Prost: Nie ma szans na to, aby do F1 powróciły silniki V8 lub V10

Francuz odniósł się również do rosnącego zainteresowania koncernów Formułą E.
12.08.1710:35
Nataniel Piórkowski
3618wyświetlenia
Embed from Getty Images

Według Alaina Prosta nie ma szans na to, aby do Formuły 1 powróciły silniki V8 lub V10.

Obecnie w sporcie trwa debata na temat kształtu przepisów dotyczących jednostek napędowych, które mają być wykorzystywane w serii Grand Prix od sezonu 2021. Na chwilę obecną preferowanym rozwiązaniem jest silnik V6 z podwójnym turbo, wyposażony w system odzyskiwania energii kinetycznej.

Obecne myślenie idzie w kierunku tego, że żaden konstruktor nie chciałby powrotu do wolnossących silników - powiedział Prost, czterokrotny mistrz świata i specjalny doradca Renault w F1. Producenci woleliby jednostki mniej skomplikowane od tych, z jakich korzystamy obecnie, ale przy jednoczesnym zachowaniu podzespołów elektrycznych, wykorzystywanych w nieco inny sposób, do może nieco innych celów. Nie nie chcą wracać do silników z przeszłości, co zresztą ma sens.

Rosnące zainteresowanie koncernów samochodowych Formułą E nie jest zdaniem Prosta dowodem na to, że firmy tracą zainteresowanie Formułą 1. Jeśli koncern produkuje różne samochody drogowe, to dlaczego nie miałby być obecny jednocześnie w F1 i Formule E? To rozsądne wyjście.

Wiele się uczymy. Tego typu sytuacja jest dobra dla wszystkich. Jeśli mamy do czynienia z firmą o globalnym zasięgu, to potrzebuje ona różnych metod prowadzenia działań marketingowych i sprzedaży produktów. Trzeba funkcjonować na różnych płaszczyznach. Żyjemy w świecie, w którym dochodzi do wielu zmian. Radzisz sobie lepiej, gdy działasz w różnych obszarach - podsumował.

KOMENTARZE

5
ergie
15.08.2017 07:28
to usilne puszczanie w eter info o tym że nikt nie jest zainteresowany powrotem do wolnossących silników, świadczy o tym, że pośród dexydentów jest grupa któ jest za tym... bo po co zaprzeczać czemuś o czym się nie dyskutuje... a co do Formuły E... prawdziwym postępem technicznym byłoby zastosowanie ogniw paliwowych... no i na Boga czemu w F1 ma być cięcie kosztów a w elektrykami jeden kierowca ma na wyścig 2 auta... gdzie tu oszczędność?
KamBrillant
14.08.2017 06:08
@Gszegosz to jest bardzo dobra koncepcja.
Gszegosz
14.08.2017 12:22
Czemu nie zrobią czegoś na wzór hybrydy połączonej ze spalinowym V8, tak jak to swego czasu miała toyota w wec? Wtedy Wilk syty i owca cała. Wku#wia mnie już ten downsizing.
gnodeb
13.08.2017 11:33
Spoko, V12 mogą być.
Falarek
13.08.2017 11:07
Czyli co F1 ma być jak Toyota Prius a nie Bugatti :)