Ocon zasmucony upadkiem Manor Racing

Zespół przegrał walkę z czasem próbując znaleźć nowego inwestora.
10.03.1710:36
Nataniel Piórkowski
1183wyświetlenia


Esteban Ocon pryznał, że jest zasmucony wiadomością o definitywnym upadku teamu Manor Racing, w barwach którego rozpoczął swoje starty w Formule 1.

Francuz ścigał się dla stajni z Banbury w drugiej połowie ubiegłorocznych mistrzostw. Już w listopadzie protegowany Mercedesa został potwierdzony jako kierowca Force India w sezonie 2017.

Po utracie dziesiątego miejsca w tabeli konstruktorów, Manor przegrał walkę z czasem starając się znaleźć nowego inwestora. W styczniu zespół znalazł się pod kontrolą administratora, a w ubiegłym tygodniu oficjalnie wycofał się ze startów w Formule 1.

To bardzo smutna wiadomość. Już po Grand Prix Brazylii wiedziałem, że będzie ciężko. Przez cały tamten wyścig starałem się jak szalony, aby doścignąć Nasra. Nie udało się i mamy to co mamy. Poczułem naprawdę duży smutek, gdy usłyszałem informację o ich upadku - powiedział Ocon.

To team, który bez cienia wątpliwości zasługiwał na to, by stanąć na starcie tegorocznych mistrzostw świata. Dokonywali niesamowitych rzeczy biorąc pod uwagę budżet, jakim dysponowali. W ubiegłorocznym GP Abu Zabi mieliśmy dobre tempo, dojechaliśmy do mety na trzynastym miejscu, nie było rozczarowania, cały czas dokonywaliśmy postępów... To naprawdę wielka szkoda. Manor dał mi szansę startów w Formule 1. Zawsze będę im za to bardzo wdzięczny - podsumował francuski kierowca.

KOMENTARZE

1
Sasilton
10.03.2017 11:50
Dopiero testy, a stare bolidy juz wygląda tak samo głupio jak w 2009