Ecclestone: GP Rosji będzie tak długo jak będzie tego chciał Putin

Bernie Ecclestone ujawnił, że miejsce Grand Prix Rosji w kalendarzu F1 będzie tak długo bezpieczne, aż organizacji wyścigu będzie chciał sam Władimir Putin.

Szef Formuły 1 jest zadeklarowanym wielbicielem prezydenta Rosji, z którego inicjatywy zorganizowano Grand Prix na ulicznym torze wokół Parku Olimpijskiego w Soczi. Jak teraz przyznał Brytyjczyk, przyszłość wyścigu będzie bezpieczna tak długo jak będzie go chciał sam Władimir Putin.

Zobaczymy, ale będę bardzo szczęśliwy, jeśli się pojawi - odpowiedział Bernie Ecclestone na pytanie, czy Putin pojawi się w tym roku na Grand Prix Rosji, podczas którego dotychczas wręczał puchary zwycięzcy zmagań. Będę zaskoczony, jeżeli nie przyjedzie. To wspaniałe z jego strony, że znajduje czas, by przybyć na Grand Prix. To trudne dla niego, ponieważ jest bardzo znanym politykiem i znajduje się pod wielką presją, ponieważ ludzie wiedzą czego dokonał i czym się zajmuje. Rosja to ważny kraj i będzie w kalendarzu tak długo, jak Pan Putin będzie tego chciał. Zapomnijmy o kontraktach, jeżeli będzie chciał, by Rosja zniknęła z Formuły 1, to zniknie, a jeżeli zechce jej pozostania, to zostanie.

85-latek potwierdził również, że rozmowy w sprawie organizacji nocnego wyścigu faktycznie mają miejsce. To może się wydarzyć, podoba mi się ten pomysł, ale decyzja należy do organizatorów. Jeżeli Rosja tego zechce, to będę szczęśliwy mogąc wesprzeć tę ideę - zakończył Ecclestone.