Toro Rosso przeprowadziło swoim pracownikom kurs z japońskiej kultury
Stajnia z Faenzy będzie korzystała od tego roku z układów napędowych Hondy
18.01.1811:09
2693wyświetlenia
Embed from Getty Images
Ekipa Toro Rosso przeprowadziła swoim pracownikom kurs z japońskiej kultury.
Stajnia z Faenzy będzie korzystała od tego roku z układów napędowych Hondy, co jest równoznaczne ze współpracą z jej inżynierami. Jak się okazuje, juniorski zespół Red Bulla nie chce popełnić tych samych błędów co McLaren i jego personel został odpowiednio przeszkolony przed startem sezonu 2018.
Współpraca między Toro Rosso a Hondą została zawarta pod koniec września ubiegłego roku, lecz szef stajni z Faenzy nie zgadza się, by był to zbyt późny okres na tego typu decyzje.
Tost dodał również, że struktura Toro Rosso pozostanie ta sama, a celem zespołu w nadchodzących mistrzostwach jest walka w środku stawki.
Ekipa Toro Rosso przeprowadziła swoim pracownikom kurs z japońskiej kultury.
Stajnia z Faenzy będzie korzystała od tego roku z układów napędowych Hondy, co jest równoznaczne ze współpracą z jej inżynierami. Jak się okazuje, juniorski zespół Red Bulla nie chce popełnić tych samych błędów co McLaren i jego personel został odpowiednio przeszkolony przed startem sezonu 2018.
Dla lepszego zrozumienia japońskiej kultury, zorganizowaliśmy seminaria oraz warsztaty, które spotkały się z zainteresowaniem naszej załogi- powiedział Franz Tost, szef Toro Rosso.
Wszyscy wiemy, że Japonia ma swoją własną kulturę i jest to naprawdę jedno z ekscytujących wyzwań, by zsynchronizować to z naszą kulturą. Gdybyśmy nie byli przekonani, że jest to możliwe do osiągnięcia, to nigdy byśmy nie wystartowali z tym projektem.
Współpraca między Toro Rosso a Hondą została zawarta pod koniec września ubiegłego roku, lecz szef stajni z Faenzy nie zgadza się, by był to zbyt późny okres na tego typu decyzje.
Tak naprawdę wczesne decyzje takie jak ta są rzadkością. Przypomnę wam, że dwa lata temu zdecydowaliśmy się przejść na silniki Ferrari w grudniu, a i tak zdążyliśmy ze wszystkim. Korzystanie z własnej skrzyni biegów upraszcza ten proces.
Tost dodał również, że struktura Toro Rosso pozostanie ta sama, a celem zespołu w nadchodzących mistrzostwach jest walka w środku stawki.
Liczba pracowników jest zdrową podstawą do sukcesów w przyszłości. Realistycznym celem dla nas jest miejsce w środku stawki. Generalnie nie spodziewam się dużych zmian. Wciąż spodziewam się Mercedesa na czele, ale oczywiście mam nadzieję, że Red Bull i Ferrari także znajdą się w walce o mistrzostwo. Jeżeli mam być szczery, bardziej liczę na Red Bulla niż Ferrari.
KOMENTARZE