Newey: Nie ma gwarancji, że nasza interpretacja przepisów będzie właściwa
Techniczny guru Red Bulla ostrożnie ocenia szanse zespołu przed nadchodzącą kampanią.
02.01.1712:23
2472wyświetlenia
Dyrektor techniczny Red Bulla - Adrian Newey przyznaje, że nie ma żadnej gwarancji, iż interpretacja przepisów, jaką przyjął jego zespół przed sezonem 2017 okaże się właściwa.
Według wielu obserwatorów sportu, stajnia z Milton Keynes może stać się jednym z największych beneficjentów zmian w przepisach technicznych, jakie wejdą w życie począwszy od tegorocznego sezonu.
Udzielając wywiadu telewizji Sky Sports F1 Newey zaznaczył jednak, że w związku ze skalą modyfikacji żaden z zespołów nie może być pewny swej sytuacji przed startem mistrzostw.
Kiedy dochodzi do zmian w przepisach, niektóre zespoły czytają regulacje lepiej niż inne. Zazwyczaj duże stajnie, które mają do dyspozycji większe zasoby, czytają przepisy lepiej od pozostałych, ale kiedy w 2009 roku po raz ostatni mieliśmy do czynienia z poważnymi zmianami, wcale tak nie było. Przepisy najlepiej interpretowały zespoły Brawna i nasz, następnie McLaren i Ferrari, które miały nieco więcej problemów.
Zawsze pojawia się wiele pomysłów, które następnie trzeba przełożyć na odpowiedni kierunek i filozofię, jaką można zastosować względem bolidu. Chociaż jesteśmy jedną z większych ekip, to nie mamy zasobów pozwalających na to, by jednocześnie prowadzić prace nad wszystkimi możliwymi kierunkami. Wybieramy raczej jedną z dróg, która wydaje nam się odpowiednia i mamy nadzieję, że obstawiliśmy tą właściwą. Zawsze istnieje szansa, że droga, którą obrał któryś z naszych rywali jest lepsza- dodał.
KOMENTARZE