Mercedes: Błędne ustawienia powodowały stratę 0,2 sekundy
Toto Wolff uważa, że problem nie był tak duży jak odczuwali go kierowcy
20.06.1610:58
2529wyświetlenia
Dane Mercedesa sugerują, że błędny tryb silnika Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga w GP Europy kosztował ich jedynie około 0,2 sekundy na każdym okrążeniu.
Pomimo faktu, że tempo Hamiltona znacznie spadło, a później się poprawiło gdy problem się naprawił, szefowie uważają, że brak energii uwalnianej z akumulatorów nie był aż tak dramatyczny jak wygląda to z zewnątrz. Szef Mercedesa, Toto Wolff uważa, że brak mocy spowodowany złymi ustawieniami mógł być bardziej odczuwalny z kokpitu niż był w rzeczywistości.
Nie wiemy jaka była dokładna strata, musimy to przeanalizować- wyjaśnił Wolff.
Jednak z danych wynika, że było to 0,2 sekundy na okrążeniu. Musiało to dawać większe odczucia, ponieważ silnik miał mniejszą moc pomiędzy drugim i trzecim zakrętem, gdzie zawodnicy oczekiwali mocniejszego odejścia.
Wolff twierdzi, że główną przyczyną spadku czasów Anglika było wytrącenie z rytmu, a nie sam efekt błędnych ustawień.
Gdy traci się rytm na torze ulicznym to wszystko idzie źle, a gdy do tego dodamy usterkę techniczną, to wszystko komplikuje się jeszcze bardziej.
KOMENTARZE