Hamilton najszybszy w pierwszym treningu do Grand Prix Francji
Większość sesji na Paul Ricard kierowcy zmagali się z niską przyczepnością i mocnym wiatrem
22.06.1813:33
5784wyświetlenia
Embed from Getty Images
Po dziesięciu latach przerwy Formuła 1 oficjalnie powróciła do Francji, lecz tym razem na obiekt Paul Ricard. Obiekt położony w Le Castellet po raz ostatni gościł Królową Sportów Motorowych w 1990 roku, później będąc świadkiem licznych sesji testowych m.in. organizowanych z inicjatywy Pirelli.
Jako pierwsi w ten weekend pojawili się na torze Marcus Ericsson z Saubera, Kevin Magnussen z Haasa, Stoffel Vandoorne z McLarena, Daniel Ricciardo z Red Bulla oraz Pierre Gasly z Toro Rosso. Standardowo cała piątka przejechała pomiarowe okrążenie i powróciła do swoich mechaników. Niewielkie zamieszanie powstało w alei serwisowej, kiedy Kimi Raikkonen miał problem ze zmieszczeniem się na wyjeździe z garażu i przyblokował wracających z toru reprezentantów Haasa oraz Williamsa.
Pierwszy czas ustanowiony w ten weekend należał do Valtteriego Bottasa z Mercedesa, który na ultramiękkich oponach przejechał Paul Ricard w 1:36,849. Dla Fina był to początek serii mierzonych okrążeń i ostatecznie swój przejazd zakończył z wynikiem 1:35,797. Po chwili do tabeli dołączyli Lewis Hamilton oraz Max Verstappen, natomiast około piętnaście minut po rozpoczęciu treningu swój bolid w zakręcie numer sześć obrócił Brendon Hartley. Nowozelandczyk zdołał jednak bez problemu wrócić do pracy, choć narzekał w rozmowie z inżynierem na dużą nadsterowność.
Kilka minut później na czele tabeli znaleźli się kierowcy Red Bulla: najpierw był to Max Verstappen na miękkich oponach (1:35,261), a później Daniel Ricciardo, który na tym samym rodzaju ogumienia pokonał tor w 1:33,691. Po dwudziestu pięciu minutach kolejnym kierowcą poza torem był Stoffel Vandoorne, który w szóstym zakręcie złapał uślizg tylnej osi i obrócił się o 360 stopni.
Godzinę przed zakończeniem sesji najlepszym czasem popisał się Kimi Raikkonen na ultramiękkiej mieszance, który okrążył Paul Ricard w 1:33,623, by po chwili zjechać do garażu. Z kolei sam tor charakteryzował się bardzo niskim poziomem przyczepności, przez co widok ślizgających się bolidów niemal w każdym zakręcie był bardzo częsty. Kilka minut później doszło do nieporozumienia między Hamiltonem a Vandoorne'em, który drastycznie zwolnił do szykany przed prostą Mistral i Brytyjczyk musiał ewakuować się na pobocze. Tymczasem poza torem znalazł się Raikkonen, który podobnie jak reszta obrócił się w szóstym wirażu oraz stracił prowadzenie w zestawieniu na rzecz Ricciardo (1:32,576).
Poznawanie limitów toru kontynuował Charles Leclerc z Saubera, który przeszarżował w ósmym zakręcie i postawiło jego bolid bokiem. Monakijczyk mimo spłaszczenia opon był w stanie kontynuować dalszą pracę. Duża niestabilność pojazdów była w głównej mierze spowodowana silnym wiatrem wokół toru, o czym na bieżąco ostrzegali inżynierowie swoich zawodników. Czterdzieści pięć minut przed flagą w szachownicę na Paul Ricard zapanowała cisza, ponieważ wszyscy kierowcy zjechali do mechaników po obowiązkowy zwrot jednego zestawu opon Pirelli. Na karę naraził się Pierre Gasly, który przez problemy z radiem pozostał zbyt długo na torze i ekipa Toro Rosso przekazała swój komplet ogumienia w nieregulaminowym czasie.
Krótką przerwę zakończyli Kevin Magnussen oraz Stoffel Vandoorne, którzy przy okazji wykonali w alei serwisowej procedurę startową. Tymczasem problemy z bolidem Verstappena zażegnał Red Bull, który po przejechaniu sześciu okrążeń na początku sesji przez prawie godzinę nie pojawił się na torze. Mechanicy musieli zdemontować podłogę w RB14 Holendra i najprawdopodobniej naprawiali baterie. Z kolei na pół godziny przed zakończeniem sesji nowym kierowcą na czele tabeli został Valtteri Bottas z wynikiem 1:32,566 na ultramiękkich oponach, a kolejną ofiarą szóstego zakrętu był Esteban Ocon. Podobnie jak reszta Francuz kontynuował jazdę, choć miał bardzo dużo szczęścia omijając barierę o centymetry. Swoją szarżę kontynuował Mercedes i tym razem to Hamilton miał najlepszy czas - 1:32,231.
Na 25 minut przed końcem bardzo poważnie wyglądający incydent zaliczył Charles Leclerc, który przy wysokiej prędkości stracił kontrolę na dohamowaniu do ósmego zakrętu i wypadł na pobocze. Z kolei w samej końcówce bardzo poważny wypadek miał partner 20-latka - Marcus Ericsson. Szwed na dohamowaniu do jedenastego wirażu stracił kontrolę nad tyłem swojego Saubera i zaliczył dwa obroty, rozbijając całą prawą stronę o bariery z opon. Co gorsza w C37 doszło do poważnego pożaru, z którym porządkowi walczyli przez kilka minut, a sędziowie zmuszeni wysłać na interwencję samochód medyczny wywiesili czerwoną flagę.
Tym samym przedwcześnie zakończono pierwszy trening i na czele tabeli pozostali kierowcy Mercedesa - Hamilton i Bottas - a pierwszą dziesiątkę uzupełnili Ricciardo, Raikkonen, Vettel, Grosjean, Verstappen, Gasly, Perez oraz Magnussen.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 49°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 1,7 m/s
Wilgotność powietrza: 36%
Sucho
Po dziesięciu latach przerwy Formuła 1 oficjalnie powróciła do Francji, lecz tym razem na obiekt Paul Ricard. Obiekt położony w Le Castellet po raz ostatni gościł Królową Sportów Motorowych w 1990 roku, później będąc świadkiem licznych sesji testowych m.in. organizowanych z inicjatywy Pirelli.
Jako pierwsi w ten weekend pojawili się na torze Marcus Ericsson z Saubera, Kevin Magnussen z Haasa, Stoffel Vandoorne z McLarena, Daniel Ricciardo z Red Bulla oraz Pierre Gasly z Toro Rosso. Standardowo cała piątka przejechała pomiarowe okrążenie i powróciła do swoich mechaników. Niewielkie zamieszanie powstało w alei serwisowej, kiedy Kimi Raikkonen miał problem ze zmieszczeniem się na wyjeździe z garażu i przyblokował wracających z toru reprezentantów Haasa oraz Williamsa.
Pierwszy czas ustanowiony w ten weekend należał do Valtteriego Bottasa z Mercedesa, który na ultramiękkich oponach przejechał Paul Ricard w 1:36,849. Dla Fina był to początek serii mierzonych okrążeń i ostatecznie swój przejazd zakończył z wynikiem 1:35,797. Po chwili do tabeli dołączyli Lewis Hamilton oraz Max Verstappen, natomiast około piętnaście minut po rozpoczęciu treningu swój bolid w zakręcie numer sześć obrócił Brendon Hartley. Nowozelandczyk zdołał jednak bez problemu wrócić do pracy, choć narzekał w rozmowie z inżynierem na dużą nadsterowność.
Kilka minut później na czele tabeli znaleźli się kierowcy Red Bulla: najpierw był to Max Verstappen na miękkich oponach (1:35,261), a później Daniel Ricciardo, który na tym samym rodzaju ogumienia pokonał tor w 1:33,691. Po dwudziestu pięciu minutach kolejnym kierowcą poza torem był Stoffel Vandoorne, który w szóstym zakręcie złapał uślizg tylnej osi i obrócił się o 360 stopni.
Godzinę przed zakończeniem sesji najlepszym czasem popisał się Kimi Raikkonen na ultramiękkiej mieszance, który okrążył Paul Ricard w 1:33,623, by po chwili zjechać do garażu. Z kolei sam tor charakteryzował się bardzo niskim poziomem przyczepności, przez co widok ślizgających się bolidów niemal w każdym zakręcie był bardzo częsty. Kilka minut później doszło do nieporozumienia między Hamiltonem a Vandoorne'em, który drastycznie zwolnił do szykany przed prostą Mistral i Brytyjczyk musiał ewakuować się na pobocze. Tymczasem poza torem znalazł się Raikkonen, który podobnie jak reszta obrócił się w szóstym wirażu oraz stracił prowadzenie w zestawieniu na rzecz Ricciardo (1:32,576).
Poznawanie limitów toru kontynuował Charles Leclerc z Saubera, który przeszarżował w ósmym zakręcie i postawiło jego bolid bokiem. Monakijczyk mimo spłaszczenia opon był w stanie kontynuować dalszą pracę. Duża niestabilność pojazdów była w głównej mierze spowodowana silnym wiatrem wokół toru, o czym na bieżąco ostrzegali inżynierowie swoich zawodników. Czterdzieści pięć minut przed flagą w szachownicę na Paul Ricard zapanowała cisza, ponieważ wszyscy kierowcy zjechali do mechaników po obowiązkowy zwrot jednego zestawu opon Pirelli. Na karę naraził się Pierre Gasly, który przez problemy z radiem pozostał zbyt długo na torze i ekipa Toro Rosso przekazała swój komplet ogumienia w nieregulaminowym czasie.
Krótką przerwę zakończyli Kevin Magnussen oraz Stoffel Vandoorne, którzy przy okazji wykonali w alei serwisowej procedurę startową. Tymczasem problemy z bolidem Verstappena zażegnał Red Bull, który po przejechaniu sześciu okrążeń na początku sesji przez prawie godzinę nie pojawił się na torze. Mechanicy musieli zdemontować podłogę w RB14 Holendra i najprawdopodobniej naprawiali baterie. Z kolei na pół godziny przed zakończeniem sesji nowym kierowcą na czele tabeli został Valtteri Bottas z wynikiem 1:32,566 na ultramiękkich oponach, a kolejną ofiarą szóstego zakrętu był Esteban Ocon. Podobnie jak reszta Francuz kontynuował jazdę, choć miał bardzo dużo szczęścia omijając barierę o centymetry. Swoją szarżę kontynuował Mercedes i tym razem to Hamilton miał najlepszy czas - 1:32,231.
Na 25 minut przed końcem bardzo poważnie wyglądający incydent zaliczył Charles Leclerc, który przy wysokiej prędkości stracił kontrolę na dohamowaniu do ósmego zakrętu i wypadł na pobocze. Z kolei w samej końcówce bardzo poważny wypadek miał partner 20-latka - Marcus Ericsson. Szwed na dohamowaniu do jedenastego wirażu stracił kontrolę nad tyłem swojego Saubera i zaliczył dwa obroty, rozbijając całą prawą stronę o bariery z opon. Co gorsza w C37 doszło do poważnego pożaru, z którym porządkowi walczyli przez kilka minut, a sędziowie zmuszeni wysłać na interwencję samochód medyczny wywiesili czerwoną flagę.
Tym samym przedwcześnie zakończono pierwszy trening i na czele tabeli pozostali kierowcy Mercedesa - Hamilton i Bottas - a pierwszą dziesiątkę uzupełnili Ricciardo, Raikkonen, Vettel, Grosjean, Verstappen, Gasly, Perez oraz Magnussen.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 49°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 1,7 m/s
Wilgotność powietrza: 36%
Sucho
REZULTATY TRENINGU 1
P. | Kierowca (Nr) | Bolid | Opony | Czas okr. | Strata | Odstęp | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes W09 EQ Power+ | 1:32,231 | 25 | |||
2 | Valtteri Bottas (77) | Mercedes W09 EQ Power+ | 1:32,371 | 0,140 | 0,140 | 29 | |
3 | Daniel Ricciardo (3) | Red Bull RB14 | 1:32,527 | 0,296 | 0,156 | 25 | |
4 | Kimi Raikkonen (7) | Ferrari SF71H | 1:33,003 | 0,772 | 0,476 | 23 | |
5 | Sebastian Vettel (5) | Ferrari SF71H | 1:33,172 | 0,941 | 0,169 | 19 | |
6 | Romain Grosjean (8) | Haas VF-18 | 1:33,318 | 1,087 | 0,146 | 22 | |
7 | Max Verstappen (33) | Red Bull RB14 | 1:33,331 | 1,100 | 0,013 | 15 | |
8 | Pierre Gasly (10) | Toro Rosso STR13 | 1:33,685 | 1,454 | 0,354 | 23 | |
9 | Sergio Perez (11) | Force India VJM11 | 1:33,719 | 1,488 | 0,034 | 26 | |
10 | Kevin Magnussen (20) | Haas VF-18 | 1:34,108 | 1,877 | 0,389 | 23 | |
11 | Carlos Sainz (55) | Renault R.S.18 | 1:34,258 | 2,027 | 0,150 | 25 | |
12 | Esteban Ocon (31) | Force India VJM11 | 1:34,484 | 2,253 | 0,226 | 14 | |
13 | Charles Leclerc (16) | Sauber C37 | 1:34,513 | 2,282 | 0,029 | 21 | |
14 | Marcus Ericsson (9) | Sauber C37 | 1:34,592 | 2,361 | 0,079 | 21 | |
15 | Brendon Hartley (28) | Toro Rosso STR13 | 1:34,664 | 2,433 | 0,072 | 25 | |
16 | Fernando Alonso (14) | McLaren MCL33 | 1:34,862 | 2,631 | 0,198 | 20 | |
17 | Lance Stroll (18) | Williams FW41 | 1:34,881 | 2,650 | 0,019 | 28 | |
18 | Nico Hulkenberg (27) | Renault R.S.18 | 1:34,993 | 2,762 | 0,112 | 24 | |
19 | Stoffel Vandoorne (2) | McLaren MCL33 | 1:35,021 | 2,790 | 0,028 | 24 | |
20 | Siergiej Sirotkin (35) | Williams FW41 | 1:35,105 | 2,874 | 0,084 | 25 |
107% najlepszego czasu: 1:38,687