Newey: "Komitetowa" struktura Red Bulla okazała się nieefektywna

Brytyjczyk podkreślił, że nie sprostała ona wyzwaniom związanym ze zmianami przepisów.
23.05.1716:09
Nataniel Piórkowski
2708wyświetlenia


Adrian Newey stwierdził, że "komitetowa" struktura zarządzająca działem technicznym nie pozwoliła Red Bullowi na odpowiednie wykorzystanie szans, jakie dawały zmiany w przepisach przed sezonem 2017.

Jak dotąd stajni z Milton Keynes, typowanej zimą do rywalizacji o mistrzowskie tytuły, udało się wywalczyć jedynie dwa miejsca na podium. Rozczarowujący poziom osiągów bolidu RB13 skłonił Neweya do zwiększenia zaangażowania w prace na rzecz Red Bulla.

Wcześniej ograniczyłem swoje zaangażowanie, ale stało się jasne, że koncepcja bolidu stworzona w oparciu o prace bardziej oddelegowanej, komitetowej struktury, nie zdała egzaminu. Ze względu na pewien rodzaj obowiązków względem zespołu, na chęć zapewnienia mu postępów, miałem dość sporo pracy od czasu drugiej tury testów - powiedział Newey, który w ostatnim czasie był związany z projektami BAR w Regatach o Puchar Ameryki i hipersamochodu Aston Martina.

Zaangażowałem się ponownie, aby zobaczyć, jak jestem w stanie pomóc. Nie chcę, aby trwało to zbyt długo, ale jednocześnie jestem zadowolony mogąc pracować w ten sposób przez jakiś czas. Moje wycofanie się przypadło na okres stabilności przepisów - wtedy cały system pracował. Komitetowe podejście nie zadziałało jednak w przypadku dużej zmiany przepisów. Musimy więc wziąć to pod uwagę w kontekście przyszłości - dodał ceniony brytyjski projektant.

Szef Red Bulla - Christian Horner, stwierdził, że system zarządzania działem technicznym ulega stałym przemianom. Sam model jest w gruncie rzeczy bardzo podobny. Adrian wciąż jest jego częścią. Regularnie spotyka się z dyrektorami technicznymi. Sądzę, że Adrian odnosił się prawdopodobnie do kwestii komunikacji pomiędzy poszczególnymi departamentami. To jasne, że wszystko się rozwija. Od pierwszego dnia istnienia Red Bull jest rozwijającą się organizacją.