Honda podjęła się współpracy z Red Bull Technology
Nasilają się plotki, jakoby główna ekipa Red Bulla mogła w 2019 roku przejść na japońskie silniki
30.11.1709:06
2759wyświetlenia
Embed from Getty Images
Helmut Marko zdradził, że Honda podjęła się współpracy z Red Bull Technology przy projektowaniu układu napędowego na sezon 2018.
Japoński producent przez ostatnie trzy lata współpracował z McLarenem, lecz przez słabe osiągi oraz wysoką zawodność jednostek napędowych partnerstwo zostało przerwane z inicjatywy stajni z Woking. Mimo to Honda zdołała zabezpieczyć swoją przyszłość w Formule 1 podpisując umowę z Toro Rosso, która najprawdopodobniej będzie obowiązywała do 2020 roku.
Od dłuższego czasu spekuluje się, iż Renault zakończy współpracę z Red Bull Racing po sezonie 2018 i wówczas stajnia z Milton Keynes śladem juniorskiej ekipy przejdzie na jednostki Hondy. Jak dodał Helmut Marko, już teraz koncern z Tokio korzysta z pomocy Red Bull Technology.
Helmut Marko zdradził, że Honda podjęła się współpracy z Red Bull Technology przy projektowaniu układu napędowego na sezon 2018.
Japoński producent przez ostatnie trzy lata współpracował z McLarenem, lecz przez słabe osiągi oraz wysoką zawodność jednostek napędowych partnerstwo zostało przerwane z inicjatywy stajni z Woking. Mimo to Honda zdołała zabezpieczyć swoją przyszłość w Formule 1 podpisując umowę z Toro Rosso, która najprawdopodobniej będzie obowiązywała do 2020 roku.
W tej chwili ciężko pracujemy z Hondą, by jej pakiet był konkurencyjny z Toro Rosso- powiedział Helmut Marko, doradca Red Bulla.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z postępów, jakie Honda uczyniła i będzie je ona robiła do momentu startu kolejnego sezonu.
Od dłuższego czasu spekuluje się, iż Renault zakończy współpracę z Red Bull Racing po sezonie 2018 i wówczas stajnia z Milton Keynes śladem juniorskiej ekipy przejdzie na jednostki Hondy. Jak dodał Helmut Marko, już teraz koncern z Tokio korzysta z pomocy Red Bull Technology.
Wspieramy Hondę swoimi urządzeniami w Red Bull Technology. Zobaczymy co się wydarzy, lecz dopiero w połowie przyszłego roku będziemy w stanie powiedzieć co planujemy- powiedział Austriak.
KOMENTARZE