Boullier: F1 powinna rozważyć powrót aktywnego zawieszenia

Zdaniem Francuza pozwoliłoby to zakończyć spór w kwestii interpretacji przepisów.
14.02.1719:06
Nataniel Piórkowski
1480wyświetlenia


Dyrektor wyścigowy McLarena - Eric Boullier uważa, że Formuła 1 powinna rozważyć ponowne dopuszczenie do użytku aktywnego zawieszenia.

Korzystanie z tej technologii zostało zakazane na początku sezonu 1994 roku. W trakcie ubiegłotygodniowego spotkania dyrektorów technicznych zespołów z FIA, aktywne zawieszenie pojawiło się jako jedna z kilku propozycji przerwania impasu dotyczącego interpretacji przepisów technicznych.

W dalszym ciągu bowiem nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie legalności projektów zawieszeń bolidów czołowych ekip F1, których efekty pracy pozwalały na odwzorowanie korzyści, jakie do połowy 2014 roku zapewniało korzystanie z systemu FRIC. Przed końcem miesiąca organ zarządzający powinien wydać dyrektywę techniczną, która w założeniu ma nakreślić jasne wytyczne w zakresie zawieszenia.

Zawieszenie to zabawny temat. Być może pewnego dnia powinniśmy z tym skończyć i zastosować rozwiązanie popularne w samochodach drogowych, a więc aktywne zawieszenie, ponieważ przynajmniej zamknęłoby to całą tę debatę- powiedział Boullier cytowany przez portal motorsport.com.

Obecnie wszystko sprowadza się do interpretacji regulaminu. Wtedy możesz naciskać na zastosowanie jednej koncepcji, której interpretacja może bardzo różnić się od innej - zaznaczył.

To właśnie stara się zrobić Ferrari. Próbują przepchnąć swoją opinię lub interpretację, aby uzyskać akceptację ze strony FIA. Znajdujemy się w samym centrum sporu i prawdę mówiąc w sprawie tej kontaktowała się z nami większość zespołów. Ferrari ma inną interpretację tego, co można zrobić i stara się przepchnąć swoją opinię, co w oczywisty sposób nie zadowala kilku innych teamów - podsumował.

KOMENTARZE

1
mariusz0608
14.02.2017 10:21
Niemoc i miotanie się Ferrari jest żenujące. Żenujący jest sposób ich działania. To niegodne dla tej stajni. Zachowują się niemal jak w ostatnich konwulsjach przed zejściem. Kur*a, ale się stoczyli...