Alonso pokłada duże nadzieje w silniku Renault
Hiszpan jest pewien, że w tym roku powróci na najwyższy stopień podium w F1 lub WEC.
13.02.1809:19
1973wyświetlenia
Embed from Getty Images
Fernando Alonso przekonuje, że pokłada duże nadzieje w silnikach Renault.
Po trzech nieudanych sezonach współpracy z Hondą, McLaren zdecydował się na zmianę dostawcy jednostek napędowych i zainaugurowanie partnerstwa z Renault. Alonso, który w 2005 i 2006 roku zdobywał z francuskim koncernem tytuły mistrza świata optymistycznie ocenia potencjał nowego silnika.
Zapytany przez redakcję dziennika AS o to, jak dużą pewność pokłada w silnikach Renault, dwukrotny mistrz świata odparł:
Alonso, który oprócz startów w F1 będzie także rywalizował w barwach Toyoty w WEC, zadeklarował, że w tym roku odniesie zwycięstwo. Zapytany jednak o to, czy będzie w stanie powalczyć o najwyższy stopień podium w serii Grand Prix odrzekł:
Hiszpan odniósł się także do plotek mówiących o tym, że McLaren skorzysta w tym roku ze swoim tradycyjnych barw papaya orange.
Fernando Alonso przekonuje, że pokłada duże nadzieje w silnikach Renault.
Po trzech nieudanych sezonach współpracy z Hondą, McLaren zdecydował się na zmianę dostawcy jednostek napędowych i zainaugurowanie partnerstwa z Renault. Alonso, który w 2005 i 2006 roku zdobywał z francuskim koncernem tytuły mistrza świata optymistycznie ocenia potencjał nowego silnika.
Zapytany przez redakcję dziennika AS o to, jak dużą pewność pokłada w silnikach Renault, dwukrotny mistrz świata odparł:
Całkowitą, całkowitą. Uważam, że obecnie na wysokim poziomie znajdują się trzej producenci silników. Obecną erę zdominował Mercedes. Jeśli jednak musisz komuś zaufać, to ufasz Renault, które w ciągu ostatnich dziesięciu lub dwunastu lat było najlepsze sześć lub siedem razy. Silnik Renault daje gwarancję - zawsze tak było.
Alonso, który oprócz startów w F1 będzie także rywalizował w barwach Toyoty w WEC, zadeklarował, że w tym roku odniesie zwycięstwo. Zapytany jednak o to, czy będzie w stanie powalczyć o najwyższy stopień podium w serii Grand Prix odrzekł:
Nie wiem, zobaczymy. Powiedziałem jednak, że w tym roku odniosę zwycięstwo i tak będzie.
Hiszpan odniósł się także do plotek mówiących o tym, że McLaren skorzysta w tym roku ze swoim tradycyjnych barw papaya orange.
Nie widziałem jeszcze nowego malowania, ale jeśli będzie ono pomarańczowe, podobne do tego z Indy, to perfekcyjny wybór. Równie perfekcyjna będzie sytuacja, w której pozyskamy dużego sponsora i nawet w ostatniej chwili zażyczy on sobie nowych barw. Najważniejsze jest to, że nasze oczekiwania stoją na dużo wyższym poziomie niż przez trzy ostatnie zimy. W fabryce panuje dużo bardziej pozytywna atmosfera.
KOMENTARZE