźć rozwiązanie, więc wprowadźmy je do użytku - powiedział w piątek kierowca McLarena.

Chociaż zdaniem Alonso koncepcja Aeroscreen Red Bulla jest lepsza od "aureoli" opracowanej przez Ferrari, to ostateczna decyzja o tym, który z projektów gwarantuje najlepszą ochronę należy do FIA. Musimy zaufać FIA jeśli chodzi o decyzję. Dysponują wszystkimi informacjami na temat tego, która koncepcja jest lepsza, bardziej komfortowa, bezpieczniejsza - trzeba brać pod uwagę wiele czynników.

Patrząc z zewnątrz, to prawdopodobnie rozwiązanie Red Bulla prezentuje się nieco lepiej z punktu widzenia estetyki, ale to FIA zadecyduje, który z pomysłów jest tym najlepszym. Mam nadzieję, że pojawi się więcej idei dotyczących ochrony kokpitu. Znajdujemy się na bardzo wczesnym etapie całego procesu i ważne jest, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie. Trzeba zrobić wszystko aby dodatkowy system ochrony pojawił się w sporcie od przyszłego roku. Mam nadzieję, że tak się stanie - tłumaczył.

KOMENTARZE

8
dek
30.04.2016 09:11
@enstone [quote="enstone"] Dzisiejszy kierowcy to płaczki, kilkadziesiąt lat temu, kierowcy nie mieli systemu Hans, boczne sekcje monokoku nie były tak wysoko uniesione tak jak teraz, a głowy latały na boki, co prawda nie było takich przeciążeń jak teraz, ale jakoś nikt nie płakał ... [/quote] Bzdury, dyskusje nad bezpieczeństwem w F1 innych sportach wyścigowych trwają od zawsze bo nikt nie chce umierać na torze, na szczęście w tej kwestii ludzie decyzyjni mają nieco więcej rozumu niż rzesze internetowych ekspertów i śmierć na torze należy już do rzadkości.
Yurek
30.04.2016 07:55
[quote="enstone"]jakoś nikt nie płakał[/quote] Czyli Jackie Stewart to płaczek, pogratulować podejścia.
mikonegatio
29.04.2016 10:03
@enstone Postęp jest jak stado świń. I tak należy na ów postęp patrzeć, tak go należy oceniać. Jak stado świń łażących po gumnie i obejściu. Z faktu istnienia tego stada wypływają rozliczne korzyści. Jest golonka. Jest kiełbasa, jest słonina, są nóżki w galarecie. Słowem, są korzyści! Nie ma co tedy nosem kręcić, że wszędzie nasrane.
enstone
29.04.2016 07:45
Dzisiejszy kierowcy to płaczki, kilkadziesiąt lat temu, kierowcy nie mieli systemu Hans, boczne sekcje monokoku nie były tak wysoko uniesione tak jak teraz, a głowy latały na boki, co prawda nie było takich przeciążeń jak teraz, ale jakoś nikt nie płakał ... Albo zamykają całkowicie kokpit w stylu LMP1, albo nic nie zmieniają.
marios76
29.04.2016 05:47
Złamane zebro w wyniku urazu głowy ;) Wnioskuję, że wyzdrowial calkowicie :)
Kubuś Fatalista
29.04.2016 05:30
Fernando zawiodłeś mnie ... Chyba tylko Hamilton zostaje jedynym kierowcą z jajami
mikonegatio
29.04.2016 05:27
@Sgt Pepper niby jak miałoby do tego dojść? Masz chyba strasznie wybujałą wyobraźnie jeśli potrafisz sobie wyobrazić taki scenariusz. To o czym piszesz jest właściwie fizycznie niemożliwe.
Sgt Pepper
29.04.2016 05:24
Niech Alonso nie będzie taki pewny. Nie wiadomo czy przy jego ostatniej kraksie ta osłona nie obcięła by mu głowy, lub połamana w wyniku takiego dzwonu nie wbiła mu by mu się w ciało (głowę).