Red Bull wierzy w potencjał projektu bolidu RB13

Horner ma nadzieję, że w drugiej połowie sezonu jego zespół będzie walczył w ścisłej czołówce.
13.04.1712:03
Nataniel Piórkowski
1116wyświetlenia


Red Bull jest przekonany, że bolid RB13 stworzony w oparciu o wyróżniającą się koncepcję projektową będzie w stanie zapewnić w drugiej połowie sezonu możliwość prowadzenia równej walki z Mercedesem i Ferrari.

Od samego początku zimowych testów RB13 przykuwał uwagę prostą linią i rozwiązaniami, które pozytywnie wpływają na osiągi na prostych. Kierowcy zespołu - Daniel Ricciardo i Max Verstappen, często zwracali jednak uwagę na to, że Red Bullowi brakuje tempa w zakrętach.

Sądzę, że filozofia do jakiej dążyliśmy i jaką zastosowaliśmy delikatnie różni się od tych, jakie obrali nasi rywale - tłumaczył Horner. Wciąż jednak wierzmy w jej możliwości. Moim zdaniem nie udało nam się jeszcze wydobyć pełnego potencjału bolidu. Powinien nam to umożliwić proces jego rozwoju. Tak więc czapki z głów przed Mercedesem i Ferrari. Oba te zespoły przygotowały bardzo konkurencyjne bolidy, ale jestem przekonany, że na dalszym etapie sezonu uda nam się włączyć do tej walki.

Nie jest tajemnicą, iż na tempo Red Bulla negatywnie wpływają osiągi jednostki napędowej dostarczanej przez Renault. Francuski koncern pracuje już jednak nad dużym pakietem poprawek, który powinien wejść do użytku w trakcie czerwcowego Grand Prix Kanady.

Zdaniem Hornera w połowie sezonu Red Bull powinien być już w stanie walczyć o pozycje w ścisłej czołówce. Mam nadzieję, że druga połowa sezonu będzie w naszym wykonaniu o wiele bardziej konkurencyjna niż pierwsza połowa roku. Podchodzimy do każdego wyścigu z osoba. Na obecnym etapie nie myślimy o tabelach mistrzostw świata. Bardziej interesuje nas to, w jaki sposób możemy zmniejszyć naszą stratę i jak szybko jesteśmy w stanie tego dokonać. Nie ulega wątpliwości, że Lewis i Seb mają do dyspozycji najszybsze pakiety. My chcemy wejść na ich poziom tak szybko, jak to tylko możliwe.

KOMENTARZE

1
gumek73
13.04.2017 10:20
Jak Renault co roku będzie dostarczać konkurencyjny silnik od czerwca, o ile się uda, to zespoły korzystające z tego silnika zawsze będą co najwyżej w okolicy podium.