Vasseur: Trudno podjąć nam decyzję w sprawie drugiego kierowcy
Szef Renault zaznacza, że wszyscy kandydaci do wyścigowego fotela prezentują dobre osiągi.
05.11.1611:32
1805wyświetlenia
Szef Renault Sport Formula One Team - Ferderic Vasseur przyznaje, że opóźnianie w czasie decyzji o wyborze drugiego kierowcy wyścigowego na sezon 2017 jest związane z koniecznością przeprowadzenia gruntownej analizy możliwości wszystkich kandydatów.
Kilak tygodni teamu Renault poinformowało o podpisaniu wieloletniej umowy z Nico Hulkenbergiem. W grze o drugi wyścigowy fotel w stajni z Enstone nadal liczą się obecni kierowcy zespołu: Kevin Magnussen oraz Jolyon Palmer, a także reprezentant Manora - Eseban Ocon i - jak informują zagraniczne media - Esteban Gutierrez, ścigający się obecnie dla Haasa.
Zdecydowaliśmy się opóźnić w czasie podjęcie decyzji głównie z powodu wszystkich kierowców, którzy są albo są nowicjuszami, albo nadal stosunkowo młodzi. Mam coraz więcej informacji, coraz więcej danych, jakie pojawiają się po każdym wyścigu. Moja praca polega na prowadzeniu szerokiej analizy. Jestem w stanie zrozumieć, że niektórzy chłopcy woleli by wiedzieć dokładnie co się dzieje, ale jest jak jest.
Wszyscy brani przez nas pod uwagę kierowcy wykonują dobrą pracę - mówię tu zarówno o naszych obecnych zawodnikach, jak i innych kandydatach. Decyzja nie jest prosta. Po GP Meksyku zyskałem więcej informacji. Nie chcę powiedzieć, że czuję się z tym niekomfortowo, ale takie jest życie. Jest trudne, bo ściganie jest trudne. Muszę z tym sobie poradzić - oni także będę musieli to zrobić. Wiem, że będę musiał podjąć decyzję, która będzie miała bardzo istotne znaczenie dla przyszłości Renault.
Vasseur dodał, że stajnia z Enstone nie poszukuje kierowcy mogącego wspomóc jej budżet wsparciem finansowym swoich sponsorów.
Głównie bierzemy pod uwagę osiągi każdego z kierowcy. Chcemy być pewni, że będzie on pasował do naszego projektu pod względem swego wkładu i zaangażowania, relacji z zespołem. Trzeba myśleć o wszystkich tych czynnikach. Nie jest nim jednak budżet.
KOMENTARZE