Honda zadowolona z porzucenia systemu tokenów od 2017 roku

Hasegawa nie rozumie jednak sensu dążeń do poprawy hałasu generowanego przez silniki F1.
04.05.1615:56
Nataniel Piórkowski
1781wyświetlenia


Szef programu Hondy w F1 - Yusuke Hasegawa w pełni popiera porzucenie systemu tokenów od sezonu 2017 oraz przekazanie producentom większej wolności w rozwijaniu swoich silników.

Na mocy osiągniętego pod koniec kwietnia porozumienia dotyczącego jednostek napędowych, od przyszłorocznych mistrzostw świata z Formuły 1 zniknie system tokenów. Kolejne punkty umowy odnoszą się do zapewnienia dostaw silników zespołom klienckim, cięć kosztów oraz poprawy hałasu.

Jesteśmy zadowoleni z porzucenia systemu tokenów od kolejnego sezonu, dzięki czemu będziemy dysponować większą wolnością w prowadzeniu programu rozwojowego, co jest dla nas bardzo korzystne. Ograniczanie kosztów to dla każdego producenta bardzo trudna kwestia, ale jesteśmy zadowoleni i zgadzamy się koniecznością takiego działania - wyjaśniał Hasegawa.

Japończyk przyznał jednak, iż nie do końca rozumie dążenia producentów i właściciela praw komercyjnych do dalszej poprawy hałasu generowanego przez jednostki F1. Osobiście się z tym nie zgadzam i nie rozumiem, dlaczego potrzebujemy w Formule 1 wielkiego hałasu, ale jeśli są tacy, którzy chcą wprowadzić pod tym względem jakieś rozwiązania, będziemy działać według ich opinii. Jako część środowiska F1 ciążą na nas pewne zobowiązania, więc tak, podporządkujemy się temu.

Nie rozumiem dlaczego mielibyśmy potrzebować urządzenia, które w sztuczny sposób będzie poprawiało dźwięk, ale jeśli FOM chce wprowadzić taki mechanizm, to tak uczynimy. Osobiście nie dostrzegam w tym jednak żadnych korzyści - tłumaczył inżynier japońskiego koncernu.

KOMENTARZE

6
Damos
07.05.2016 12:12
mam pomysł na generowanie dźwięku: 2 lub 4 dodatkowe cylindry :)
dejacek
05.05.2016 06:14
jeden plusik widzę. Od kiedy to F1 oszczędza pieniądze zakazując rozwoju silnika -10 - 15 lat? . Co z tego wynika wszyscy widzą. Jak któryś zespół wygra w Australii to ma 90 procent na mistrzostwo w sezonie albo i w trzech kolejnych. Pamiętacie taki zespół Arrows ? W 1997 byli czerwoną latarnią i nagle OMC nie wygrali na Węgrzech, Hill prowadził przez 80% wyścigu i przegrał w końcówce z powodu awarii. Czy jest możliwe aby dziś dokonał tego Manor, Sauber czu Haas
pancio93
04.05.2016 08:48
Sztuczności to w ostatnich latach specjalność FIA i FOM. Tak jak napisał @Ambrozya oraz dodałbym jeszcze sztuczne dodawanie problemów, a później ich bohaterskie rozwiązywanie przy fleszach aparatów.
enstone
04.05.2016 07:47
Ten generowany dźwięk będzie w MP3 ? :D
Adakar
04.05.2016 04:18
bylo V10 i V8 i nie trzeba było "urządzeń" do dźwieku :D Same go generowały. A wrzzzzzzzzzzzzzzzzaaaaaaaaaaaask V10 i V8 w Monako był bezcenny.
Ambrozya
04.05.2016 02:22
Sztuczne generowanie hałasu, sztuczne generowanie iskier spod podwozia, sztuczne wyprzedzanie DRS. Ano bezsens mości Panowie...