Boullier: Nie wiem, czy Alonso zostanie w McLarenie po sezonie 2017

Francuz raz jeszcze potwierdził, iż pierwsze testy były poważnym rozczarowaniem dla jego teamu.
06.03.1713:23
Nataniel Piórkowski
1768wyświetlenia


Dyrektor wyścigowy McLaren - Eric Boullier, przyznał, że nie jest pewny, czy Fernando Alonso będzie chciał pozostać w jego zespole po sezonie 2017.

Pomimo wysokich oczekiwań związanych z trzecim sezonem współpracy McLarena i Hondy, pierwsze testy w Barcelonie pokazały, że początek tegorocznej kampanii stajni z Woking będzie z dużym prawdopodobieństwem stał pod znakiem rozczarowującej niezawodności pakietu MCL32.

Poproszony o skomentowanie nastrojów, panujących za kulisami projektu McLaren-Honda, Boullier powiedział: Trwają dyskusje. Wszyscy jesteśmy rozczarowani pierwszą turą testów. Nie tego oczekiwaliśmy. Nie wiem nawet, czy Honda jest w stanie dać nam gwarancje, jakich wymagamy. Zdecydowanie potrzebujemy znaczącego progresu.

W rozmowie z hiszpańską telewizją Movistar, dyrektor programu Hondy w Formule 1, Yusuke Hasegawa komentował: Problem ze zbiornikiem oleju został wyeliminowany. Najbardziej martwi mnie usterka, do której doszło drugiego dnia testów. Może ona wywrzeć skutki na początek sezonu w naszym wykonaniu. Mam jednak nadzieję, że w Australii będziemy mogli prezentować dobry poziom niezawodności.

Ze względu na perspektywy kolejnego wymagającego sezonu stajni z Woking, w mediach pojawiają się sugestie dotyczące przyszłości Fernando Alonso. Boullier przypomina jednak: Gdy podpisywaliśmy kontrakt z Fernando, wszyscy mówili, że po sześciu miesiącach czeka nas z nim jedna wielka tragedia, bałagan, ale teraz rozpoczynamy trzeci rok współpracy. Oczywiście Fernando nie jest zadowolony, bo chce walczyć o zwycięstwa. To w naszych rękach leży odpowiedzialność za zapewnienie McLarenowi możliwości walki na poziomie, na jaki zasługuje.

Zapytany o to, w jaki sposób dba o utrzymanie spokoju w relacjach z dwukrotnym mistrzem świata, Francuz stwierdził: Mówiąc mu zawsze prawdę i unikając dzielenia się z nim niewłaściwymi oczekiwaniami. Fernando doskonale zna naszą sytuację.

Na pytanie reportera dziennika AS o to, czy Alonso pozostanie reprezentantem McLarena w sezonie 2018, Boullier odrzekł: Mam nadzieję, ale nie jestem tego pewny. Bez dwóch zdań Fernando jest nadal w szczytowej formie. Sposób, w jaki przygotowywał się do tego sezonu jest niesamowity. Fernando może być przykładem i inspiracją dla wielu kierowców.

KOMENTARZE

19
rocque
06.03.2017 10:39
@macieiii Masz w zupełności rację. Koniec na dziś, bo takie bzdury mi wychodzą :)
macieiii
06.03.2017 10:25
@rocque o Micku nic nie napisałem, nazwałem Vettela jego przydomkiem. Przynajmniej taki miał, jak piął się w Toro Rosso i Red Bullu
rocque
06.03.2017 09:28
[quote="bartoszcze"]Do McLarena i Renault już wracał, do Minardi/Toro Rosso się nie dostanie, zostaje mu Ferrari![/quote] Jeszcze chyba na roczną przerwę może wrócić ;) [quote="macieiii"]Być może przy utrzymaniu formy Mercedesa, zdecydowaliby się baby Szumachera ściągnąć i być może powalczyć o kolejny tytuł dla Niemca. [...] również bankructwo Opla, Dacii i Fiata - Ferrari by z F1 wyleciało. [/quote] Wehrleina ani Ocona nie posadzili w Mercedesie, to kogoś z mniejszym doświadczeniem tym bardziej nie posadzą. Ferrari (z tego, co się orientuję) jest teraz osobną spółką, także raczej nie :)
ergie
06.03.2017 07:17
Kurcze, wybrali bardzo kosztowny sposób pozbycia się FA :))))
macieiii
06.03.2017 06:42
Zakładając niezbyt dobre występy Bottasa to woda na młyn dla Vettela, Alonso niby też ale to nie Niemiec i raczej nie chcą mieć problemów jak w McLarenie. Być może przy utrzymaniu formy Mercedesa, zdecydowaliby się baby Szumachera ściągnąć i być może powalczyć o kolejny tytuł dla Niemca. Scenariusz który napisałem spowodowałby ogromne przychody, odpadnięcie Saubera ale również bankructwo Opla, Dacii i Fiata - Ferrari by z F1 wyleciało.
bartoszcze
06.03.2017 06:26
[quote="rocque"]Dopiero do McLarena miał nie wracać, więc dlaczego nie? Jeszcze jest Renault w razie czego. [/quote] Do McLarena i Renault już wracał, do Minardi/Toro Rosso się nie dostanie, zostaje mu Ferrari!
rocque
06.03.2017 05:55
[quote="LeVi_"]Do Ferrari nie wróci[/quote] Dopiero do McLarena miał nie wracać, więc dlaczego nie? Jeszcze jest Renault w razie czego. [quote="rno2"]@--- Mercedes wyraźnie dał wszystkim do zrozumienia, że Bottas to tylko jednoroczna opcja i czekają aż czołowym kierowcom powygasają obecne umowy...[/quote] Nie twierdzę - że nie - ale po co kogoś wymieniać, skoro prawdopodobnie znowu wygrają praktycznie wszystko? Jedyne co mi przychodzi do głowy, to parcie na niemieckiego kierowcę w składzie. [quote="pancio93"][teoria spiskowa] A może Boullier specjalnie tak gada, że mają problemy, a w rzeczywistości są dobrzy?(coś jak bmw-sauber w 2008r.) [/teoria spiskowa] :))[/quote] Wsadzili silnik Hondy sprzed dwóch lat i robią zasłonę dymną!
mr_bean2000
06.03.2017 05:33
@pancio93 Są tacy dobrzy, ze odpuszczają sobie jazdy testowe pod pretekstem awarii :P
---
06.03.2017 05:23
@rno2 Jakoś nie wierzę, by Toto wywalił teraz swojego pupilka. Wprowadził go kosztem Wehrleina, więc wątpię, żeby teraz miał go wyrzucić na zbity pysk. Chyba, że Hamilton by go ścisnął nawet nie tak jak Rosberga (w równych warunkach), lecz jak Kovalainena.
pancio93
06.03.2017 04:46
[teoria spiskowa] A może Boullier specjalnie tak gada, że mają problemy, a w rzeczywistości są dobrzy?(coś jak bmw-sauber w 2008r.) [/teoria spiskowa] :))
sneer
06.03.2017 04:41
Hamilton do Ferrari, to Alonso w Mercu. Inaczej tego nie widzę.
rno2
06.03.2017 04:38
@--- Mercedes wyraźnie dał wszystkim do zrozumienia, że Bottas to tylko jednoroczna opcja i czekają aż czołowym kierowcom powygasają obecne umowy...
---
06.03.2017 04:30
@LeVi_ Merc? Bottas przecież sobie lepszego teamu nie znajdzie, a i Wolff swojego najlepszego podopiecznego za skarby nie wyrzuci. A Hamilton też w tej chwili jest już zadowolony z bycia w Mercu i musiałby tu być w tym sezonie dramat na poziomie szóste miejsce w generalce by odszedł, a o ile może ich passa zostanie przełamana o tyle na taki regres nie ma szans.
sneer
06.03.2017 02:21
Czyli w Maku wiedzą, że jest źle, i co więcej, dobrze nie będzie, nawet w 2018.
LeVi_
06.03.2017 02:19
Rozsądnie patrząc Alonso ma dwie potencjalnie dobre opcje na przyszły sezon: Mercedes lub WEC. Do Ferrari nie wróci, RedBull raczej zablokowany, McLaren nie będzie mistrzowskim bolidem nawet w przyszłym sezonie..
Sh3adow
06.03.2017 01:57
Wydaje mi się, że Alonso wiedział już po zimie co się kroi. Dlatego mówił, że decyzje co dalej podejmie po wakacjach, bo sam nie wie jakie opcje będzie miał. Póki co udaje anielską cierpliwość, jednak wewnątrz niego myślę że się gotuje i chce stamtąd uciec jak najdalej.
marios76
06.03.2017 01:46
Do testow mialem nadzieje. Choc pojawilo sie info nieco wczesniej, o ryzyku zwiazanym z nowym silnikiem. Zal mi tego teamu, bo pamietam go z innego poziomu; z drugiej strony chyba nie byli przymuszeni do pozegnania sie z Mercedesem, a Honda o ile pamietam byla wyborem... bo miala Mercedesa zdetronizowac. Liczono, na tak mocny pakiet Hondy, zeby zniwelowal przewage Mercedesa nie tylko z silnika ale i z ewentualnych niedomagan bolidu McLarena. Kuleja obie firmy, obie traca miliony i reputacje, o motywacji nie wspomne...
kuczar
06.03.2017 01:10
Boullier: Nie wiem, czy Alonso zostanie w McLarenie po sezonie 2017. Ale ja wiem: Nie zostanie, bo po co?
rno2
06.03.2017 12:43
Chyba powoli cierpliwość Alonso do McLarena się wyczerpuje. Po sezonie 2016 można było spodziewać się dobijania do czołówki, a tymczasem na chwilę obecną szykuje się powtórka katastrofy z roku 2015...