Kwiat i Verstappen zamienią się zespołami jeszcze przed GP Hiszpanii?

Według nieoficjalnych doniesień jest to jeden ze scenariuszy analizowanych przez Red Bulla.
04.05.1622:23
Nataniel Piórkowski
3002wyświetlenia


Red Bull może doprowadzić do wymiany foteli wyścigowych pomiędzy Daniiłem Kwiatem oraz Maxem Verstappenem jeszcze przed Grand Prix Hiszpanii.

Stajnia z Milton Keynes ocenia, jak zareagować na podwójną kolizję Kwiata z Sebastianem Vettelem, do jakiej doszło podczas pierwszego okrążenia wyścigu o GP Rosji. Incydent, w którym uczestniczył także zespołowy partner Rosjanina - Daniel Ricciardo, pozbawił Red Bulla szans na walkę o punktowane lokaty i znacząco pogorszył jego położenie w klasyfikacji konstruktorów.

Wiadomo, że z nieodpowiedzialnej jazdy Kwiata niezadowolony jest konsultant Red Bulla - Helmut Marko. Niewykluczone, że kierowca z Ufy otrzyma od swych przełożonych ostrzeżenie przed ewentualnym doprowadzeniem do kolejnego nieprzemyślanego incydentu podczas nadchodzących wyścigów.

Jeśli w trakcie Grand Prix Hiszpanii Kwiat zaliczy kolejny rozczarowujący występ, możliwe jest, że podczas testów w Barcelonie okazję do przetestowania Red Bulla RB12 dostanie Verstappen.

Według nieoficjalnych doniesień jedną z opcji analizowanych przez stajnię z Milton Keynes ma być jednak natychmiastowe przeniesienie Kwiata do Toro Rosso i zastąpienie go w Red Bullu Verstappenem. Do zamiany może dojść na jeden wyścigowy weekend lub - jeśli zajdzie potrzeba - na dłużej, tak by pozwolić Rosjaninowi całkowicie odzyskać pewność siebie za kierownicą.

Po zainwestowaniu w program juniorski Kwiata, Red Bull pragnie uniknąć sytuacji, w której kariera Rosjanina uległaby gwałtownemu załamaniu, co mogłoby doprowadzić do jego całkowitego zniknięcia ze stawki kierowców F1. Powrót do Toro Rosso zapewniłby 22-latkowi dalsze dysponowanie konkurencyjnym samochodem i dałby mu szansę odbudowania swej reputacji w środku stawki. Jednocześnie Red Bull mógłby ocenić konkurencyjność Verstappena we współpracy ze swoją główną stajnią, co pomogłoby w podjęciu ostatecznej decyzji o składzie kierowców na sezon 2017.

Red Bull odmówił w środę komentarza na temat sytuacji Kwiata.

KOMENTARZE

38
marios76
07.05.2016 06:15
@rno2 Proste: zostanie zdegradowany do Toro Rosso, a zastąpi go Sainz :D Red Bull to pierwszy team, którego nazwę zacznę pisać z małej litery;) Syf i pijarowska paplanina Marko. Decyzja nie warta komentarza.
mcracer1993
05.05.2016 03:31
@Yurek Chcesz żeby Grosjean skończył tak jak Barichello czy Massa? Ja wolałbym nie i dlatego Bottas, który "tylnymi drzwiami" przedłużył umowę z Williamsem (a miał już odejść zanim Ferrari nie przedłużyło umowy z Kimim), jest kandydatem nr 1 do Ferrari. Tym bardziej, że Vettel jest zdecydowanym numerem 1 właśnie w Ferrari i jego pozycja w tym zespole jest niepodważalna. Może twoim dodatkowym argumentem jest to, że Francuz niespełna 4 lata temu podczas GP Japonii spowodował kolizję z Markiem Webberem, którego Vettel nienawidził od... 2007 roku, a dokładniej od GP Japonii na torze w Fuji. Bo to, że Francuz jeździ dla Haasa, czyli kopii Ferrari (bo tam są wszystkie jej podzespoły z wyjątkiem nadwozia) może i jest argumentem ale lepiej byłoby jakby jeździł dla Haasa najdłużej jak się tylko da - chyba, że Amerykanie znajdą lepszego kierowcę od Gutierreza, który robi dokładnie to samo co kiedyś robił w Sauberze. Czyli zdecydowanie przegrywa ze swoim kolegą z zespołu no i ma fatalne wyniki. A tutaj chodzi o punkty do klasyfikacji konstruktorów, a za dane miejsce na koniec sezonu otrzymuje się odpowiednią sumę pieniędzy i każda pozycja jest bardzo ważna.
bartoszcze
05.05.2016 09:47
@mcracer1993 IMHO Vandoorne wskoczy do McLarena, a to czy Button będzie miał gdzie jeździć, to osobna sprawa.
Yurek
05.05.2016 09:40
@mcracer1993 - Grosjean nie jeździ w Haasie dlatego, że ubóstwia USA. To Francuz wydaje się kondydatem nr 1 do zastąpienia Raikkonena.
mcracer1993
05.05.2016 09:31
@bartoszcze @ds90 I zależy i nie. Zależy, bo jeżeli Kimi Raikkonen odejdzie z F1, a Jenson Button z F1 nie odejdzie to do Ferrari prawdopodobnie przejdzie Bottas, a miejsce Bottasa w Williamsie zajmie wspomniany przeze mnie Button, który wspominał, że chciałby wrócić do zespołu, w którym zaczynał karierę w F1, a miejsce Buttona w McLarenie zajmie Vandoorne. A wam chodziło o to, że nie zależy ale tylko pod jednym warunkiem. Button tak jak Raikkonen też musiałby definitywnie odejść z F1 po tym sezonie i wtedy automatycznie Vandoorne wskakuje na miejsce Buttona i jeden problem jest z głowy. Ale wtedy byłaby zupełnie inna sytuacja jeśli chodzi o Ferrari i Williamsa. Zacznę od Ferrari - o to drugie miejsce w zespole walczyłoby dwóch kierowców: Ricciardo (trochę nieoczekiwanie ale coś Daniel wspominał rok temu, że ten silnik Renault jest do niczego i chciałby zmienić zespół) i Bottas. Natomiast w Williamsie... cóż. Musieliby szukać nowego kierowcę albo di Resta wróciłby do F1, lub Alex Lynn, ale Anglik jest za wysoki (utrudnienie jeśli chodzi o balans bolidu) no i nie jest aż tak utalentowany jak np. Lewis Hamilton i nie posiada jakiegoś wielkiego sponsora jak inni kierowcy. A ci dwaj kierowcy przeze mnie wspomniani to są obecni testerzy w zespole Williamsa.
ds90
05.05.2016 09:27
@mcracer1993 Zgodzę się, że bardzo dużo zależy od Ferrari, ale nie tylko, jak wspomniał bartoszcze - McLaren to inna para kaloszy. Poza tym Bottas na tę chwilę (wiem, że to dopiero 4 z 21 wyścigów), też ni zachwyca, jest 13 pkt za Massą. Nie wiemy, czy faktycznie Williams nie postanowi zmienić składu.
bartoszcze
05.05.2016 09:07
@mcracer1993 Roszada w McLarenie nie zależy od żadnych innych ruchów.
mcracer1993
05.05.2016 09:03
@ds90 Klucz do transferów na sezon 2017 trzyma zespół Ferrari, a szczególnie Kimi Raikkonen. :) Bo jeżeli Kimi podejmie decyzję o odejściu z F1 to wówczas dojdzie do zmian w zespołach Ferrari, Wiliams i McLaren. Bo Red Bull i STR to oni zrobią roszady tylko między sobą (w zasadzie już to zrobili po incydencie Kwiata w GP Rosji).
ds90
05.05.2016 08:41
@mcracer1993 W sumie na rynku transferowym szykują sie dość duże roszady w tym roku, opcji trochę jest, Ferrari (może mało możliwe, ale kto wie, czy po tym sezonie, ktory może się okazać nieudany nie będą się przejmować zdaniem Sebastiana tylko będą chcieli zawalczyć o wyniki z 2 solidnymi kierowcami - chyba, że ma coś takiego w kontrakcie, ale Ferrari też głupie nie jest i pewnie odpowiednia klauzula dotycząca wyników jest), Williams, McLaren (okej, może malo prawdopodobne, bo jest Vandoorne, ale nigdy niewiadomo), Mercedesa już nie liczę, bo pewnie z Nico podpiszą kontrakt. To są już 3 zespoły , które się liczą w stawce. Poza tym jeszcze 2-3 lata a niewiadomo, czy nie pożegnamy jeszcze Massy i Fernando.
piwo
05.05.2016 08:33
ciekawe czy nie ebdzie teraz spiec na linii vestarpen ricardo jesli ricardo nagle zacznie dostawac lomit. i w drugim timie jak sainz bedzie tlukl tylek kwiatowi. oj bedzie ciekawie. bedzie co teraz porownywac. mnie mega cieszy ta informacja o zamianie. bedzie sie dzialo na torze :)
mcracer1993
05.05.2016 08:31
@ds90 A gdzie Ricciardo ma uciec? Nie ma gdzie - chyba, że do Ferrari. No ale od razu byłby zgrzyt ze strony Vettela, bo on by tego nie chciał, a ma ku temu kilka powodów, a zespół Ferrari nie chce, żeby w było dokładnie to samo co za czasów Alonso, tzn. był brak dobrej atmosfery i była non stop nerwówka. Także niestety ale Ricciardo musi być cierpliwy, żeby jednostka napędowa Renault (w tym roku TAG-Heuer ale to jest też Renault) była w końcu na poziomie Mercedesa, a nawet lepsza.
ds90
05.05.2016 08:24
@mcracer1993 Mówiąc o punktach miałam na myśli właśnie Maxa - dlatego też dalsza część wypowiedzi dotyczyła walki o podia w wykonaniu Verstappena :) Być może faktycznie napisałam to zbyt zawile :D Po tym co odstawiają szefowie RB to miejscu każdego zawodnika (w szczególności Ricciardo!) ich zespołu bym uciekała gdzie pieprz rośnie, bo nigdy niewiadomo, kiedy straci się ich protekcję i im się coś nie spodoba, wystarczy, że pojawi się na horyzoncie inny, młodszy, utalentowany zawodnik.
Yurek
05.05.2016 08:23
[quote="mcracer1993"]Mogli wtedy zatrudnić Vergne'a zamiast Kwiata do pierwszego zespołu Red Bulla[/quote] Bo Vergne wydawał się nieco lepszym kierowcą, ale o awansie Kwiata do RBR, jak mi się zdaje, zadecydowały nie tylko umiejętności.
Protonek
05.05.2016 08:22
@mcracer1993 Też chciałem JEV-a, nie wiem czemu ale go darzę sporą sympatią
mcracer1993
05.05.2016 08:19
@Protonek Mogli wtedy zatrudnić Vergne'a zamiast Kwiata do pierwszego zespołu Red Bulla. :) @rno2 Sam jestem ciekawy, czy po kolizji (takiej jaką miał z Grosjeanem w Monako za które dostał pierwsze punkty karne) Max będzie znowu mówił, że nie zamierza zmienić stylu jazdy. Wtedy jestem ciekawy reakcji dr Helmuta Marko. :)
rno2
05.05.2016 08:19
Mogli dać mu ostrzeżenie - albo się weźmiesz w garść, albo mówimy do widzenia po sezonie. Po to jest STR, żeby szkolić juniorów. W Red Bullu powinien jeździć ,,pełnoprawny produkt" jak przystało na zespół aspirujący do walki o tytuły. Ciekawe jak zareagują jeśli Max nie podoła presji, albo po prostu będzie dostawał baty od Ricciardo... Albo jak zareaguje zespół jeśli Max spowoduje (czego mu nie życzę) taką kolizję jak Daniił...
mcracer1993
05.05.2016 08:16
@ds90 Max Verstappen ma jeszcze więcej punktów karnych do Danego (dokładnie 8), a pierwszą kasację punktów będzie miał dopiero od GP Monako. :) A co do Danego to ja już wcześniej mówiłem, żeby szukał sobie nowego, ROSYJSKIEGO sponsora, a co za tym idzie nowego zespołu na przyszły sezon. Bo będąc w seniorskim Red Bullu był od samego początku na przegranej pozycji. Ok za pierwszym razem w STR jeździł bardzo dobrze - szczególnie w qualach. Teraz będąc znowu w STR ma szansę w kilku najbliższych wyścigach pokazać co potrafi, zanim jednostka napędowa Ferrari z końca 2015 nie zacznie odstawać od reszty, a bolid wcale jest nie najgorszy - Max pokazał, że jeżeli coś się w STR nie zepsuje to można uzyskać dobry wynik.
Protonek
05.05.2016 08:13
Ferrari kilka lat temu miało większe powody, żeby zastąpić Massę Perezem. Red Bull odstawił piękną szopkę, po sezonie by to zrobili, ale teraz? Od początku miałem wątpliwości jak Kwiat przychodził do Red Bulla, czy to dobry wybór, ale po co teraz ten cyrk
Yurek
05.05.2016 08:07
Oczywiście, że Red Bull zatrudnia Maxa. Przyznaję, że także mam czasem wrażenie, że Jos próbuje sobie powetować własną karierę. Ale też staram się zrozumieć jego postawę. [quote="Ambrozya"]Kwiat to zwykły przeciętniak, nic ponad to.[/quote] A myślałem, że tylko ja mam takie zdanie.
Ambrozya
05.05.2016 08:05
@ds90 Po prostu nie lubię gdy z beztalencia robi się gwiazdę i Bóg wie co jeszcze. Kwiat to zwykły przeciętniak, nic ponad to.
SilverX
05.05.2016 08:04
Hahaha cóż za parodia. Dlatego Red Bull zawsze będzie śmiesznym zespołem bez jakiegokolwiek ducha motorsportu... To nie Mercedes, który ma klasę i styl, tylko jakaś śmieszna wydmuszka.
ds90
05.05.2016 08:03
@Ambrozya Muszę przyznać, że czekam na Twoje komentarze dotyczące Kwiata i mimo iz się z nimi nie zgadzam (chociaż pewna rysa po ostatniej niedzieli pozostała) to zawsze mnie bawią - w sposób pozytywny, szczerze przyznajesz, że go nie lubisz i tyle :D Ale wracając do tematu - nie podoba mi się to szczerze mówiąc - zero wsparcia dla swojego kierowcy - tylko czekali na okazję, żeby wepchnąć tam Maxa i jechali po Kwiacie jak po łysej kobyle - ciekawa teraz jestem, kiedy dostanie bana na wyścig, bo punktów karnych ma sporo, a walka o miejsca na podium to nie to samo co jazda w Toro Rosso. Dobrze mu życzę, ale obawiam się, że teraz jeszcze bardziej będzie szalał. No i szkoda mi Daniiła bo uważam, że sobie nie zasłużył na tak surową "karę". W sumie znając talent byków do komplikowania sobie spraw, ciekawa jestem co by zrobili, gdyby taki ban miał miejsce albo gdy, odpukać, zdarzy się sytuacja podobna do tej co miała miejsce przed kilkoma dniami tylko w wykonaniu młodego Holendra.
Aquos
05.05.2016 07:56
BBC podaje, że zamiana miejsc już nastąpiła i tak już zostanie do końca sezonu.
bartoszcze
05.05.2016 07:53
@Yurek Jasne, że to dobrze że chce dla dziecka jak najlepiej. Co nie zmienia odczucia, czym to jest dla samego Josa.
rno2
05.05.2016 07:52
@Yurek Jakby nie patrzeć Toro Rosso (a w najbliższym wyścigu Red Bull) zatrudnia Maxa Verstappena, a nie Josa Verstappena. Ojciec nie powinien w ogóle się mieszać do spraw zespołu.
Ambrozya
05.05.2016 07:52
@ds90 Jak widać nic nie jest wyssane. Max jest w Red Bullu, a kipiący talentem, opanowany i skromny Kwiat wrócił do Toro Rosso :)
Yurek
05.05.2016 07:50
"Max Verstappen replaces Daniil Kvyat in Red Bull F1 line-up" - Autosport
ds90
05.05.2016 07:48
@samwieszkto Czy zachowuje się jak Mś to bym polemizowała - ostatnio nawet byłam w stanie uwierzyć, że trochę odpuścił i zaczął gadać z sensem tzn. że dla Maxa 2 rok w TR to najlepsze rozwiązanie, ale zapewne poczuł krew i odezwała się jego prawdziwa natura ;) Zrobił sobie z uzdolnionego syna sposób na życie, ale prawda jest taka, że może teraz Max zgadza się na wszystko i zachowuje posłusznie wobec ojca, ale kiedyś to się skończy, bo nie chce mi się wierzyć, że pozwoli sobą tak sterować do dojrzalych lat (jako kierowca). A Toro Rosso cóż, musi walczyć z tą parą ;) Ciekawa tylko jestem jak już Max przejdzie do RB, to już nie będzie ojcu tak łatwo, oj nie. W sumie to nawet chętnie zobaczyłabym go w Ferrari tylko po to, żeby zobaczyć jak ich ustawią do pionu (abstrahując od tego czy już jest gotowy na jazdę w takim zespole). @Yurek Z jednej strony rozumiem Twoją opinię, ale jednak trzeba rozróżnić wsparcie dla syna (którego mu na pewno nie skąpił - ale takich ojców było już kilku), a rozstawianie wszystkich po kątach - zreszta nie zapomnę jak Max powiedział (czy też Jos sam przyznał - szczegóły trudno mi sobie przypomnieć), że gdyby Max puścił Carlosa w Singapurze to by go kopnął w jaja. Z tego wynika, że ojciec podważa autorytet zespołu - poza tym za dużo wydaje wszelakich opinii w mediach, co mnie strasznie irytuje. Jeśli chodzi o Kwiata, to uważam, że te plotki są raczej wyssane z palca. Mimo zachowania RB jak primadonny, to taki zabieg byłby już chyba przesadą nawet jak na nich. Pomijając mój stosunek do tego całego incydentu w niedzielę, uważam, że każdemu może się zdarzyć wpadka - chociaż nigdy niewiadomo jak byki do tego podejdą skoro nawet Ricciardo mówił, że on nie ma pojęcia, gdzie on się chciał wepchnąć skoro tam już były 3 samochody i nie było miejsca na kolejny. // Edit - A jednak... Chyba już mnie nic nie zaskoczy w F1
Ambrozya
05.05.2016 07:41
za Sokolim Okiem: "Oficjalna sensacja w Red Bullu: Max Verstappen od GP Hiszpanii przechodzi do ekipy Red Bull, a Daniił Kwiat zostaje zdegradowany do Toro Rosso." Och, jakże dobra wiadomość :) http://www.redbullracing.com/article/new-line-spain :)
Yurek
05.05.2016 07:37
A ja będę bronił Josa - kto z Was nie chciałby jak najlepiej dla swojego dziecka? A on chce jak najlepiej dla Maxa. I pamiętajmy, że wyłącznie Josowi Max zawdzięcza to, że jest tam, gdzie jest. Na każdym szczeblu kariery młody Belgo-Holender otrzymywał od ojca gigantyczne wsparcie. Dokonania Josa nie mają nic do rzeczy, zresztą nagła konieczność zastąpienia JJ Lehto w Benettonie w 1994 w zasadzie wpłynęła na całą jego karierę. Ja tam pamiętam, co wyprawiał w pomarańczowym Arrowsie w 2000, a to było NIE-SA-MO-WI-TE.
samwieszkto
05.05.2016 07:20
@rno2 @bartoszcze Za swoich czasów w F1 zbyt dużo nie zrobił poza kilkoma głupotami a teraz uważa się za mistrza świata i tak się zachowuje jak nawet M.S sie nie zachowywał mimo posiadania 7 tytułów.
bartoszcze
05.05.2016 07:13
@rno2 Z jednej strony Max do niedawna był małolatem, a z drugiej wygląda jakby Jos chciał sobie coś zrekompensować.
rno2
05.05.2016 06:59
@bartoszcze Niesamowicie irytuje mnie Jos Verstappen. Jest tylko ojcem zdolnego kierowcy (sam w F1 zbyt wiele nie zwojował), ale chciałby poustawiać wszystkich w Toro Rosso i Red Bullu. Carlos Sainz również pojawia się na wyścigach, ale on chyba daje większy luz swojemu synowi. Moim zdaniem rodzina kierowcy powinna przebywać w garażu dopóki nie dekoncentruje swojego podopiecznego oraz dopóki nie zaczyna się wtrącać w pracę zespołu.
bartoszcze
05.05.2016 05:51
Śmierdzi mi to intrygą Josa, bo nikt o zdrowych zmysłach by czegoś takiego nie rozważał. Sama plotka zniszczy mózg i Daniłowi, i Maxowi.
rno2
05.05.2016 05:20
Trzymam kciuki za Kwiata. Skopał kompletnie ostatni wyścig, ale mam nadzieję, że to nim wstrząśnie i weźmie się w garść. Nie ma co rujnować mu kariery po jednym takim incydencie. Aczkolwiek wszyscy zdają sobie sprawę, że Daniił jest zwyczajnie wolniejszy od Ricciardo i w przyszłym sezonie różnie może być. Rosjanin powinien zacząć szukać miejsca na przyszły sezon w innych zespołach.
mcracer1993
04.05.2016 10:48
@Grauf Zapomniałeś o tym, że Dany był krytykowany od momentu jak przychodził do pierwszego zespołu Red Bulla - dopiero w Monako się obudził i pokazał, że ma potencjał. To że w drugiej części sezonu było lepiej to przede wszystkim zasługa poprawy bolidu (nie silnika, który był beznadziejny), który pozwalał na zajmowanie lepszych miejsc niż koniec pierwszej 10. Też miał dużo szczęścia - patrz GP Węgier. Natomiast jeśli chodzi o Maxa Verstappena to jest tylko kwestia czasu jak awansuje do pierwszego zespołu Red Bulla. Po za tym cały szef Red Bulla patrzy na swoich kierowców m.in pod względem zachowania na torze, zaangażowania bardzo rygorystycznie - stąd tak ostra reakcja dr Helmuta Marko na zachowanie Danego podczas jego domowego GP.
Grauf
04.05.2016 10:15
Od kilku lat Red Bull zachowuje się jak kobieta w ciąży. W 2014 roku grożą odejściem, bo Mercedes ich cisnął, a kiedy pół Red Bull'a (czyt. Vettel) odjeżdżało o pół minuty, to było dobrze. W 2015 roku o***ją na Renault, że słabe silniki. A teraz, gadają o zamianie Kvyata z Verstappenem fotelami, bo Kvyatowi nie wyszło w GP Rosji. Dobra, pierwsze uderzenie w Vettela jest w miarę akceptowalne, na starcie działo się dużo, ale drugie uderzenie jest niewybaczalne. Jeden wyścig, a wieszają psy na Rosjaninie. Chyba pod koniec zeszłego roku (jeśli się mylę poprawcie mnie) była mowa o lepszej jeździe Kvyata, o tym, że jest lepiej. Z drugiej strony, to nawet fajnie byłoby, gdyby Max wsiadł za stery Red Bull'a, ale dopiero od 2017 roku.
pedro
04.05.2016 08:29
Jeez, ale pijarowe pi#$%lenie...