Zespoły mogą zostać zmuszone do zmian w systemach zawieszenia bolidów
Kontrowersje budzi technologia rozwijana przez czołowe teamy po wprowadzeniu zakazu FRIC.
03.01.1713:22
2031wyświetlenia
Czołowe zespoły Formuły 1 mogą zostać zmuszone do wprowadzenia zmian w systemach zawieszenia swych bolidów, po tym, jak Ferrari zgłosiło do Międzynarodowej Federacji Samochodowej zapytanie dotyczące rozwiązania wprowadzonego początkowo przez Mercedesa.
Stajnia z Brackley jest jedną z ekip, które z powodzeniem rozwijały w pełni legalny hydrauliczny system z dodatkowym trzecim elementem, którego celem była poprawa stabilność samochodu po wprowadzeniu zakazu stosowania zawieszenia typu FRIC w trakcie sezonu 2014. Więcej informacji tutaj.
Korzyści ze stosowania legalnego systemu były widoczne na przestrzeni minionej kampanii, a bolidy Mercedesa znacznie lepiej radziły sobie chociażby z degradacją ogumienia czy pokonywaniem tarek. Z tego względu uważa się, że kilka stajni rozpoczęło pracę nad podobnymi systemami, mogącymi w jeszcze większym stopniu wpływać na osiągi. Do grona tych zespołów ma zaliczać się między innymi Red Bull.
Przed świętami Bożego Narodzenia rozwiązanie takie znalazło się jednak pod lupą FIA z uwagi na zapytanie wystosowane przez Ferrari. Praktyka kierowania do organu zarządzającego wniosków o potwierdzenie legalności konkretnych projektów jest szeroko rozpowszechniona wśród zespołów Formuły 1. W przypadku, gdy dane rozwiązanie zostaje uznane za niezgodne z przepisami, Federacja rozsyła informację do wszystkich teamów, by te miały możliwość wprowadzenia niezbędnych korekt.
W liście do dyrektora wyścigów F1 - Charliego Whitinga, główny projektant Ferrari - Simone Resta przyznał, że jego stajnia rozważała wprowadzenie systemu, który może zastąpić FRIC bez fizycznego połączenia pomiędzy przednią a tylną partią bolidu. W praktyce kwestia dotyczyła więc tego, czy system taki stoi w sprzeczności z artykułem 3.15 Regulaminu Technicznego F1, zabraniającym
stosowania ruchomych rozwiązań aerodynamicznych, które mogą poprawić osiągi aerodynamiczne bolidu.
W odpowiedzi Ferrari otrzymało od Whitinga informację, że każdy system zawieszenia działający na tej zasadzie jest niezgodny z przepisami. Zainteresowane zespoły prowadzą dalsze rozmowy z FIA, mierząc się z dylematem dotyczącym rozwoju bolidów na nadchodzące mistrzostwa. Ekipy mogą kontynuować prace nad oryginalną koncepcją, ryzykując, że korzystanie z niej zostanie oficjalnie zakazane lub też poświęcić się opracowaniu alternatywnego systemu, który nie będzie już gwarantował tak konkurencyjnych wyników.
KOMENTARZE