Pirelli i Ferrari przeprowadzą w przyszłym tygodniu testy deszczowych opon

Dwudniowe zajęcia odbędą się na torze Fiorano.
03.02.1714:40
Nataniel Piórkowski
1050wyświetlenia


Ferrari weźmie w przyszłym tygodniu w testach deszczowego ogumienia Pirelli, korzystając na torze Fiorano ze zmodyfikowanego bolidu z 2015 roku.

Oficjalny dostawca ogumienia dysponuje w tym sezonie 25 dniami testowymi, w trakcie których może pracować nad torze nad udoskonalaniem swych produktów.

W styczniu szef działu sportów motorowych Pirelli - Paul Hembery zakomunikował, że w tym roku jego firma w szczególnej mierze pragnie skoncentrować się nad rozwojem deszczowych opon.

Od tego roku, w przypadku deszczowych wyścigów, w Formule 1 będziemy mieli do czynienia ze startami z pól. Oznacza to, że na początku zmagań opony będą dość chłodne. Chcemy osiągnąć efekty zbliżone do tych z GP2, gdzie nie używamy koców grzewczych - chcemy uzyskać produkt, który dużo szybciej uzyskuje optymalną temperaturę - wyjaśniał Brytyjczyk w trakcie Autosport Show.

Od pewnego czasu Pirelli prowadziło rozmowy z Mercedesem, Red Bullem i Ferrari na temat pozyskania bolidu do przeprowadzania badań ogumienia. Wszystkie wspomniane zespoły dysponują od ubiegłego roku testowymi konstrukcjami o charakterystyce zbliżonej do samochodów F1 z sezonu 2017.

W przypadku przyszłotygodniowych zajęć Pirelli osiągnęło porozumienie z Ferrari. Negocjacje z dwoma pozostałymi ekipami dotyczące przeprowadzenia kolejnych jazd nadal trwają.

KOMENTARZE

1
sneer
04.02.2017 01:08
Może by w końcu monsunówki zrobili przy okazji?