Kimi Raikkonen wygrywa szalone kwalifikacje przed GP Monako
Tor na ulicach Księstwa ponownie przyniósł sporo niespodzianek
27.05.1715:11
5910wyświetlenia
To, ze Monako przynosi czasami niespodziewane rozwiązania wiemy wszyscy. Jednak chyba nikt nie spodziewał się aż tak ciekawej i szalonej walki o pole position jak dzisiaj. Nikt też chyba nie spodziewał się ostatecznego zwycięzcy, gdyż to Kimi Raikkonen, pierwszy raz od 9 lat wyruszy z pole position.
Q1
Jak już wspominaliśmy, w Monako wiele rzeczy odbywa się zdecydowanie inaczej niż na innych torach. Tak też było w Q1, gdzie od razu niemal cała stawka wyjechała na tor, gdyż na ciasnym ulicznym torze ciężko jest dogrzać opony, przez co trzeba poświęcić na to więcej kółek. Tymczasem w garażu Force India trwały gorące prace nad przywróceniem bolidu Estebana Ocona do stanu używalności, po tym jak Francuz rozbił się w trzecim treningu. Ostatecznie wszystko się udało i Ocon mógł wyjechać do walki.
Faktycznie wykręcanie najszybszych okrążeń trwały nieco dłużej i zawodnicy przejeżdżali po kilka kółek. Co ciekawe po pierwszym rozdaniu na czele mieliśmy Verstappena, a tuż za nim Vettela i Raikkonena. Bottas był dopiero piąty, a Hamilton narzekający na przegrzewanie się samochodu tracił do ówczesnego lidera ponad pół sekundy. Pierwszą ofiarą trudnego toru był Grosjeean, który ponownie dzisiaj popełnił błąd w zakręcie Mirabeau, gdzie obrócił swoją maszynę.
Pewniakami do odpadnięcia po treningach byłi kierowcy Saubera i tak też się stało. Niestety ponownie nie zaskoczyli Stroll i Palmer, który również zakończyli zmagania na Q1. Niestety Ocon nie był w stanie odzyskać tempa po porannym wypadku i był piątym pechowcem pierwszej części czasówki.
Q2
W drugiej części dzisiejszych kwalifikacji od razu z bardzo dobrymi czasami meldowali się kierowcy Ferrari, a z drugiej strony zawodnicy Mercedesa w dalszym ciągu zmagali się z brakiem przyczepności. Najbardziej widoczne były problemy Hamiltona, który nieomal się rozbił przy kasynie. Po kolejnych okrążeniach Anglik plasował się na 13 miejscu i donosił mechanikom, iż jego samochodem nie da się jechać.
Niesamowicie dobrze jak na możliwości McLarena pojechał Vandoorne, który wskoczył na szóste miejsce ze stratą niecałych 0,5 sekundy do Raikkonena, który tymczasem był o 0,008 przed Verstappenem. Zwiastowało to bardzo zaciętą walkę o pole position. Tymczasem na drugim przejeździe niesamowicie wysoko poprzeczkę ustawił Raikkonen notując wynik 1:12,231.
Do niezwykle niecodziennych obrazków doszło w końcówce Q2, gdyż o przejście do czołowej dziesiątki musiał walczyć Lewis Hamilton. Nikt do końca nie dowierzał w to co widział, a Hamilton ciągle narzekał na przyczepność. Ostatecznie jego kwalifikacje pogrzebał Stoffel Vandoorne, który rozbił się w tym samym miejscu co rano Ocon. Belg przy okazji zaprzepaścił jedyny kwalifikacje, gdzie w tym roku mógł powalczyć McLaren. Tym samym Hamilton sensacyjnie nie przeszedł do Q3 i wściekły powrócił do garażu. Oprócz mistrza świata z dalszej rywalizacji odpadli: Kwiat, Hulkenberg, Magnusen i Massa.
Q3
Walkę o pole position w tych szalonych kwalifikacjach rozpoczął Carlos Sainz. Za to Kimi Raikkonen już na pierwszym mierzonym kółku wykręcił czas 1:12,296, co mogło dziwić, biorąc pod uwagę, że Fin w tym sezonie nie prezentuje mistrzowskiej formy. Reszta stawki nie zdecydowała się od razu na walkę o najlepsze wyniki i zjechała po świeże opony.
Walka faktycznie była niezwykle zacięta, Raikkonen jechał jak w transie. Fin jeszcze dwa razy poprawił swój wynik i Sebastian Vettel zameldował się z niewielką stratą, ale jednak za mistrzem świata z 2007 roku. Na trzecim miejscu, również z niewielką stratą plasował się Bottas, a obok Mercedesa w drugim rzędzie ustawi się jutro Max Verstappen. Dalej ruszy Ricciardo, Sainz, Perez i Grosjean. Button poza awansem do Q3 nie był w stanie już wyżej awansować, a Vandoorne mógł oglądać wszystko jedynie z perspektywy garażu.
Tym samym pozycję startowe w jutrzejszym wyścigu zdecydowanie szykują nam bardzo ciekawe zawody, nawet pomimo faktu jak ciężko wyprzedza się na ulicach Monte Carlo.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 52°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 0,9 m/s
Wilgotność powietrza: 35%
Sucho
KOMENTARZE