GP Australii: Vettel wykręca najlepszy czas przed kwalifikacjami

Niemiec daje nadzieję na bardzo ciekawą czasówkę
25.03.1705:00
Łukasz Godula
6414wyświetlenia

W Melbourne w tym tygodniu rozpoczęła się jesień, a ta pora roku charakteryzuje się tym, że często na niebie mogą pojawić się deszczowe chmury. Tak też stało się tuż przed rozpoczęciem ostatniego treningu przed GP Australii. Z tych chmur zaczął padać deszcz, jednak na tyle słabo, że na torze zawodnicy pojawili się mimo wszystko na gładkich oponach.

Szybko też pojawiły się czasy w tabeli, a po 10 minutach na czele było Ferrari. Sebastian Vettel meldował się z czasem 1:24,308. Tuż za nim mieliśmy Raikkonena, jednak Fin zaliczył nieco mniej przyjemny incydent, gdy w 13 zakręcie jego bolid się zatrzymał, gdy ten próbował zwolnić z powodu przebitej opony. Udało się jednak zresetować ustawienia i ruszył do alei serwisowej. Tymczasem Niemiec zszedł po kolejnych kółkach poniżej granicy 1:24, a podróżował na ultra-miękkich oponach.

Szybko poprawiał się również Antonio Giovinazzi, który niespodziewanie pojawił się w kokpicie Saubera za Pascala Wehrleina. Tymczasem sytuacji w czele tabeli nie zmieniły Mercedesy po swoim wyjeździe, jednak Srebrne Strzały pojawiły się na torze na super-miękkich oponach. Hamilton pojechał na nich o pół sekundy wolniej od Vettela.

Dość słabo poszło Danielowi Ricciardo na ultra-miękkich oponach. Lokalny bohater wykręcił czas o ponad sekundę gorszy od lidera tabeli z Ferrari. Jednak po kolejnych kilku okrążeniach nie był to już Vettel, a Raikkonen, który pokonał partnera zespołowego o zaledwie 0,001 sekundy. Ten jednak szybko odpowiedział Finowi i ustanowił okrążenie szybsze o 0,6 sekundy.

Po Ferrari na symulację kwalifikacji zdecydował się Mercedes. I tutaj przyszedł czas na sporą niespodziankę. Zarówno Hamilton, jak i Bottas okazali się wolniejsi od Vettela i to o niemal pół sekundy. Czy to zwiastuje nam niesamowicie zacięte kwalifikacje?

Do przykrego incydentu doszło na 10 minut przed końcem sesji. W szybkiej sekcji 11 zakrętu o ścianę uderzył Lance Stroll, rozbijając prawy tył swojego Williamsa. Niestety pokrzyżowało to wiele symulacji kwalifikacji, gdyż nad torem pojawiła się czerwona flaga, wzywając wszystkich do garaży. Chwilę wcześniej bardzo dobry czas wykręcił Nico Hulkenberg, wskakując na trzecie miejsce ze stratą 1,6 sekundy. Sesja tymczasem nie została wznowiona, gdyż nie udało się na czas usunąć bolidu Strolla.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 38°C
Temperatura powietrza: 30°C
Prędkość wiatru: 0,5 m/s
Wilgotność powietrza: 44%
Sucho

REZULTATY TRENINGU 3

P.Kierowca (Nr)BolidOponyCzas okr.StrataOdstępOkr.
1Sebastian Vettel (5)Ferrari SF70H1:23,38012
2Valtteri Bottas (77)Mercedes W08 EQ Power+1:23,8590,4790,47912
3Lewis Hamilton (44)Mercedes W08 EQ Power+1:23,8700,4900,01112
4Kimi Raikkonen (7)Ferrari SF70H1:23,9880,6080,11810
5Nico Hulkenberg (27)Renault R.S.171:25,0631,6831,07510
6Daniel Ricciardo (3)Red Bull RB131:25,0921,7120,02915
7Romain Grosjean (8)Haas VF-171:25,5812,2010,48911
8Carlos Sainz (55)Toro Rosso STR121:25,9482,5680,36711
9Daniił Kwiat (26)Toro Rosso STR121:26,0492,6690,10111
10Kevin Magnussen (20)Haas VF-171:26,1382,7580,08911
11Felipe Massa (19)Williams FW401:26,2372,8570,09915
12Max Verstappen (33)Red Bull RB131:26,2692,8890,0327
13Sergio Perez (11)Force India VJM101:26,4573,0770,18812
14Fernando Alonso (14)McLaren MCL321:26,5563,1760,0997
15Stoffel Vandoorne (2)McLaren MCL321:26,6993,3190,1439
16Esteban Ocon (31)Force India VJM101:27,1033,7230,40416
17Lance Stroll (18)Williams FW401:27,3273,9470,22412
18Marcus Ericsson (9)Sauber C361:27,4024,0220,07510
19Jolyon Palmer (30)Renault R.S.171:28,3204,9400,91812
20Antonio Giovinazzi (36)Sauber C361:28,5835,2030,26318
107% najlepszego czasu: 1:29,216

KOMENTARZE

3
marios76
25.03.2017 05:29
Bo się oddziela ziarno od plew? ;)
piwo
25.03.2017 04:46
patrzac na ta tabele na szybko niezly cyrk.
Andryj Kapusta
25.03.2017 04:20
Renalut jakieś 2 sekundy za Mercem cały weekend więc to ich prawdziwe tempo, Grosjean masakruje pysznego Duńczyka a w dole tabeli tradycyjnie mistrzowie GP2