Abiteboul: Renault chce charyzmatycznego lidera zespołu

Francuz ujawnił, iż ekipa szuka kierowców gotowych zaangażować się w długoterminowy projekt
08.08.1613:59
Mateusz Szymkiewicz
1908wyświetlenia


Cyril Abiteboul zadeklarował, że Renault szuka charyzmatycznego kierowcy, który obejmie rolę lidera zespołu.

Stajnia z Enstone obecnie rozważa kandydatury zawodników na sezon 2017 i spekuluje się, iż aktualnie zespół prowadzi rozmowy z Sergio Perezem, Valtterim Bottasem czy Estebanem Oconem, choć jak donosi Autosport, bez szans na pozostanie w ekipie nie są aktualni reprezentanci, czyli Jolyon Palmer i Kevin Magnussen.

Z perspektywy Renault szukamy ludzi gotowych zaangażować się w długoterminowy projekt - powiedział Cyril Abiteboul, dyrektor francuskiej ekipy. Chcemy kogoś takiego, by pełnił rolę ambasadora marki i lidera, a w szczególności zespołu. Nie jest łatwo, gdy jesteś młody, więc oni [Magnussen i Palmer] mogą dać z siebie jeszcze więcej i objąć w pewnym momencie rolę lidera. Potrzebujemy tego. Kiedy patrzę na inne duże zespoły, to każdy z nich ma charyzmatycznego zawodnika jak Vettela, kiedyś Michaela Schumachera czy teraz Rosberga, więc to jest coś czego nam potrzeba. Nie mówię, że nasi kierowcy nie dysponują czymś takim, ale w pewnym momencie takie zachowanie będzie wymagane.

Francuz zdaje sobie również sprawę, iż Renault nie jest w stanie zatrudnić żadnego kierowcy z czołowego zespołu, ponieważ wszyscy są związani kontraktami na przyszłoroczne mistrzostwa. Byłoby to nie w porządku, gdybyśmy tak wcześnie podjęli decyzję nie dysponując wystarczającą liczbą wskazówek, danych czy spostrzeżeń. Znamy Lewisa Hamiltona i Fernando Alonso, ale oni dysponują kontraktami, więc nie szykują się żadne ruchy przez zimę. Będzie lepiej, jeżeli podejmiemy decyzję bez pośpiechu i skorzystamy z dostępnego czasu, by ocenić osoby na liście naszych priorytetów. To będzie najlepsza droga.

Abiteboul podkreśla też, iż jest świadomy tego, że Renault nie zapewniło w tym roku swoim kierowcom wystarczająco dobrych warunków do zaprezentowania swoich możliwości. Nasza jednostka napędowa jest niezawodna, ale bolid pod tym względem niestety zachowuje się gorzej. To efekt tego, jak późno rozpoczęły się prace nad integracją pakietu, a także nad budową struktur. Pod względem jazdy Jolyon znacznie podkręca swoje tempo. Robi na nas duże wrażenie. Z kolei Kevin jest zdolny do wykonywania swojej pracy lepiej i kiedy o tym mówię, to nadal w niego wierzę.

W pewnym momencie Esteban [Ocon] będzie w stanie pokazać swoje możliwości i to nie tylko w garażu, ale również w bolidzie. To jest coś czego sobie życzymy. On znajduje się w dobrych, a także zdolnych rękach Toto Wolffa z Mercedesa i Renault. Nie ma dla niego lepszej pozycji, w której będzie mógł się upewnić, iż nadchodząca okazja jest dla niego. Kompletnie się nie martwię.

KOMENTARZE

15
tcx
09.08.2016 09:06
Śpieszę z wytłumaczeniem, co miał na myśli Cyryl: dobrze mieć charyzmatycznego lidera zespołu, jak Rosberg... ale jednak wolałbym Hamiltona lub Alonso :-)
krecik705
09.08.2016 10:47
@sneer Dlaczego nie? ;-) Ostatnio jak był na rajdzie we Włoszech to miał rękę w jakiś bandażach, a jeśli w nowych przepisach jest napisane poszerzenie wnętrza bolidu to dlaczego nie? Moja propozycja jest następująca: Poczekajmy na ogłoszenie składu kierowców. Wtedy ocenimy, czy są charyzmatyczni.
sneer
09.08.2016 09:36
Hehe, Kubica ;)
marios76
09.08.2016 08:35
Jestem za :) Naprawdę fajnie będzie jak Lewis opuści Mercedesa... a jego kierowcy już tytułu nie zdobędą, ewentualnie następcaHamiltona, bo Nico tytuł może zdobyćtylko takim ffaktemjak tata. Albo i większym. To kierowca pokroju Irvinea, który sporo odstawal od Schumachera, a prawie tytuł zdobył ... Ty nie masz żadnego tytułu :D A jak chodzi o Lewisa, to przechodząc do Mercedesa miałjjuż tytułw kieszeni- za 2008 rok. I nie marudz bo też wolałbym wtedy , żeby to Massa triumfował. Ale statystyka jest nieubłagana.
Yurek
09.08.2016 08:08
[quote="FM WMR"]Na pewno było by ciekawiej,nie sądzisz?[/quote] Gdyby zamiast tego tytuł miał zdobyć Rosberg, to wolałbym, by Hamilton jednak został w Mercedesie.
Kamikadze2000
09.08.2016 07:42
@Yurek - raczej bał się zbłaźnić i to samo jest z Hamiltonem. Przejście do Renault mogłoby skończyć się dla niego totalną klapą. Po co "coś komuś udowadniać" i obstawiać tyły, skoro to popsułoby mu statystyki? ;) Zobaczmy, gdzie jest Alonso... :P Sezon 2013 a 2014 to jakby dwa pokolenia. :P Gdyby nie rewolucja techniczna, założyłbym się, że nie miałbym żadnego tytułu. :P
baron
09.08.2016 06:44
@up + do tego umowa z Movistar i wszystko się zgadza. :)
Maciek znafca
09.08.2016 01:00
Charyzmatycznego, szybkiego i ambitnego? Carlos Sainz Junior i wszystko jasne. :)
krecik705
08.08.2016 11:46
Zgadzam się, że przyda im się charyzmatyczny kierowca, ale mam odmienne zdanie. Na ich miejscu poszukałbym snajpera-zabójcy, który będzie charyzmatycznym dowódcą i "kompasem" wyznaczającym kierunki rozwoju. Kogoś takiego, dla kogo zespół będzie pracował 36 godziny na dobę, bo będą mieli aż taką motywację do działania.
FM WMR
08.08.2016 11:12
@Yurek czepiasz się zamiast zrozumieć co napisałem.Kolejny sezon w przypadku dominacji Mercedesa z wygrywającym wszystko Lewisem będzie najnudniejszym ever.Nie wolałbyś zobaczyć go w mniej topowym zespole?Na pewno było by ciekawiej,nie sądzisz?
Yurek
08.08.2016 10:25
[quote="FM WMR"]Miałem na myśli pokazać - nie udowadniać[/quote] A w okresie McLarena, z wyjątkiem 2011, nie pokazał swojej wartości? W słabym aucie to nawet Bóg Wszechmogący nie zdobędzie tytułu. Pamiętajmy też, że do Mercedesa Hamilton trafił w okresie fantastycznej obrony piątego miejsca przed Sauberem.
FM WMR
08.08.2016 09:07
@Yurek masz rację,źle sformułowałem.Miałem na myśli pokazać - nie udowadniać.3tytuły + raczej 4ty mówią same za siebie.
enstone
08.08.2016 09:03
Prawda taka, że nie ma w tej chwili takiego kierowcy jakiego chce Renault. Aha i nie wyjeżdżajcie tutaj znowu z Buttonem ......
Yurek
08.08.2016 08:29
@FM WMR - Hamilton nie musi nic udowadniać. Tak jak Schumacher nie musiał, stąd kwitował kosmiczne oferty Toyoty szerokim uśmiechem.
FM WMR
08.08.2016 07:01
Miło się czyta jak osoba na takim stanowisku mocno związana z F1 wypowiada się tak o kierowcach,Alonso raczej teraz nie zostawi M/H zbyt dużo włożył siebie żeby te taczki stały się bolidami,ale Hamilton dlaczego nie.W Mercedesie zdobył już wszystko i na pewno chciałby udowodnić fanom ,że nie tylko w ultra aucie jest najlepszy,ale także w słabym bolidzie może to osiągnąć.Bo na kasie to chyba mu nie zależy po tym co zgarnął od Mercedesa.Kontrakty mają klauzule.