Red Bull gotowy do zablokowania wprowadzenia Halo przed sezonem 2017

System wciąż musi zyskać akceptację Grupy Strategicznej i Komisji F1.
12.07.1612:08
Nataniel Piórkowski
1799wyświetlenia


Szef Red Bull Racing - Christian Horner przyznaje, że nadal pozostaje sceptyczny w kwestii wprowadzenia do użytku systemu Halo przed startem sezonu 2017.

Red Bull opracował swój autorski system ochrony kokpitu - Aeroscreen. FIA odrzuciła go jednak w perspektywie sezonu 2017, gdyż nie przeszedł pomyślnie testów zderzeniowych.

Horner w dalszym ciągu sceptycznie podchodzi jednak do koncepcji Halo. To mało eleganckie rozwiązanie dla problemu, z którym staramy się uporać. Wolałbym, gdybyśmy otrzymali więcej czasu na badania, co pozwoliłoby wykonać pracę jak należy, zamiast pospiesznie wprowadzać jakieś rozwiązanie, które może odznaczać się wadami. Nie jestem wielkim fanem Halo i ograniczeń, jakie narzuca ten system. Na tę chwilę na pewno nie zagłosowałbym za jego wprowadzeniem do użytku.

Chociaż Międzynarodowa Federacja Samochodowa podjęła wysiłki dotyczące wprowadzenia systemu do użytku przed rozpoczęciem nadchodzących mistrzostw, to ze względu na konieczność wprowadzenia zmian w przepisach, plany te nadal muszą zyskać akceptację Grupy Strategicznej i Komisji F1.

Jeśli propozycja spotka się ze sprzeciwem we wspomnianych wyżej gremiach, organ zarządzający wciąż może wymóc wprowadzenie do użytku Halo, argumentując to względami bezpieczeństwa.

KOMENTARZE

5
enstone
12.07.2016 03:38
Przypomnę tylko, że w 2006 roku zespół BMW skonstruował tzw. "twin towers", które to było umieszczone w przedniej części bolidu, FIA po wyścigu we Francji natychmiast zakazało takiego rozwiązania argumentując, że pole widzenia kierowcy jest mocno ograniczone. ---> http://i.imgur.com/ASliLnx.jpg Teraz dochodzimy do paradoksu jakim jest wymysł "Halo", który to również ogranicza znacząco pole widzenia kierowcy co powiedział chociażby Vettel, ale jest parcie ze strony FIA żeby takie za przeproszeniem "nieestetyczne gówno" wprowadzić. Przed dużym elementem może i ochronić głowę kierowcy, ale jakieś małe ostre odłamki czy sprężyna jak w przypadku Massy przejedzie bez problemu, druga sprawa jak długo kierowca będzie się próbował wyślizgnąć z bolidu tak jak np. Alonso w Melbourne lub też, gdy "halo" się połamie i wbije się w ciało kierowcy .......
sneer
12.07.2016 03:19
Poza tym aeroscreen już był.
benethor
12.07.2016 02:50
@Pawcioco aeroscreen jak na mnie miałby podobną lub niewiele gorszą skuteczność przeciwko latającym oponom co halo, a oprócz tego pomógłby w przypadku latających sprężyn
mich909090
12.07.2016 11:07
Blokujcie z całych sił żebym tego brzydactwa na oczy nie widział!
mario_f
12.07.2016 10:43
Za parę lat, panowie "kierofcy" będą się ścigać wirtualnie np. na xboxie, bo tak będzie bezpieczniej :-) Będzie 5 kompletów baterii do pada na sezon i trzeba będzie o nie dbać, żeby się szybko nie rozładowywały. Inżynierowie też będą ze swoich domów podpowiadać kierofcom co mają robić. To dopiero będzie redukcja kosztów. Ech, do czego to zmierza?