Doornbos jeździ 326 km/h po autostradzie

Trzeci kierowca zespołu Red Bull Racing, Robert Doornbos, spełnił dzisiaj swoje marzenie z dzieciństwa - zaliczył przejażdżkę za kierownicą bolidu Formuły 1 RB2 na zamkniętym odcinku autostrady biegnącej nad słynną tamą Afsluitdijk, osiągając maksymalną prędkość 326 km/h.

Holender sam wpadł na pomysł zorganizowania takiego właśnie pokazu, po tym jak zespół Red Bull poprosił go o ujawnienie marzenia z czasów dzieciństwa, które chciałby spełnić. Wybrana autostrada jest jedną z najdłuższych i zarazem najbardziej prostych w Holandii. Biegnie wzdłuż mającej 32 kilometry długości tamy oddzielającej jezioro Ijsselmeer od Morza Północnego.

"Wow, to było naprawdę super!" - powiedział Doornbos swojej oficjalnej stronie internetowej po tej niecodziennej przejażdżce. "Jeździłem wiele razy po Afsluitdijk osobowym samochodem, ale to było znacznie bardziej ekscytujące! Dziękuję wszystkim, którzy pomogli nam w realizacji tego szalonego pomysłu!".


Robert Doornbos mknie po autostradzie w Holandii

Holandia po raz ostatni była organizatorem Grand Prix w 1985 roku, czyli już ponad 20 lat temu, ale mimo to Formuła 1 jest nadal niezwykle popularna w tym kraju. Dzisiejszy pokaz, na który złożyły się przejazd z rekordową prędkością i obowiązkowe "palenie gumy", przyszło więc oglądać wielu fanów z pobliskiego miasta Den Oever. Na koniec Doornbos zgrabnie zaparkował swój bolid na pobliskim parkingu.

Holenderskich fanów F1 czeka w tym miesiącu jeszcze jedna atrakcja - w najbliższą niedzielę w Rotterdamie odbędzie się impreza Bavarian City Racing Event, w której udział wezmą zespoły Midland i Williams. Rosyjską stajnię reprezentować będzie oczywiście ulubieniec lokalnej publiczności Christijan Albers, który już w zeszłym roku jeździł bolidem F1 po ulicach Rotterdamu, wówczas będąc jeszcze kierowcą Minardi.

Źródło: Formula1.com, F1Technical.net