FOM ogłosiło pozytywne dane dotyczące oglądalności F1 w telewizji

Seria Grand Prix jest także coraz popularniejsza w mediach społecznościowych.
05.01.1819:14
Nataniel Piórkowski
1826wyświetlenia
Embed from Getty Images

Formuła 1 ogłosiła wzrost widowni telewizyjnej oraz znaczące zwiększenie popularności wśród fanów w mediach społecznościowych.

Według danych przedstawionych w piątek przez Formula One Management łączna widownia F1 (suma średniej widowni wszystkich transmisji F1 na dwudziestu największych dla sportu rynkach) wyniosła 1,4 miliarda osób. Oznacza to wzrost o 6,2% w porównaniu do stanu z 2016 roku.

Liczba unikalnych widzów, czyli osób które na przestrzeni ostatniego sezonu przynajmniej raz śledziły transmisję F1, osiągnęła poziom 352,2 milionów. Zgodnie z komunikatem wydanym przez FOM po raz pierwszy od 2010 roku nie zaobserwowano spadków w tej kategorii statystyk.

W gronie dwudziestu największych dla Formuły 1 rynków znalazła się Polska. Prócz tego duże zainteresowanie sportem można zaobserwować w Australii, Austrii, Belgii, Brazylii, Kanadzie, Chinach, Danii, Finlandii, Francji, Niemczech, Grecji, na Węgrzech, we Włoszech, w Rumunii, Rosji, Hiszpanii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.

Na uwagę zasługuje także olbrzymi wzrost popularności Formuły 1 w mediach społecznościowych. Łącznie blisko dwanaście milionów fanów śledzi profile serii Grand Prix na Facebooku, Twitterze, Instagramie i YouTube. FOM informuje, iż pod tym względem odnotowano niemal 55-procentowy wzrost w porównaniu do 2016 roku. Pod względem przyrostu fanów w mediach społecznościowych F1 wyprzedza Formułę E, NFL, MLB, NBA czy Ligę Mistrzów UEFA. Należy jednak zaznaczyć, że FOM debiutowała z profilami F1 na kolejnych portalach społecznościowych względnie niedawno, bo w 2015 i 2016 roku.

Dyrektor zarządzający do spraw komercyjnych F1 - Sean Bratches powiedział: Jesteśmy zachęceni wzrostem wyników dotyczących widowni zarówno w obszarze tradycyjnej telewizji jak i platform cyfrowych. Kontynuujemy nasze działania, tak aby w 2018 roku kibice odczuli istotne zmiany w odniesieniu zarówno do obecnych jak i nowo tworzonych doświadczeń. To dobry okres, by być fanem F1.

KOMENTARZE

8
oxiplegatz
06.01.2018 04:12
@Yurek Także zaskakuje brak Holandii w tym zestawieniu, zważywszy na sporą liczbę kibiców z tego kraju na każdym GP, co wiąże się z ogromną popularnością Verstappena.
agentwrogiegoukladu
06.01.2018 12:19
Moje ulubione godziny wyścigów to właśnie te poranne - Australia, Malezja. Wtedy można obejrzeć wyścig w całkowitym spokoju.
iceneon
06.01.2018 10:39
@Sasilton przegapiłeś czasy VHS. Zamiast wywalać kasę na nagrywarkę wolę nastawić sobie budzik.
Sasilton
06.01.2018 08:55
W czasach nagrywarek DVR, oglądanie w takiej Australii zrobiło się znacznie łatwiejsze.
Yurek
05.01.2018 11:48
Węgry, Rumunia, Grecja… Wiedziałem, że na Węgrzech jakieś tam zainteresowanie F1 jest, ale jestem zaskoczony. Równie zaskoczony jestem brakiem na tej liście Japonii i Meksyku.
Olek89
05.01.2018 07:58
[quote="Staszek2010"]Czyli jednak Bernie się mylił w sprawie mediów społecznościowych...[/quote] Bernie nie tyle się mylił, co po prostu dla niego media społecznościowe były beee, bo nie przynosiły milionów $ za prawa do transmisji. Po co robić za darmo skrót wyścigu na youtube, skoro np. za wyłączne prawo do takich skrótów zapłaci tv?
marrcus
05.01.2018 07:46
a jest coś więcej bo jakoś nie zauważyłem poza więcej highlajtów na jutubie, to akurat na + nie trzeba ogladac kwalifikacji albo obejrzeć se start w 1080
Staszek2010
05.01.2018 06:52
Czyli jednak Bernie się mylił w sprawie mediów społecznościowych... Czy ktoś tego w ogóle się spodziewał?