Carey: Rezygnacja z grid girls nie doprowadzi do spadku atrakcyjności F1

Amerykanin podkreślił, że na wyścigach nadal będą pojawiać się piękne kobiety.
09.02.1813:41
Nataniel Piórkowski
1527wyświetlenia
Embed from Getty Images

Dyrektor generalny Formuły 1 - Chase Carey przekonuje fanów, że pomimo faktu rezygnacji z grid girl seria Grand Prix nie straci swojej atrakcyjności.

Na początku tygodnia Liberty Media poinformowało, że od tego roku na polach startowych będą towarzyszyły nie jak dotychczas grid girls, ale dzieci rozpoczynające swoją przygodę ze startami w sportach motorowych. Decyzja właściciela praw komercyjnych wzbudziła kontrowersje wśród fanów i obserwatorów sportu, a trzykrotny mistrz świata i dyrektor niewykonawczy Mercedesa - Niki Lauda, określił ją nawet krzywdzącą z punktu widzenia kobiet.

Spodziewaliśmy się tego typu reakcji. Niektórzy ludzie wyrażali pozytywne opinie, inni byli zaniepokojeni. Żadnym zaskoczeniem nie jest dla nas to, że wielu fanów którzy od lat śledzą F1 postrzegają gird girls jako integralną część sportu z którym dorastali. W pełni to szanuję - tłumaczył Carey.

Jeśli o mnie chodzi to lubię grid girls. Decyzja w tej sprawie nie jest jednak zależna ode mnie, ale od fanów. Stało się jasne, że coraz więcej osób porusza tę kwestię. Była duża grupa ludzi, która uważała to... Nie wiem czy użycie określenia «obraźliwe» nie jest w tym przypadku zbyt mocne - ale uznawała to za pewnego rodzaju wykorzystywanie lub sądziła, że nie odpowiada to czasom, w jakich żyjemy.

Gdy masz do czynienia z tyloma ludźmi, którzy naprawdę sądzą, że to przestarzałe lub nie stanowi obecnie części sportu, to musisz mieć na uwadze ich głosy. Stosunkowo odsetek osób, które niezwykle pozytywnie oceniały obecność grid girls był dużo niższy - podkreślił Amerykanin.

Carey nie sądzi, że rezygnacja z grid girls osłabi wizerunek Formuły 1. Zachowamy atrakcyjność Formuły 1. Na wyścigach nadal będą pojawiały się piękne kobiety. Sądzę, że to część życia, to część tego, co czyni nasz sport wyjątkowym. To sport prestiżu i aury tajemniczości. Trzeba jednak się rozwijać. W dzisiejszym świecie mamy do czynienia z inną wrażliwością niż dziesięć czy dwanaście lat temu. Nie uważam, że najlepszą strategią jest upór.

KOMENTARZE

8
Indy
10.02.2018 09:24
@mariusz0608 [quote]Myślisz pan, że nie miałaby taka akcja wzięcia ?[/quote] Oczywiście, że by nie miała. To tylko grid girls, mało ważny dodatek. Tylko jakaś mała grupka oszołomów robiłaby z tego na tyle dużą sprawę, by zrobić bojkot. Carey to nie "lewak" tylko biznesmen. Dorośniesz, zrozumiesz.
marios76
10.02.2018 08:48
"Na wyścigach nadal będą się pojawiały piękne kobiety" ... Rosberg wraca?? ;) Sorry za sarkazm, ale nie mogłem się powstrzymać. Czy ten pan nie rozumie, że ja mam w głębokim poważaniu, kogo przyprowadzi Alonso czy inny kierowca... właśnie Grid Girls były neutralne, naturalne, wolne... Czy naprawdę F1 ma być z podziałem połowa mężczyzn i połowa kobiet? :/
teambuktu
10.02.2018 12:45
@mariusz0608 co cię powstrzymuje przed ogłoszeniem tej akcji? Zrób a nie płacz. Od razu mówię, że się nie zapiszę. @Sar trek nie wiedziałeś o ankiecie? A poza tym rozumiem wiesz wszystko co się dzieje w liberty.
Kajkes
10.02.2018 12:41
„Gdy masz do czynienia z tyloma ludźmi, którzy naprawdę sądzą, że to przestarzałe lub nie stanowi obecnie części sportu, to musisz mieć na uwadze ich głosy. Jasne, czyli dajmy się zastraszyć grupom chorych psychicznie ludzi. Duża grupa ludzi twierdzi, że Formuła 1 jest przestarzała i trzeba przejść na silniki elektryczne. Też się ugniesz pod nimi, Panie "nie mam własnego zdania" Carey? Nie sądziłem, że kiedyś tak pomyślę, ale #BernieWróć.
Sar trek
10.02.2018 12:05
@Yurek Akurat wydaje mi się, że pomysły Berniego, to były elementy negocjacji, które miały na celu wymóc pewne zmiany. Coś w stylu "zróbice coś z tym, by wyścigi były ciekawsze, bo jak nie, to wprowadzę zraszacze". GP Australii bym nie poświęcił, ale GP Rosji bardzo chętnie :D [quote]„Gdy masz do czynienia z tyloma ludźmi, którzy naprawdę sądzą, że to przestarzałe lub nie stanowi obecnie części sportu, to musisz mieć na uwadze ich głosy. Stosunkowo odsetek osób, które niezwykle pozytywnie oceniały obecność grid girls był dużo niższy” [/quote] Nie wiem, o czym mówi pan Carey. Były jakieś badania, jakaś ankieta? Dlaczego o niej nie wiedziałem?
Yurek
10.02.2018 11:12
https://www.youtube.com/watch?v=opIwXmwp830 Dla tych, którzy z powodu rezygnacji z grid girls zaczęli tęsknić za Berniem. [quote="mariusz0608"]bez problemu odpuściłbym oglądanie Australii[/quote] A ja bym nie odpuścił, bo dla mnie ważniejsze od jakichś dziewczyn stojących przy bolidach byłyby emocje związane z powrotem F1 i rywalizacją najlepszych. No ale co kto lubi.
mariusz0608
10.02.2018 07:23
Panie lewaku Carey, nie bądź taki pewny. Wystarczy, że ktoś ogłosi akcję: "nie oglądamy GP F1 Australii z powodu braku grid girls" i puści to w świat. Myślisz pan, że nie miałaby taka akcja wzięcia ? Bardzo szybko mina by zrzedła całemu LM i dziewczyny wróciłyby na pola startowe. Mnie osobiście taka akcja podobałaby się niezmiernie i bez problemu odpuściłbym oglądanie Australii. Generalnie kibice F1 na całym świecie mogliby wiele wymusić na LM i pohamować ich chore zapędy.
michael85
09.02.2018 04:39
Ziarnko do ziarna aż zbierze się miarka panie Carey!