Pirelli spodziewa się ciekawszych manewrów wyprzedzania w sezonie 2017

Zdaniem Paula Hembery, nowe opony pozwolą kierowcom na jazdę na limicie
15.02.1710:38
Mateusz Szymkiewicz
711wyświetlenia


Zdaniem przedstawicieli Pirelli, nowe przepisy na sezon 2017 pozwolą kierowcom wykonywać bardziej widowiskowe manewry wyprzedzania.

W tym roku bolidy Formuły 1 będą dysponowały większym dociskiem, a także szerszymi oponami Pirelli. Mimo to wiele osób uważa, że zmiany te będą miały zły wpływ na widowisko, ponieważ droga hamowania stanie się dużo krótsza i zawodnicy będą mieli mniej okazji na wykonanie manewru wyprzedzania.

Z tymi deklaracjami nie zgadza się jednak dyrektor wyścigowy Pirelli, Mario Isola, który uważa, że manewry zyskają w tym roku na jakości. Logika podpowiada, że będzie mniej wyprzedzania, lecz stanie się ono teraz prawdziwe. Nie będzie już kilkugodzinnych dyskusji na temat tego czy manewr był sztuczny. Poza tym show to nie tylko wyprzedzanie - powiedział Włoch.

Z kolei Paul Hembery uważa, że charakterystyka szerszych opon pozwoli zawodnikom na jazdę na limicie. Spodziewam się, że zobaczymy mniejszą liczbę pit stopów. Bolidy będą szybsze, kierowcy znajdą się na limicie, będą popełniać błędy i w ten sposób będą przebiegać manewry wyprzedzania. Tak to powinno wyglądać. Znów będziemy mieli prawdziwe mistrzostwa świata. Wyścigi staną się bardziej przejrzyste oraz łatwiejsze do zrozumienia.