Trzeci dzień testów na torze Monza

Button najszybszy podczas ostatniego dnia testów w tym tygodniu na torze Monza
15.06.0619:15
Marek Roczniak
1863wyświetlenia
Czwartek był trzecim i zarazem ostatnim dniem testów w tym tygodniu na torze Monza. Tym razem najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia uzyskał kierowca Hondy, Jenson Button, pracując nad programem rozwojowym aerodynamiki w ramach przygotowań do oddzielonych od siebie tygodniową przerwą wyścigów w Ameryce Północnej. Po drugiej stronie garażu partner Brytyjczyka, Rubens Barrichello, skupił się na ogólnej pracy nad doskonaleniem ustawień bolidu RA106, a jego aktywność ograniczył niewielki problem z układem przeniesienia napędu. Tym niemniej stajnia z Brackley zaliczyła dzisiaj najwięcej okrążeń ze wszystkich zespołów uczestniczących w testach. Łącznie obydwaj główni kierowcy Hondy wraz z testerami Hondy przejechali w tym tygodniu ponad 700 okrążeń, czyli ponad 4000 kilometrów. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że tym razem rezultaty z testów znajdą swoje odzwierciedlenie w wynikach uzyskiwanych podczas wyścigów, bo jak dotąd japońska stajnia wydaje się być konkurencyjna tylko na testach.

Drugi czas uzyskał kierowca testowy zespołu BMW Sauber, Robert Kubica, tracąc niespełna 0.4 sekundy do Buttona. Polak przejął w czwartek bolid F1.06-07 od Nicka Heidfelda i testy przeprowadzał korzystając z typowych ustawień na szybki tor Monza, bowiem jego zadaniem były przygotowania do wrześniowej Grand Prix Włoch. Robert po raz pierwszy przeprowadzał testy za kierownicą bolidu F1 w konfiguracji aerodynamicznej zapewniającej niską siłę dociskową, tak więc było to dla niego bardzo cenne doświadczenie. Do jego obowiązków należało testowanie elementów aerodynamicznych, w tym tylnego skrzydła. Tymczasem Jacques Villeneuve, który uplasował się tuż za piątkowym testerem stajni z Hinwil na trzeciej pozycji (+0.7s), skupił się na przygotowaniach do domowej Grand Prix Kanady, a więc jego bolid był nastawiony na nieco większą silę dociskową. Kanadyjczyk najpierw sprawdzał nowe elementy aerodynamiczne, a potem testował opony Michelin przeznaczone do użycia na torze Indianapolis. Aktywność obydwu kierowców ograniczyła nieco zaplanowana na porę lunchu wymiana silników. Łącznie zespół zaliczył w tym tygodniu ponad 3700 kilometrów. Kolejne testy ekipa BMW będzie przeprowadzała w dniach 5-7 lipca na torze Jerez.

Odpowiednio na czwartej i siódmej pozycji uplasowali się reprezentanci Renault, Giancarlo Fisichella (+0.8s) i Heikki Kovalainen (+1.0s). Po wykonaniu większości zaplanowanych na ten tydzień zadań w poprzedni dwa dni, francuska stajnia w czwartek obłożyła swoich kierowców nieco lżejszym programem. Rano Fisichella kontynuował pracę nad zapewniającą niską siłę dociskową konfiguracją bolidu R26, z jakiej zespół zamierza korzystać w Grand Prix Kanady, a później potwierdził wybór opon na ten wyścig na podstawie pracy wykonanej w tym tygodniu, łącznie przejeżdżając niespełna 60 okrążeń. Kovalainen zaliczył tymczasem podobnie jak wczoraj kilka długodystansowych przejazdów sprawdzając degradację opon Michelin i przejechał blisko 110 okrążeń. Zespół pracował w tym tygodniu także na programem rozwojowym hamulców, jako że ten właśnie komponent bolidu jest poddawany wyjątkowo dużemu obciążeniu na torze im. Gillesa Villeneuve'a w Montrealu.

Szósty czas uzyskał Mark Webber, jako ostatni mieszcząc się poniżej jednej sekundy straty do Buttona. Australijczyk zastąpił w czwartek kierowcę testowego zespołu Williams, Alexa Wurza, kontynuując zapoczątkowane przez Austriaka testy nowych części do skrzyni biegów. Ponadto Webber sprawdzał alternatywne materiały do produkcji hamulców, a na zakończenie dnia sprawdzał różne mieszanki opon Bridgestone na Grand Prix Kanady. Nico Rosberg (P9, +1.2s) także testował opony, a ponadto pracował nad ustawieniami bolidu FW28 i uczestniczył w programie rozwojowym silnika Cosworth CA2006 V8. Niemiec wypróbował między innymi po raz pierwszy najnowszą wersję rozwojową tego silnika - Series 5.

Najszybszym z kierowców Toyoty ponownie okazał się Jarno Trulli, który uplasował się na ósmej pozycji mając niewiele ponad jedną sekundę straty do Buttona. Ralf Schumacher zamknął tymczasem pierwszą dziesiątkę, tracąc do swojego partnera niespełna 0.2 sekundy. Japońska stajnia - podobnie jak i inne zespoły obecne w tym tygodniu na torze Monza - skupiła się na przygotowaniach do wyścigów w Montrealu i Indianapolis. Ralf Schumacher obok testów opon Bridgestone i zawieszenia miał także sprawdzać różne konfiguracje tylnego skrzydła, jednak ze względu na problemy z elektroniką silnika nie zdążył się tym dzisiaj zająć. Ponadto obaj kierowcy pracowali nad doskonaleniem ustawień auta zapewniających małą siłę dociskową, w celu uzyskania jak najlepszej stabilności aerodynamicznej podczas hamowania. Japońska stajnia na tor Monza powróci w sierpniu, by dokończyć swoje przygotowania do wrześniowej Grand Prix Włoch.

Na 11 i 13 pozycji dzisiejsze testy ukończyli reprezentanci Red Bull Racing, David Coulthard i kierowca testowy Robert Doornbos, mając odpowiednio półtorej i ponad dwie sekundy straty do Buttona. Zespół sprawdzał w tym tygodniu przednie i tylne skrzydło zapewniające małą siłę dociskową, a także inne elementy aerodynamiczne do bolidu RB2. Obaj kierowcy testowali także opony Michelin na Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Doornbos ze względu na zatrucie pokarmowe przejechał wczoraj zaledwie 14 okrążeń. Późnym popołudniem zastąpił go jeden z kierowców Toro Rosso, Vitantonio Liuzzi, jednak Włoch zdążył zaliczyć zaledwie 15 kółek. Łączny dorobek stajni z Milton Keynes wyniósł w tym tygodniu 256 okrążeń.

Ostatnim uczestnikiem dzisiejszych testów był kierowca Scuderia Toro Rosso, Vitantonio Liuzzi (P12, +1.7s). Włoch po zastąpieniu wczoraj cierpiącego na problemy z żołądkiem Doornbosa, tym razem zasiadł już w bolidzie swojego zespołu i kontynuował zapoczątkowane wczoraj przez Scotta Speeda przygotowania do dwóch wyścigów w Ameryce Północnej. Zespół po raz pierwszy w tym tygodniu miał możliwość przetestowania swojego bolidu STR1 w konfiguracji zapewniającej nisko siłę dociskową. Testy obejmowały także sprawdzanie opon Michelin na Grand Prix Kanady i Stanów Zjednoczonych oraz pracę nad hamulcami. Obaj kierowcy uzyskali bardzo zbliżone czasy, łącznie przejeżdżając w dwa dni ponad 170 okrążeń.

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

Czasy uzyskane w czwartek na torze Monza (5,793 km)
KierowcaKonstruktorBolidOp.Czas okr.Okr.
1Jenson ButtonHondaRA106 V8mic1:22.917136
1Robert KubicaBMW SauberF1.06 V8mic1:23.31890
1Jacques VilleneuveBMW SauberF1.06 V8mic1:23.650123
1Giancarlo FisichellaRenaultR26 V8mic1:23.79057
1Rubens BarrichelloHondaRA106 V8mic1:23.86889
1Mark WebberWilliams CosworthFW28 V8bri1:23.91685
1Heikki KovalainenRenaultR26 V8mic1:23.940109
1Jarno TrulliToyotaTF106 V8bri1:24.04068
1Nico RosbergWilliams CosworthFW28 V8bri1:24.16980
1Ralf SchumacherToyotaTF106 V8bri1:24.23264
1David CoulthardRBR FerrariRB2 V8mic1:24.42380
1Vitantonio LiuzziSTR CosworthSTR01 V10mic1:24.67098
1Robert DoornbosRBR FerrariRB2 V8mic1:25.08070
Źródło: pitpass.com

KOMENTARZE

5
sex pistols
16.06.2006 08:54
Skopiują je inni
rakes
16.06.2006 12:53
Śmieszne nie śmieszne zobaczymy jak wypadnie w praniu
stig
15.06.2006 08:47
No i fajnie.Na formula1.com jest ankieta.Kliknijcie na wiadomo kogo:)
Arczyn
15.06.2006 06:03
Sauber przed Renault... Chciałbym oglądać takie rzeczy nie tylko na testach ;)
redzkaformula
15.06.2006 05:35
i co z tego ze p1 jak nie potrafi wygrac a raczej nie ma takiego sprzetu ... a ich tylne skrzydlo jest smieszne :D