Ricciardo: Przed podjęciem decyzji porozmawiam z Hondą

Australijczyk nie ukrywa, że chce poznać perspektywy rozwoju silnika japońskiego producenta.
23.06.1811:43
Nataniel Piórkowski
1418wyświetlenia
Embed from Getty Images

Daniel Ricciardo dał jasno do zrozumienia, że przed podjęciem decyzji o ewentualnym pozostaniu w Red Bullu będzie chciał poznać perspektywy rozwoju jednostki napędowej Hondy.

W poniedziałek Red Bull oficjalnie ogłosił, że zakończy współpracę z Renault, a w sezonach 2019 i 2020 będzie korzystał z silników Hondy. Ricciardo, którego umowa z austriacką ekipą wygasa po tegorocznym Grand Prix Abu Zabi, wciąż nie podjął decyzji w sprawie swojej przyszłości w Formule 1. Australijczyk jest łączony przez media z takimi zespołami jak McLaren, Ferrari i Mercedes.

Kierowca z Perth zaznacza: W przyszłym tygodniu Red Bull będzie naciskał, by poznać moją decyzję. Chcę porozmawiać z Hondą, aby lepiej zrozumieć przemianę ich silnika. Staram się zebrać wszystkie elementy układanki w jedną całość, ale jestem optymistą.

Dyrektor wyścigowy McLarena - Eric Boullier potwierdził, że jego zespół prowadzi normalne, subtelne rozmowy z Ricciardo. Uwielbiamy Daniela. Osobiście znam go od wielu, wielu lat. Tak długo, jak kierowca jego kalibru jest dostępny na rynku, zawsze starasz się prowadzić z nim rozmowy.

Jeśli Ricciardo zmieni zespołowe barwy, Red Bull będzie dążył do ściągnięcia do siebie Carlosa Sainza, będącego obecnie na wypożyczeniu w teamie Renault. Sytuacja na rynku kierowców jest trochę dziwna - przyznał doradca Renault Sport i czterokrotny mistrz świata, Alain Prost. Jesteśmy zadowoleni z naszych zawodników. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja w ciągu kilku kolejnych tygodni.

KOMENTARZE

5
dulk
23.06.2018 05:53
ale po co przechodzic do teamu z bolidem wolniejszym o 1,5sek chyba tylko dla kasy
iceneon
23.06.2018 11:31
Trochę loteria, ale lepiej chyba zamienić się miejscami z Sainzem.
Player1
23.06.2018 11:22
@up Jeszcze Renault. Ma aspiracje i plan.
Tomek71
23.06.2018 10:26
Myślę że zostanie w RBR. Nie ma lepszej opcji niż Mercedes ,więc Hamilton podpisze. Za Vettela za dużo wyłożyli żeby teraz zestawić go z Ricciardo. McLaren? ostatnie lata to dramat a teraz nie pokazali nic co by miało zwiastować powrót na szczyt. Red Bull też może się przejechać na Hondzie. Tak że trudny wybór przed Danielem. Szkoda mi go bo to mój ulubiony kierowca i jest top-em stawki jeżeli chodzi o umiejętności ,ale niestety okoliczności polityczne w jakich się znalazł mu nie ułatwiają zdobycia mistrzostwa.
paymey852
23.06.2018 09:58
McL uwierzył Hondzie że w trzy lata zbudują mistrzowską jednostkę więc co Oni mogą powiedzieć Danielowi.