Lewis Hamilton odebrał trofeum mistrzowskie F1 za sezon 2017
Osobowością po raz kolejny został Verstappen, a młodym kierowcą roku - Leclerc.
09.12.1711:40
6250wyświetlenia

Lewis Hamilton oraz Toto Wolff z Mercedesa odebrali trofea mistrzowskie za sezon 2017 podczas gali FIA, jaka w piątek wieczorem odbyła się w paryskim Wersalu.
Po zakończeniu letniej przerwy Hamilton rozpoczął zdecydowany marsz w kierunku zdobycia tytułu i przypieczętował tegoroczny triumf podczas Grand Prix Meksyku.
Dzięki czwartemu mistrzostwu świata kierowca ze Stevenage wyrównał rekord Alaina Prosta. Przed Brytyjczykiem znajdują się obecnie już tylko Juan Manuel Fangio i Michael Schumacher.
Odbierając trefem z rąk prezesa Międzynarodowej Federacji Samochodowej - Jeana Todta, Hamilton powiedział:
To wielki zaszczyt, że mogę tutaj być. Chciałbym bardzo pogratulować FIA. Poprzednie gale zawsze były bardzo prestiżowe, ale ta przekracza wszelkie wyobrażenie - jest niesamowita.
Trofeum dla najlepszego konstruktora F1 sezonu 2017 odebrał szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff. W drodze po czwarty triumf z rzędu stajnia z Brackley odniosła zwycięstwa w dwunastu z dwudziestu rozegranych w tym roku wyścigach. Podczas gali w Paryżu uhonorowano także drugiego i trzeciego kierowcę mistrzostw: Sebastiana Vettela i Valtteriego Bottasa. Nagroda w kategorii "osobowość roku" trafiła po raz trzeci z rzędu do Maxa Verstappena z Red Bulla.
Reprezentant Toro Rosso - Brendon Hartley, dołączył na scenie do swoich dwóch kolegów z ekipy Porsche: Timo Bernharda i Earla Bambera, odbierając trofeum mistrzowskie w klasie LMP1 WEC.
Młodym kierowcą roku został mistrz Formuły 2 i nowy kierowca Saubera - Charles Leclerc. Wychowanek McLarena Lando Norris został z kolei uhonorowany za wywalczenie tytułu w europejskiej edycji Formuły 3. Owację na stojąco od zebranych w Paryżu gości otrzymał Billy Monger, który otrzymał od Todta nagrodę specjalną. W kwietniu 18-latek stracił obie nogi poniżej kolan w wyniku poważnego wypadku, w jakim brał udział startując w wyścigu brytyjskiej Formuły 4 na torze Donington Park.
KOMENTARZE