Raikkonen: Ocenianie Ferrari przez pryzmat zwcięstw nie ma sensu

Fin podkreśla, że Scuderia dysponuje obecnie znacznie lepszym pakietem niż w sezonie 2015.
31.05.1615:48
Nataniel Piórkowski
1753wyświetlenia


Kimi Raikkonen nie zgadza się z opiniami o tym, że po pierwszych wyścigach sezonu 2016 Ferrari znajduje się w znaczenie gorszym położeniu niż u progu ubiegłorocznych mistrzostw.

Po trzech zwycięstwach odniesionych w 2015 roku, Ferrari rozpoczęło tegoroczną kampanię z jasnym celem walki o mistrzostwo świata. Wyniki osiągane w ostatnim miesiącu nie mogą jednak w żaden sposób satysfakcjonować włoskiego zespołu, który w coraz większym stopniu musi obawiać się postępów dokonywanych w szybkim tempie przez Red Bulla.

Ludzie mówią, że nie radzimy sobie tak dobrze, jak w ubiegłym roku. Jeśli popatrzymy na to wyłącznie przez pryzmat zwycięstw, to rzeczywiście można odnieść takie wrażenie, ale to tylko część znacznie większego obrazu. Jestem pewny, że udało nam się stworzyć dużo bardziej konkrecyjny pakiet niż przed rokiem, ale inne zespoły także zaliczyły poprawę i po prostu nie znajdujemy się miejscu, w którym chcielibyśmy być - wyjaśniał mistrz świata z sezonu 2007.

To część Formuły 1. Zawsze chcemy dokonywać postępów, zawsze chcemy znajdować się w coraz lepszym położeniu, umożliwiającym walkę o zwycięstwa w każdym z wyścigów. Jeśli powiecie, że radzimy sobie gorzej niż przed rokiem, to weźmiecie pod uwagę wyłącznie kwestię kokretnych wyników. Ja jestem jednak przekonany, że dysponujemy znacznie lepszym pakietem - dodał fiński kierowca.

Pomimo trudnych doświadczeń z wyścigu w Monako, Raikkonen nadal wyprzedza swego zespołowego kolegę - Sebastiana Vettela w klasyfikacji generalnej kierowców. Wydaje mi się, że pierwsze wyścigi sezonu lepiej ułożyły się dla mojej strony garażu. Oczywiście weekend w Monte Carlo był bardzo nieudany, ale nic już z tym nie zrobimy. Trzeba myśleć o kolejnym Grand Prix. Kontynuujemy nasze wysiłki i nawet po wymagającym weekendzie wiemy, że za tydzień, za dwa, stać nas na lepszy występ. Nie możemy być zadowoleni aż do chwili, kiedy będziemy dowozić dublety w każdym wyścigu. Taki jest nasz cel i mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości uda nam się go zrealizować.

KOMENTARZE

4
matiafc89
01.06.2016 08:52
nie *** sneer
sneer
01.06.2016 10:12
Wcześniej nie robił nawet tego i pokazywał jak mu to wszystko wisi. :lol:
enstone
31.05.2016 04:50
Dostał gotową kartkę od góry, miał się tego nauczyć i powiedzieć, proste ...
sneer
31.05.2016 03:01
A co, ciepła posadka zagrożona Kimi? Bo jak na Ciebie to się wypowiadasz niezwykle elokwentnie? :lol: