Sainz: Nawet kierowcy F1 mają problem ze zrozumieniem przepisów

Kiierowca STR przyznaje, że w ostatnim czasie w sporcie zbyt wiele mówi się o karach.
17.11.1611:46
Nataniel Piórkowski
892wyświetlenia


Carlos Sainz przyznał, że sami kierowcy Formuły 1 mają problemy ze zrozumieniem tego, na co pozwalają im przepisy sportu w kwestii toczenia rywalizacji na torze.

Podczas środowego posiedzenia Grupy Strategicznej, szef Formula One Management - Bernie Ecclestone, przedstawił ideę uproszczenia regulaminów obowiązujących w sporcie. Sainz popiera te działania, zwracając szczególną uwagę na kwestię kar nakładanych na zawodników.

Nie przychodzi mi zbyt łatwo zrozumienie przepisów, podobnie jest w przypadku innych kierowców, a także osób, które liczą się najbardziej, naszych fanów, widzów, moich rodziców, wujków, dziadków. Wszyscy oni oglądają wyścig i nie mają pojęcia, co się dzieje. Nie mają zielonego pojęcia. Ostatniej niedzieli byłem na rodzinnym obiedzie. Oni nie rozumieją obecnej F1. Dla mnie to wielka przykrość, bo nie mogę im jej wyjaśnić. Nawet ja nie wiem, dlaczego na jednego lub drugiego kierowcę nakładana jest jakaś kara. To trudne. To trudna sytuacja. Nie podoba mi się to - tłumaczył.

Kierowca Toro Rosso przyznał, że niepewność związana z interpretowaniem przepisów i nakładaniem kar wywołuje napięcia w trakcie odpraw kierowców. Byłem zaangażowany w takie sytuacje, ale te dwie lub trzy złe rzeczy, które ci się przytrafiły, naprawdę cię dobijają. Trudno to zaakceptować. Zdecydowanie poza torem dzieje się zbyt wiele rzeczy dotyczących kar, braku kar... nawet podczas wyścigu rozmawia się o karach, o spodziewanych lub niespodziewanych karach. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.

KOMENTARZE

1
nickolas
19.11.2016 08:29
Żądni wiedzy proszeni o zgłoszenie się na forum F1wm! - pamiętam, że po GP Meksyku odezwało się tu mnóstwo ekspertów... Każdy dziadek, wujek, widz wszelaki (a nawet kierowca F1) będzie pod wrażeniem. (...trudno będzie ocenić wpływ na zrozumienie F1, ale liczy się wrażenie, nieprawda?)