Brown: McLaren nie będzie miał sponsora tytularnego
Amerykanin podkreśla jednak, że zespołowi udało się pozyskać kilku znaczących partnerów.
19.12.1713:07
4469wyświetlenia
Embed from Getty Images
Dyrektor wykonawczy McLarena - Zak Brown, zdradził, że jego zespół podpisał umowy z kilkoma znaczącymi partnerami, ale nie jest zainteresowany pozyskaniem sponsora tytularnego.
Dawny dyrektor McLarena - Ron Dennis niejednokrotnie sugerował, że w F1 skończyła się era sponsorów tytularnych. Brown podziela tę opinię, nawet pomimo tego, że Red Bull rozszerzył współpracę komercyjną z Aston Martinem, a Sauber i Ferrari ustaliły warunki powrotu do sportu marki Alfa Romeo.
Brown dodał, że wzrost zainteresowania podpisaniem umów sponsorskich z jego zespołem jest związany ze zmianami w Formule 1 i wynegocjowaniem nowej umowy na dostawy silników Renault.
Dyrektor wykonawczy McLarena - Zak Brown, zdradził, że jego zespół podpisał umowy z kilkoma znaczącymi partnerami, ale nie jest zainteresowany pozyskaniem sponsora tytularnego.
Dawny dyrektor McLarena - Ron Dennis niejednokrotnie sugerował, że w F1 skończyła się era sponsorów tytularnych. Brown podziela tę opinię, nawet pomimo tego, że Red Bull rozszerzył współpracę komercyjną z Aston Martinem, a Sauber i Ferrari ustaliły warunki powrotu do sportu marki Alfa Romeo.
Nie sądzę, że będziemy mieć sponsora tytularnego jako takiego- powiedział Brown.
Mowa tu raczej o znaczących partnerach. Jeśli spojrzymy na Formułę 1, to w zasadzie nikt tutaj nie wspomina o sponsorze tytularnym zespołu, więc nie sądzę, by miał on wielką wartość. Jesteśmy McLarenem, nie jesteśmy ABC McLaren. Nie chcemy sprzedawać nazwy. Chcemy pozostać zespołem o takiej samej nazwie - McLaren. W NASCAR kierowców szkoli się, aby po wyjściu z samochodów mówili "Chciałbym podziękować mojemu Chandon Ford". W Formule 1 tego nie ma, więc chcemy chronić naszą markę.
Brown dodał, że wzrost zainteresowania podpisaniem umów sponsorskich z jego zespołem jest związany ze zmianami w Formule 1 i wynegocjowaniem nowej umowy na dostawy silników Renault.
Podpisaliśmy kontrakty z kilkoma sponsorami, ale nie wiem jeszcze kiedy oficjalnie o nich poinformujemy. Lista nie jest zamknięta, więc zapraszamy zainteresowane firmy!
Czujemy podekscytowanie. Wokół F1 czuć pozytywne zamieszanie, wyniki oglądalności poszły w górę, frekwencja na trybunach wzrosła, mamy nowych właścicieli, strategiczną wizję. F1 złapała impet. Podobnie jest w przypadku McLarena. Mamy Fernando, mamy Stoffela, mamy pnącego się w górę Lando, mamy nowego partnera silnikowego - czujemy, że złapaliśmy wiatr w żagle.
KOMENTARZE